Audiohobby.pl

Fanklub Grado

Alucard

  • 2608 / 3811
  • Ekspert
29-09-2019, 18:38
A ja tęsknię za moimi SR225e. Nigdy nie powinienem ich sprzedawać. Szczerze mówiąc - mam ochotę kupić je jeszcze raz :D
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

zyzio

  • 960 / 5997
  • Ekspert
29-09-2019, 18:49
To co KSC 75 wyprawiają na pałąku z tanich słuchawek Hamy za 9 zł to się w pale nie mieści ;-) Nie ma szans, że w ślepym teście nie pozamiatałyby parę legend ;-)

Sekator

  • 447 / 3521
  • Zaawansowany użytkownik
29-09-2019, 18:56
Od jakiej Hamy dokładnie? Pasuje wszystko bez przeróbek?

zyzio

  • 960 / 5997
  • Ekspert
29-09-2019, 18:59
https://www.ceneo.pl/83154073    - od tej :-) Bez niczego - wpinasz i masz ! :-)

-Pawel-

  • 4739 / 5708
  • Ekspert
29-09-2019, 19:14
Od kilku dni słucham Grado PS1000 na chińskich padach z RS1. Może to nie ten poziom co Hamy czy Kossy ale...jest potęga ;-)

Góra idealnie płaska (RS1 wydają się być przy tym wręcz pikantne), a bas jakby to powiedzieć... Kinowy! :-)

Jak do tej pory to pierwsze małe pady, które tak świetnie się wpasowały w słuchawki z serii x1000 nie niszcząc tego co jest w dużych padach, a poprawiając nierówności i niedobory, przy tym zaczęły wyraźnie niżej schodzić, jeszcze to nie jest Stellia, ale takiego walca z Grado do tej pory nie słyszałem.

gruesome

  • 778 / 6041
  • Ekspert
29-09-2019, 22:43
KSC 75 to best headphones ever made biorąc pod uwagę stosunek jakość/cena......

Jednak u mnie w bezpośrednim porównaniu RS2e wygrywają :). Mają sporo szerszą i głębszą scenę, większą rozdzielczość dźwięku, głębszy i lepiej kontrolowany bas. Oceniam że KSC75 to mniej więcej połowa drogi między SR60 a RS2e, więc gdzieś tak poziom 1000-1500zł.

gruesome

  • 778 / 6041
  • Ekspert
29-09-2019, 22:46
A ja tęsknię za moimi SR225e. Nigdy nie powinienem ich sprzedawać. Szczerze mówiąc - mam ochotę kupić je jeszcze raz :D

W czym były lepsze od RS2e? Jeszcze więcej gradowego ciepełka i przypalenia?

Alucard

  • 2608 / 3811
  • Ekspert
29-09-2019, 23:21
Lepsze jeśli chodzi o techniczne pojmowanie dźwięku to nei były w niczym. Nie ta głębia, nie ten impakt, nie ten detal, nie ta rozdzielczość, klimat też nie ten bo nie dopalały średnicy, sopran się nei skrzyły... ale to jak ten dźwięk płynął, jak bas delikatnie bił ciepłem, średnica płynęła razem z sopranami w tle, te delikatne wyważenie tonacji i ogółem dźwięk taki wypełniony magią, ciągnący wybrzmienia z racji na mneijszą szybkość stosunkiem do RS2e. Wszystko płynęło zupełnie bez przeszkód z minimalną dodaną energią na przełomie sopranów i średnicy. Zadziwiające było to jak ten dźwięk potrafił być jedynie tłem i nei wchodzić do głowy a jednoczesnie angazować. Mozna wybrać czy słuchasz muzyki krytycznie, czy w tle, nie to co przy PS500e na moim obecnym secie że angazują całą uwagę. RS2e są klimatyczne i dopalone, lekko dopalone jakby analiza i barwa jednoczesnie, PS500e prawdziwe i wystrzałowe, równe, rozdzielcze, kasują wszystko do 4000zł może nawet do 5000zł, za to SR225e słodkie i ciepłe, wypełnione samą muzyką po brzegi bez zbednej analizy, detali, skoków dynamiki i wystrzałów na basie, puszki prawdziwego melomana. Miałem wiele słuchawek ale tylko z jednymi łapałem się na takiej rzeczy - siedze w pracy i nagle taka myśl "cholera, tu taka chujnia, ale przecież SR225e w domu, zaraz będę mógł obcować z muzyką w taki magiczny sposób". Tylko z nimi tak miałem. Sprzedałem bo połasiłem się na 600zł. Człowiek jednak głupi jest. Takiej słodyczy i wypełniania już później nie słyszałem nigdzie. Taki kawałek jest Masive Attack- Paradise Circus, to jest kurwia MAGIA na SR225e. Dosłownie.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2608 / 3811
  • Ekspert
29-09-2019, 23:22
Jeszcze więcej gradowego ciepełka i przypalenia?
To pierwsze tak (w skrócie), to drugie nie ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2608 / 3811
  • Ekspert
29-09-2019, 23:37
W RS2e ciepło jest lekkie, najbardziej rzucają się w oczy ciepłe basy, średnica jest dopalona bardziej ale sopran ma swoje iskry, PS500e to już w ogóle dość surowe słuchawki z nutą ciepła tylko na tyle żeby było przyjemnie, za to SR225e są ciepłe z góry na dół, dla mnie dopalone po 7 miechach to była jedna wielka barwa i średnica, plus delikatnie dodane skraje pasma z lekką dodatkową energią w tych wyższych rejonach. Podłączone do smartfona trochę traciły ale nie wiele.  Ciepłe, słodkie, delikatne, energetyczne, all rounder klasy premium (klasę premium liczę powiedzmy tam do 1000zł jak np DT880) z naciskiem w przekazie na emocje na średnicy, wszystko przesunięte w strone unikatowości brzmienia, chociaż kuleją tu i ówdzie to do nich człowiek lubił siadać po ciężkim dniu albo nawet tygodniu i przenosić się w inny wymiar. Jeśli miałbym powiedzieć jakie był moje ulubione słuchawki w karierze pseudo audiofila to chyba SR225e. Była nawet dziwna historia związana z nimi o której wolałbym nie pisać ale powiem tylko tyle że zycie jednak jest dziwne i potrafi spłatać figla i pokazać takie rzeczy że człowiek sobie musi przemyśleć pewne rzeczy z dwa razy. Ale nie o dźwięk chodzi ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
29-09-2019, 23:37
Od kilku dni słucham Grado PS1000 na chińskich padach z RS1. Może to nie ten poziom co Hamy czy Kossy ale...jest potęga ;-)

