Audiohobby.pl

Fanklub Grado

Gustaw

  • Gość
05-05-2010, 11:49
>> pastwa, 2010-05-05 11:46:32

:)




Panowie,

Ja sobie oczywiście trochę jaja robię i przypominam, że PS-1000 wcale nie uważam za złe słuchawki, ...........przynajmniej przy CAL :-)

chrees

  • 1653 / 6051
  • Ekspert
05-05-2010, 11:53
pastwa ---> Prawie spadłem z krzesła :)



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

fallow

  • 6457 / 6021
  • Ekspert
05-05-2010, 11:59
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-05-05 11:23:11
@fallow, a weź se pożycz klon Lehmanna od @domzza, ten co go przerobiłem. Ryka twierdzi, że barwę ma neutralną, ja też, zresztą nie ingerowałem w sprawy tonalne w tym urządzeniu. Porównaj toto z Lake People z tej Twojej karty RME i daj znać na forum jak to porównanie wyszło. Niestety, ma tylko wejścia RCA.

---

A moze jakis namiar na urzadzenie tranzystorowe ktore nie jest przez Ciebie przerobione i ma naturalna barwe ? :)

majkel

  • 7477 / 6051
  • Ekspert
05-05-2010, 12:00
Rolandsinger, tak jak się spodziewałem. Wątek został ukatrupiony już w trzecim poście. ;D

szwagiero

  • 2240 / 6053
  • Ekspert
05-05-2010, 12:01
>> pastwa, 2010-05-05 11:46:32
>Magia Grado polega na tym, ze kazdy chce o nich mowic, a zwlaszcza ci co ich nie posiadaja.

>Wyobrazam sobie rozmowe anty sowca Gustawa z pro sewcem Majkelem:

A może raczej tak: ???

Gustaw: czec co tam lychac u Ciebie, wzytko poko ?
Majkel: ANO SSSŁUCHAM SSSOBIE Z SSSATYSFAKCJĄ NA SWOICH PSSS-ach:
Gustaw: daj pokoj... nie krzycz tak ;\'))

majkel

  • 7477 / 6051
  • Ekspert
05-05-2010, 12:02
>A moze jakis namiar na urzadzenie tranzystorowe ktore nie jest przez Ciebie przerobione i ma naturalna barwe ? :)

Lake People G99/2, ale on troszkę zniekształca. :))

aasat

  • 2264 / 6034
  • Ekspert
05-05-2010, 12:12
Panowie nie kłóćmy się, proponuję mały trunek na zgodę :) (oczywiście wirtualnie)

fallow

  • 6457 / 6021
  • Ekspert
05-05-2010, 12:15
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-05-05 10:25:22
Firestarter to był dla mnie początek końca The Prodigy, polecam posłuchać Poison na RS2 albo No Good na PS1000.

Ja uwazam za jeden z lepszych kawalkow. Nacisk na rytm przez beat jest tam od zarania dziejow czyli od "Charly" i okolicznych przez w zasadzie wszystko co wydali.

fallow

  • 6457 / 6021
  • Ekspert
05-05-2010, 12:16
Haaaa :)))

Takie Grado to z mila checia :)

szwagiero

  • 2240 / 6053
  • Ekspert
05-05-2010, 12:22
>> aasat, 2010-05-05 12:12:20
>Panowie nie kłóćmy się, proponuję mały trunek na zgodę :) (oczywiście wirtualnie)

I znowu zaświeci słońce...

majkel

  • 7477 / 6051
  • Ekspert
05-05-2010, 13:09
Proponuję jeszcze powiedzieć "fłyszałeś", dla sprawdzenia czy będzie różnica.

reactor

  • 1649 / 5492
  • Ekspert
05-05-2010, 13:13
Majkel rozumiem, że nie masz zdania w tym temacie?

..d_b..

majkel

  • 7477 / 6051
  • Ekspert
05-05-2010, 13:15
>> reactor, 2010-05-05 13:13:17
Majkel rozumiem, że nie masz zdania w tym temacie?

..d_b..

Ja słuchałem ostatniego ich albumu tylko ze stojaka raz, i jakoś nie zapadł mi w pamięć. O The Prodigy pisałem nieco w stosownych wątkach na forum mp3store.

