Audiohobby.pl

Fanklub Grado

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
11-05-2010, 10:48
>> fallow, 2010-05-11 10:28:50
....a maja jakies wady ? :)

Pytasz o słuchawki me jeśli dobrze rozumiem? :)

No to jedziemy:
- góry oczywiście gdyby było mniej to bym nie płakał ale jest na akceptowalnym dla mnie poziomie
- barwa mogłaby być bogatsza
- scena mogłaby być lepsza czyli w zwykłym nagraniu stereo powinny robić to co w binual, a co tam! :)
- bas mógłby wreszcie osiągać ten dolny skraj pasma, a nie jak we wszystkich Grado tylko się do niego zbliża
- skandaliczne wykonanie
- awaryjność(każdego dnia rano już z przyzwyczajenia jeszcze przed śniadaniem sprawdzam czy oby na pewno grają dwa przetworniki :D)
- cena(mogły by kosztować ze 100zł, kupiłbym sobie kilka par i wszystkich nie wygrzewał bo na niewygrzanych bardzo mi się podobało parę płyt :))

To by było tak z grubsza, tylko że.....jak biorę do ręki pierwsze lepsze inne słuchawki to lista wad byłaby znaaaacznie dłuższa, a wady nawet powtarzające się z tymi, które wymieniłem miałyby jeszcze większy zakres. Mistrz jak widać szukał drogi światłości i prawy czystej i nieskalanej, jednak przekonał się rychło iż słuchawki tylko zmylić go chciały, a prawda w nich tylko rąbek tajemnicy uchyliła ;))

kopaczmopa

  • 786 / 6046
  • Ekspert
11-05-2010, 10:49
>Mnie nieco bardziej od Jedi przypominasz jednego mysliciela z przeszlosci, jakby tak nieco obrobic jego kazania, mozna by to teraz ujac tak:
"pozostawcie swoj audiofilski wypasiony dobytek i ruszcie za mna, bez precjozow materialnych, a w przasne nauszniki skromnego wedrowca wyposazeni jeno"


e no Pastwa przecie Fallow ma K702 i calkiem drogawy tor wiec nie przesadzajmy.
Roland i Fallow staraja sie skutecznie przemawiac do forumowej gawiedzi ze nie ma sensu pchac sie w hajendy i wydawac krocie ale przy tym ma to tez odniesc skutek ze sami sobie wmawiaja ze wiecej im nie trzeba co jest zreszta nieprawda bo kazdy z tutaj obecnych lubi sie troszke oszukiwac.

Taki mysliciel to lazi ze starym discmanem i KPP z obdartymi padami i sobie mysli - fajnie gra, po co kupujecie te Grada, srada i inne. A radosci przy tym ma wiecej niz wiekszosc tu obecnych:)
ciekawosc brzmienia

pastwa

  • 3828 / 6106
  • Ekspert
11-05-2010, 10:52
>> fallow, 2010-05-11 10:46:06

Nic nie wiedzialem o nowych nabytkach, z nimi to faktycznie jestes Jedi, no i tez na "J" ;\'))


ps. chociaz moze Inspektor Gadget bylby lepszy ;\'))

kopaczmopa

  • 786 / 6046
  • Ekspert
11-05-2010, 10:53
>>Jason Morin, największy fan Grado na globie, jest klarnecistą, a umie grać też na kilku innych instrumentach klasycznych, co praktykuje regularnie od wielu lat. Niejednokrotnie pisał o wierności i zgodności tonalnej i prezentacyjnej Grado RS1 z tym co słyszy stojąc pośród innych muzyków, a znowu pisał o GS1000 jak dalece kojarzy mu się to z koncertem słuchanym z niezbyt odległych rzędów widowni.


slucha nie slucha moze od tego grania ma nieco stepiony sluch i dlatego lubi zyletki Gradowe.
zreszta inaczej sie odbiera muzyke stojac na scenie a inaczej siedzac na widoni , rozumiem ze Morin grajac na klarnecie nie jest jednoczesnie wsrod widzow?
ciekawosc brzmienia

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
11-05-2010, 10:54
Wiesz Pawel argumenty typu mogloby byc tansze albo wykonaie/awaryjnosc to daruj :)) bo mozna napisac ze kazde sluchawki powinny kosztowac 5 PLN - zaplaciles za nie tyle ile zaplaciles wiec cena nie byla dla Ciebie wada. Gdyby byla to bys ich po prostu nie kupil :) a awaryjnosc to Ci Majkel zaraz wylozy, ze Sennheisery tez sie psuja :))) Gora piszesz ze jest dla Ciebie na akceptowalbym poziomie to gdzie tu wada ? :)

sensowne sa dwa:
- barwa mogłaby być bogatsza
- bas mógłby wreszcie osiągać ten dolny skraj pasma, a nie jak we wszystkich Grado tylko się do niego zbliża

:))

pastwa

  • 3828 / 6106
  • Ekspert
11-05-2010, 10:55
>> kopaczmopa, 2010-05-11 10:49:48
Roland i Fallow staraja sie skutecznie przemawiac do forumowej gawiedzi ze nie ma sensu pchac sie w hajendy i wydawac krocie..


