Audiohobby.pl

Fanklub Grado

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
09-04-2010, 14:11
 >> Rolandsinger, 2010-04-09 12:19:59


>audiofile nie słuchają muzyki źle zrealizowanej, która stanowi 70-80% wśród płyt z dobrą muzyką, gdyż ich wychuchane systemy im tego nie umożliwiają. Słuchają więc pseudomuzyki (z nielicznymi wyjątkami), tzw. audiofilskiej, która na tych analitycnzych systemach brzmi wybornie.



Ty Roland chyba nie chodzisz na knoty na koncerty? i to samo każdy z nas sobie w domu może wybrać czego chce słuchać;czy dobrze zrealizowanej i odtwarzanej muzyki czy czegoś zassanego z neta.

 Zupełnie nie rozumiem Twoich zabobonów?

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
09-04-2010, 14:13
>> Rolandsinger, 2010-04-09 13:58:26
"Audiofile nie zaczynają rozmowy od tego, że np. "Slayer czy Rammstein wydali właśnie nową płytę, masz ją już?", jeśli nawet pada takie pytanie, to następne brzmi: "A jak jest nagrana, bo nie wiem, czy warto ją kupić"."

Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że na 100% nie jestem audiofilem, nie wiem czy się cieszyć czy smucić ;)
 
PS. Moja ulubiona płyta to COMA - Pierwsze wyjście z mroku.


asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
09-04-2010, 14:29
>> Piotr Ryka, 2010-04-09 14:20:51
Zależy o co komu w muzyce chodzi. Dla jednych jest ona ważna jako tło dla haju, mordobicia, wódochlania czy dzikich podskoków, a dla innych wspaniałe touche Artura Benedetti Michelangeli czy wyjątkowość pociągnięć smyczka Menuchina ma kluczowe znaczenie.



Sugerujesz, że jeden gatunek muzyki jest gorszy od  drugiego?

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
09-04-2010, 14:29
I rekurencyjnie osiagamy kolejny podzial low-end hi-end, tym razem w kontekscie jaka muzyka dla kogo :)))

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
09-04-2010, 14:29
>>...wyjątkowość pociągnięć smyczka Menuchina ma kluczowe znaczenie.<<

Zapomniałeś nadmienić, że owa wyjątkowość jest słyszalna jedynie w słuchawkach za 5 kzł z systemu za 70 kzł, jak to sam kilka postów wyżej podkreśliłeś.


_____________________________________

Nowe oferty słuchawkowe: http://forum.mp3store.pl/topic/63214-sluchawki-wysokich-lotow-wyprzedaz/
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
09-04-2010, 14:30
a dla innych okazja do przypomnienia sobie ułamka tego co usłyszeliśmy na koncercie :)

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
09-04-2010, 14:31
  >> Rolandsinger, 2010-04-09 14:29:46
>>...wyjątkowość pociągnięć smyczka Menuchina ma kluczowe znaczenie.<<

Zapomniałeś nadmienić, że owa wyjątkowość jest słyszalna jedynie w słuchawkach za 5 kzł z systemu za 70 kzł, jak to sam kilka postów wyżej podkreśliłeś.

Roland , czujesz się zdołowany?                              

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
09-04-2010, 14:32
>>I rekurencyjnie osiagamy kolejny podzial low-end hi-end, tym razem w kontekscie jaka muzyka dla kogo :)))<<

A my Fallow, zagłębiowskie chamy, pewnie damy w weekend w palnik przy najnowszym Slayerze na jakiś HD238 lub SRH840 dla pospólstwa.


_____________________________________

Nowe oferty słuchawkowe: http://forum.mp3store.pl/topic/63214-sluchawki-wysokich-lotow-wyprzedaz/
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
09-04-2010, 14:33
 >> Rolandsinger, 2010-04-09 14:32:05

>A my Fallow, zagłębiowskie chamy

Nie obrażaj mi stron w których miło spędziłem 4 lata
                               

kopaczmopa

  • 786 / 6045
  • Ekspert
09-04-2010, 14:35
Nie znaja wszystkich dzwiekow nagranych na plycie ale klu jest zachowane, piosenki znaja, juz nie przeginajmy ze pchelki iPodowe nie przenosza brzmienia i muzyki.