-Pawel-

  • 4739 / 5656
  • Ekspert
05-05-2010, 14:08
Dlaczego w wątku przeznaczonym dla zwolenników słuchawek pewnej firmy po raz kolejny muszę przewalać cały stos wypowiedzi kompletnie nie dotyczących tychże słuchawek w charakterze "fana"(jak głosi tytuł wątku), a ostatnio nawet w ogóle mnie nie interesujących. Panowie rozumiem, że wam się podobają ultra łagodne i zupełnie nie syczące CAL! to OK ale po co za każdym razem gdy ktoś chce zacząć dyskusję na temat Grado musicie się pchać z rękami i nogami ze swoimi objawieniami jakby opłacał to ktoś z Creative. Trochę kultury! Proszę o założenie osobnego wątku: "Cudowne CAL! po raz kolejny dały po dupie dla Grado" i tam sobie dyskutujcie jakie to one są hiper-naturalne i łagodne(tak tak góra jest wręcz referencyjna, szczególnie na mp3 128, normalnie rewerlka, a wykop w rocku to mają jak czarnoskóry piłkarz).

Grisza_1982 napisał bardzo dobrą recenzję moich byłych słuchawek i jak widzę podziela moje zdanie na ich temat. Zamiast podjąć kreatywną dyskusję wątek po raz kolejny stoczył się do tego samego co było już wałkowane tysiące razy. Pastwa słusznie zauważył - najwięcej do powiedzenia mają osoby nie posiadające opisywanych słuchawek.

A teraz na temat. Od środy grzeję sobie GS1000i :) Nawet w stanie prawie surowym zagrały o 180 stopni inaczej niż GS1000 w starym systemie. Także zmiana wzmacniacza miła tu diametralne znaczenie i właściwie podłączając je pod np. mp3 player spadają z dźwiękiem poniżej SR60. Co do różnic względem starego modelu, w wersji "i" pojawił się znacznie grubszy i krótszy 8-żyłowy kabel co jest i dobre i złe :) Złe bo gruby, ciężki i krótki, dobre bo brzmią dzięki niemu tak jak opisywane niegdyś przez Piotra GS1000 Pastwy na Black Dragonie czyli ciężko, mięsiście i z nieco cofniętą/przymuloną górą. Drewno jest pociągnięte nieco lepszym lakierem i ma w moim odczuciu ładniejszy odcień ale ogólnie tadetność wykończenia nie zmieniła się ani trochę. Odnośnie charakterystyki to wykresy na Headroom dotyczące starych GS\'ów są nieaktualne, nowe mają najwyższy punkt charki w 9800kHz więc o wiele wyżej niż stare, a peak to jakieś +4dB względem reszty pasma i póki co nie stwierdziłem ostrości podczas słuchania.

Mam pytanie do użytkowników Grado: Czy ta zamulona i cofnięta góra otworzy się w nich w miarę wygrzewania oraz czy nabiorą takiej prędkości, żywiołowości i życia jak wygrzane SR325i miały?

PS. Jak je rozpakowałem to przez pierwsze 3 dni słuchałem niemalże wyłącznie muzyki pokroju: Vader, Slayer, Deicide, Vital Remains etc... One po prostu grają ogniem piekielnym! Dopiero po 100 godzinach zaczęły nieco ożywać również w spokojniejszym repertuarze, wcześniej wydawały mi się do jazzu czy klasyki po prostu nudne.

pastwa

  • 3819 / 6051
  • Ekspert
05-05-2010, 14:23
>> -Pawel-, 2010-05-05 14:08:25
Mam pytanie do użytkowników Grado: Czy ta zamulona i cofnięta góra otworzy się w nich w miarę wygrzewania oraz czy nabiorą takiej prędkości, żywiołowości i życia jak wygrzane SR325i miały?


U mnie przesadnie kremowo i wlasnie z nieco zmulona gora (wielu bylo by pewnie zachwyconych takim graniem, ale ja bylem przyzwyczajony do Dt880 i brakowalo mi w Grado dzwiecznosci) graly bardzo dlugo, mysle ze pierwsze 400-600 godzin,  od tego momentu zaczalem systematycznie  podawac im muzyke na nizszych glosnosciach i to taka obfita w niskie czestotliwosci, wowczas gora stopniowo zaczynala sie otwierac i caly dzwiek zrobil sie czystszy, szybszy, z ciemniejszym tlem i to relatywnie dosc szybko. Zatem to nie liczba godzin, a podawany sygnal bedzie tu najwazniejszy.