Roland zdaje sie rozwazal kilka dni temu zakup Denonow D7000, ale to przecie swojskie sluchawy ;\'))

ps. ciekawe gdzie ja sie plasuje z GS-1000 wpietymi do marnego iMaca ;\'))

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
11-05-2010, 10:55
Ale żeś Waść podsumował :) A ja tak się starałem :P

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
11-05-2010, 10:55
Czyli ogolnie nie widze dla Ciebie Wad, bo jedyne sensowne w moim odczuciu dwa - zaczynasz od "moglby" :))

Rafaell

  • 5033 / 6103
  • Ekspert
11-05-2010, 10:56
>> lancaster, 2010-05-11 10:36:59

>fortepian: "po odsłuchu referencji poprosiłem o zmianę strojenia"      

He he no to ciekawe że słyszysz różnicę między strojem instrumentów obecnych a dawnych :)

To które orkiestry grają Twoim zdaniem Grado PS-1000 ? te obecne czy z czasów Mozarta?                        

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
11-05-2010, 10:59
No przyznajcie sie po prostu ze kochacie te sluchawki i z nimi spicie a ja nie bede juz zasmiecal watku :)))))

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
11-05-2010, 10:59
Moim zdaniem wykonanie/awaryjność może być sporą wadą. Ile lasek wyrwiesz na ładnie błyszczące się drogim lakierem Denonki, a ile na wycinane(ręcznie???) gąbki i niedolakierowane kubki w Grado? :D

lancaster

  • Gość
11-05-2010, 10:59
Panowie, myślę że cały bajer polega na tym, ze każdy ocenia obiekt swoich upodobań mniej krytycznie niż by na to zasługiwał.
Swego czasu po przesiadce z klasycznych kolumn na szerokopasmówki czy horny piałem z zachwytu. Klasyczne paczki grały mi jak lukrowana dyskoteka. Może nie do końca, ale przejaskrawiam, żeby opisać w którym kierunku to szło.
Teraz ta bezkrytyczność jest dużo mniejsza a ja swój wybór doceniam coraz bardziej. Pomimo tego, ze słyszę rzeczy których w klasycznych paczkach mi brakuje słyszę też rzeczy które mogłyby być zrobione lepiej. Uwagi dotyczą dowolnych zestawów za dowolne pieniądze. Kiedy pierwszy raz słuchałem zestawu p. Jaromira Waszczyszyna to po prostu opad kopary i końmi mnie wyrywali z pomieszczenia odsłuchowego. Kiedy słuchałem go ostatnio nadal było bardzo fajnie ale przyzwyczajony do czego innego słyszałem, ze jest to w pewnym sensie "od-do". Dla jasności - wybitnie bo takie są realia audio i w ich granicach jest naprawdę super, choć rozumiem też głosy krytyczne(czego wcześniej nie rozumiałem :))
W GS1000 mówiąc szczerze się nie zagłębiałem zanadto, swoje spostrzeżenia opisałem tutaj:
http://audiohobby.pl/topic/8/2130#koniec
Nie było źle, było powiedzmy dziwnie. PS to już całkiem OK słuchawki o czym też pisałem...na co rzecz jasna święte oburzenie, że pod pewnymi względami wydały mi(i nie tylko)się słabsze od CAL!
Ostatnio słuchałem 4040 Staxa. Dla mnie osobiście najlepsze słuchawki jakich do tej pory słuchałem.
Czy są idealne ? Pewnie, ze nie są. Nie mają jakiegoś super rozbudowanego dołu, nie mają koszącej dynamiki...niemniej jednak ze względu na ich różnorodność, zmiany faktur, brak podbarwień(w porównaniu z dynamikami leżącymi obok) jako całość uważam że sa z całej menażerii najfajniejsze. Idealne nie jest nic, a czytając niektóre opinie ma się wrażenie ze trafia nam sie zywa muzyka...po czym wykonujemy odsłuch i najczęściej uzasadnione zdziwienie. Dodam tylko że łatwo jest przez takie ślepe pisanie o lepszości wpaść w pułapkę w którą zdarza się wpadać wielu recenzentom. Opisujemy coś jako super(idealna biel proszku do prania) po czym trafia sie kolejny model i piszemy, ze teraz to dopiero mamy biel a tamto poprzednie jest jak ecru(80% możliwości)....po kilku latach takiego pisania wychodzi komedia bo się okazuje, ze 10-ta generacja urządzeń grających "coraz bielej" pokazuje, ze te sprzęciory sprzed lat to było jakieś bagienko/sadzawka....no i na koniec robi się porównanie i tu BYWA największe zaskoczenia, bo sie okazuje ze "bagienko" przy super bieli gra zaledwie inaczej ;-)
Dla osób wiedzących czego chcą i szukających danego typu prezentacji, jednocześnie skłonnych przymknąć oko na niektóre inne rzeczy łatwo jest wybrać słuchawki nawet czytając o ich chocby potencjalnych wadach.
Piszac reckę w ktorej stawia sie jakiś konkretny model(zwykle najdroższy :)...a przypomnę że i same PS1000 nie wydają mi się POD KAŻDYM względem lepsze od GS1000) jako "naj" jesteśmy moim zdaniem nieobiektywni.

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
11-05-2010, 11:00
>> fallow, 2010-05-11 10:55:52
Czyli ogolnie nie widze dla Ciebie Wad, bo jedyne sensowne w moim odczuciu dwa - zaczynasz od "moglby" :))

Eeee, to może dlatego w nich słucham? :)

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
11-05-2010, 11:00
>> fallow, 2010-05-11 10:59:05
No przyznajcie sie po prostu ze kochacie te sluchawki i z nimi spicie a ja nie bede juz zasmiecal watku :)))))

NIGDY!!!

lancaster

  • Gość
11-05-2010, 11:02
Rafaell, PS1000 grają po prostu jak REFERENCYJNA orkiestra.
Nie ważne czy to dawna czy współczesna.
To orkiestra ma się dopasować ;-)