Audiohobby.pl

Fanklub Grado

Samuel

  • 117 / 3986
  • Aktywny użytkownik
15-01-2019, 20:32
hmm, to chyba te same, co na zdjęciach Twoich gradosów; teraz dopiero sprawdziłem i porównałem

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
16-01-2019, 12:05
Można znacznie taniej:

https://allegro.pl/oferta/grado-sr60-sr80-sr125-sr225-sr325-nauszniki-gabki-7372624842?snapshot=MjAxOC0xMi0xNVQxMTowMzo0NC4xODhaO2J1eWVyOzMyNjc3NWIyODU1MmMwZjJhNThlNTlhYmNmMGFmNTNkMmZjZjk5ZTlkODhkMjdmMjVlOTllOTU5YzYwNmNmMWU%3D

Wystarczy wyciąć w nich otwór. Moje dodatkowo mają podłożoną warstwę gąbki dookoła drivera, co zwiększa dystans od ucha (gąbka w tych S jest bardzo miękka i po założeniu dociska driver do małżowiny). Na płasko grało mi jakby zduszonym dźwiękiem.

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
16-01-2019, 12:12
Teraz wygląda to mniej więcej tak:

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
16-01-2019, 12:21
Może się wydawać, że patent przypomina bowl, ale w rzeczywistości to zupełnie inne pady. Przede wszystkim rodzaje gąbek i sposób odkształcenia po założeniu jest różny. Zewnętrzna krawędź bowl'a pozostaje przez cały czas na tej samej odległości, tutaj całość jest miękka i robi się niemalże płasko po założeniu.

Synthax

  • 2323 / 4106
  • Ekspert
16-01-2019, 12:22
A to były takie piękne słuchawki :D

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
16-01-2019, 12:28
Jeszcze inaczej będzie na oryginalnych flats, tam jest jedna warstwa gąbki, ale jest sztywniejsza niż w S i powinienem uzyskać coś pomiędzy swoim DIY, a S z dziurką czyli lekki dystans od przetwornika bez zmiany kąty położenia słuchawki jak w przypadku L gdzie górna krawędź ucha wpada do środka dzięki czemu kubki przetworników układają się równolegle. W tym modelu zauważyłem, że sweet spot pojawia się gdy słuchawki są ustawione w lekkim V względem siebie. I to jest moim zdaniem najbardziej decydującym elementem przy doborze padów w tym wypadku.

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
16-01-2019, 12:30
@Synthax szkoda, że nie widziałeś v1.1 tam dałem różowe wypełnienie :D

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
16-01-2019, 13:21
Próbowałem też reverse bowl mod (prawy pad na zdjęciu):

W tym wypadku uzyskałem obiecujące brzmienie, jednak było nadal szkliście, a co dziwne bas stawał się nieco zduszony, brak mu było akustyki i tego napowietrzenia chociaż było go sporo, siadło też pozycjonowanie źródeł w pionie. Domyślam się, że nadmierna gęstość gąbki z drugiej strony bowla mogła powodować takie efekty.

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
22-01-2019, 18:31
Zrobiłem kolejną wersję padów, tym razem pociąłem oryginalne bolwsy. Gra to wyraźnie lepiej od chińskich pianek S z otworem oraz reverse bowl, ale nadal jest nieco duszno i bardzo gęsto, jednak z tym mógłbym już żyć. Trochę jak granie dobrze napędzonych ortho, jednak można z tych słuchawek wycisnąć więcej życia. Jak do tej pory najlepiej sprawdzają się turkusowe gąbki. Z jednej strony dają najwięcej przestrzeni pomiędzy uchem, a przetwornikiem, a z drugiej mimo spektakularnej przestrzeni nie zakłócają liniowego brzmienia słuchawek oraz dynamiki w całym paśmie, separacja źródeł jest bardzo wyraźna, a słuchawki nie tracą przy tym na gładkości. Bolwsy każdy milimetr zwiększenia odległości kwitują pogarszaniem parametrów dźwięku, co dziwne nie poprawiają też wrażeń przestrzennych.

Mam taką teorię, że nowa gąbka do aktualnie produkowanych padów L jest zupełnie inna od tej z początków produkcji, stąd to nieakceptowalne brzmienie.

Alucard

  • 2543 / 3595
  • Ekspert
22-01-2019, 19:16
Walki ciąg dalszy widzę :) A u mnie PS500e własnie się rozgrzewają do czerwoności. Chyba najlepszy słuchawkowy zakup w zyciu :) Chciałbym teraz posłuchać u siebie w torze HD800, ciekawe by to mogło być.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
22-01-2019, 19:38
Gratulacje! Dla mnie właśnie seria PS była dużo fajniejsza od GS z uwagi na większą liniowość i naturalną gęstość. Ostatecznie powróciłem do RS z powodu tej żywej średnicy, gdzie PS były bardziej "mechaniczne", no i w sumie to nie przepadam za jumbo padami ;-)

Poza tym wygrzewanie w serii PS to bajka, można słuchać i wygrzewać, w trakcie mało marudzą.

Alucard

  • 2543 / 3595
  • Ekspert
22-01-2019, 20:15
Dzięki :) Właśnie to mnie cieszy, one nie stawiają tu wymagań za bardzo. Trochę to śmieszne ale z tą swoją neutralnością i rozciągnięciem sfery sopranowej przypominają mi trochę Utopie. Oczywiście nie ten poziom ale taka namiastka. Taki "ol raunder" niższej klasy :)

Michał (pastwa) mi pisał że wolał GSy jednak ja wole serię PRO. Ciężkie jak trzeba, wygar jak trzeba, różnicują dostatecznie, talerze w perkusji trochę blachy za mało mają ale rozciągają sopran w sumie dobrze, holografia  jednak lepsza od drewniaków.  PS2000e albo Utopie ewentualnie Meze, D8000, Pionery, to będą moje puszki :) Najlepiej Utopie, D8000 i Ps2000 ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4724 / 5492
  • Ekspert
22-01-2019, 20:34
Kilkanaście godzin na dobrym prądzie (nie głośno) i zaraz się przełamują. W drugim tygodniu słuchasz już normalnie bez żadnych ceregieli jak w drewniakach ;-) Podejrzewam, że konstrukcja kawałka drewna upchniętego w aluminiowy kubek robi tą robotę, szybciej wytłumiają wszelkie drgania dzięki czemu driver sztywno siedzi w swojej obudowie.

Alucard

  • 2543 / 3595
  • Ekspert
30-01-2019, 19:49
Pojawiło się parę par uzywanych RS1 na sprzedaż na ebay. Co myślicie?
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.