Góra idealnie płaska (RS1 wydają się być przy tym wręcz pikantne), a bas jakby to powiedzieć... Kinowy! :-)

Jak do tej pory to pierwsze małe pady, które tak świetnie się wpasowały w słuchawki z serii x1000 nie niszcząc tego co jest w dużych padach, a poprawiając nierówności i niedobory, przy tym zaczęły wyraźnie niżej schodzić, jeszcze to nie jest Stellia, ale takiego walca z Grado do tej pory nie słyszałem.

Kinowy bas? Paweł, nie zepsułeś ich przypadkiem? ;-)

zyzio

  • 960 / 5997
  • Ekspert
30-09-2019, 07:58
Jednak u mnie w bezpośrednim porównaniu RS2e wygrywają :). Mają sporo szerszą i głębszą scenę, większą rozdzielczość dźwięku, głębszy i lepiej kontrolowany bas. Oceniam że KSC75 to mniej więcej połowa drogi między SR60 a RS2e, więc gdzieś tak poziom 1000-1500zł.
Masz je na pałąku ?, bo jeszcze zyskują z 500 zł ;-) Jednego dnia wygrają RS-y, drugiego KSC i tak w kółko ;-).....KSC i tak miażdżą stosunkiem jakość/cena....są wyjątkowym ewenementem :)
« Ostatnia zmiana: 30-09-2019, 08:36 wysłana przez zyzio »

zyzio

  • 960 / 5997
  • Ekspert
30-09-2019, 08:33
W RS2e ciepło jest lekkie, najbardziej rzucają się w oczy ciepłe basy, średnica jest dopalona bardziej ale sopran ma swoje iskry, PS500e to już w ogóle dość surowe słuchawki z nutą ciepła tylko na tyle żeby było przyjemnie, za to SR225e są ciepłe z góry na dół, dla mnie dopalone po 7 miechach to była jedna wielka barwa i średnica, plus delikatnie dodane skraje pasma z lekką dodatkową energią w tych wyższych rejonach. Podłączone do smartfona trochę traciły ale nie wiele.  Ciepłe, słodkie, delikatne, energetyczne, all rounder klasy premium (klasę premium liczę powiedzmy tam do 1000zł jak np DT880) z naciskiem w przekazie na emocje na średnicy, wszystko przesunięte w strone unikatowości brzmienia, chociaż kuleją tu i ówdzie to do nich człowiek lubił siadać po ciężkim dniu albo nawet tygodniu i przenosić się w inny wymiar. Jeśli miałbym powiedzieć jakie był moje ulubione słuchawki w karierze pseudo audiofila to chyba SR225e. Była nawet dziwna historia związana z nimi o której wolałbym nie pisać ale powiem tylko tyle że zycie jednak jest dziwne i potrafi spłatać figla i pokazać takie rzeczy że człowiek sobie musi przemyśleć pewne rzeczy z dwa razy. Ale nie o dźwięk chodzi ;)
Bo pieniądze nie grają ! Jak coś fizjologicznie podejdzie nie szukać dalej ! Wiem, że choroba audiofilska jest straszna, ale nieraz należy dać sobie na wstrzymanie ! ;-)

majkel

  • 7477 / 6103
  • Ekspert
30-09-2019, 09:08
Od kilku dni słucham Grado PS1000 na chińskich padach z RS1. Może to nie ten poziom co Hamy czy Kossy ale...jest potęga ;-)

Góra idealnie płaska (RS1 wydają się być przy tym wręcz pikantne), a bas jakby to powiedzieć... Kinowy! :-)

Jak do tej pory to pierwsze małe pady, które tak świetnie się wpasowały w słuchawki z serii x1000 nie niszcząc tego co jest w dużych padach, a poprawiając nierówności i niedobory, przy tym zaczęły wyraźnie niżej schodzić, jeszcze to nie jest Stellia, ale takiego walca z Grado do tej pory nie słyszałem.

Kinowy bas? Paweł, nie zepsułeś ich przypadkiem? ;-)
Prawdopodobnie myślicie o różnych kinach.

umiarkowanyfil

  • 18 / 2236
  • Nowy użytkownik
30-09-2019, 09:27
https://www.ceneo.pl/83154073    - od tej :-) Bez niczego - wpinasz i masz ! :-)
Czyli wypiąć zausznice i w to miejsce będzie pasował ten pałąk?