Oczywiscie ze lepiej sluchac na lepszych sluchawkach gdzie slychac wiecej i lepiej ( ale tylko gdy jedno i drugie zachodzi czyli nie wiecej ale tak ze nie da sie sluchac).
Niemniej jednak Piotrze z jakimi sluchawkami bys nie mial do czynienianie bedzie to tak jak brzmia te zespoly, tylko nadal tak jak brzmia sluchawki.
ciekawosc brzmienia

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
09-04-2010, 14:42
 > kopaczmopa, 2010-04-09 14:35:31

Słuchawki nawet ze średniej półki mogą pokazać że na lepszych odtwarzaczach CD jest jeszcze lepiej i tutaj jest największy ból! Dobre odtwarzacze  niestety ale kosztują. Dla tego spotkania słuchawkowe mają walory poznawcze jak źródło na prawdę jest wysokiej klasy.                              

lancaster

  • Gość
09-04-2010, 14:46
"Skoro tak, to ta pracownica nie wie o tych zespołach wszystkiego. Tak naprawdę nie wie nawet jak rzeczywiście one grają."

Pewien dyrygent(nazwisko jak zwykle mi uciekło) mówiąc o sprzęcie audio(dowolnym) stwierdził, że na żadnym bez względu na cenę orkiestra nie brzmi jak na żywo....no i co w zasadzie ma się o takiej orkiestrze dowiedzieć użytkownik słuchawek czy nawet bardzo zaawansowanego systemu audio (gdzie skala większa i prezentacja sceny też bardziej fizjologiczna) ?
Dodam tylko, ze facet darował sobie jakikolwiek system jako środek do przybliżenia go do brzmienia autentycznego instrumentu.
Błogosławieni, których umysł płata figle i nie mają wątpliwości, ze np. perka czy fortepian(nie mówiąc o całej orkiestrze)na ich audio brzmi jak w naturze.
Innym błogosławieństwem jest wystarczalność zestawu  ipod+pchełki jakie-bądź i nie odczuwanie potrzeb szukania dźwięku bardziej z krwi i kości. Niestety "bardziej", podobnie jak "prawie" również robi różnicę...i to bez względu na cenę.

Jednym słowem jak dziewczyna będzie potrzebowała wiedzieć jak rzeczywiście one (ulubione kapele) grają to pójdzie na koncert.

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
09-04-2010, 14:47
:)))

A ja moge powiedziec,  ze Ci co sluchaja na sluchawkach maja tylko namiastke naturalnosci z glosnikow.

Ale moze jestem wypaczony, bo dla mnie wszystkie hi-endy sluchawkowe - moze poza szczegolnym przypadkiem K1000 ktore radza sobie troche lepiej (ale i tak nie maja szans z glosnikami) - sa mniej przekonujace niz tanie monitorki bliskiego pola Alesis, nie mowiac juz o lepszych.

Tylko co z tego ? :) Ci co sluchaja na HD800 albo PS1000 Bethovena powiedzmy maja przestac sluchac bo i tak nie slysza tak jak powinni ? :) A moze sa uposledzeni i i tak nie wiedza jak brzmi to czego sluchaja ? :)

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
09-04-2010, 14:50
>> lancaster, 2010-04-09 14:46:38
Jednym słowem jak dziewczyna będzie potrzebowała wiedzieć jak rzeczywiście one (ulubione kapele) grają to pójdzie na koncert.

Lan :))) No ale na koncercie tez sie nie dowie, bo to realizator dzwieku i sprzet naglasniajacy wypacza. Musialaby sie moze na probe garazowa albo do studia do nich wbic...no ale tam tez w studio dopiero pozneij to przechodzi mastering i realizacje. Hmmm. Ciezka sprawa. Oni sami nie wiedza jak brzmia, dopiero pozniej sie dowiaduja jak brzmia po przejsciu etapu obrobki. No to jak taki zespol moze grac dobrze jak nie wiedza jak bedzie brzmialo to co graja.

Tylko chory koscielne i zywa muzyka bez naglosnienia brzmi naturalnie :D Albo jak Pan Staszek za oknem spiewa z balkonu, no ale to juz zbyt low-endowe.

pastwa

  • 3828 / 6105
  • Ekspert
09-04-2010, 14:51
>> lancaster, 2010-04-09 14:46:38
Dodam tylko, ze facet darował sobie jakikolwiek system jako środek do przybliżenia go do brzmienia autentycznego instrumentu.

Akurat system audio ma jak najmniej oddalac od autentycznego brzmienia(jesli juz ktos takowe lubi) , niz koncentrowac sie na owym przyblizaniu do niego, niby to samo ale jednak poprawniej oddaje nature rzeczy.