Audiohobby.pl

Fanklub Grado

asmagus

  • 4439 / 5657
  • Ekspert
08-06-2011, 01:13
Pewnie tak, mam większe ciśnienie by kupić nową płytę Myslovitz, Soyki i kilka innych rzeczy ;)

Tu rozmowa zawsze dotrze do finansów, gdybym miał sześć zer poprzedzonych cyfrą od 1 do 9 w rubryce stan konta; domek z ogródkiem itd to nie wahałbym się ani chwili by wydać dodatkową "dyszkę czy dwie" dla tej delikatnej różnicy w brzmieniu. W chwili obecnej nie widzę sensu dla takie inwestycji w sprzęt za wszelką cenę. Nie mam jednak nic przeciwko nabywaniu drogiego sprzętu właśnie ze względu na te niuanse. Wręcz przeciwnie, kto posiada na to środki - życzę udanych zakupów!

_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD

fallow

  • 6457 / 6078
  • Ekspert
08-06-2011, 08:19
@Majkel, a dla mnie czesc tych wad o ktorych piszesz w kontekscie GS100 wzgledem PS1000 jest dla mnie zaletami czyniac z nich dla mnie najlepsze sluchawki do klasyki. Przede wszystkim ta surrealistyczna i bajkowa przestrzen. W porownaniu do K1000 bankowo jest mniej przekonujaco ale wlasnie ten metafizyczny element dla mnie stanowi o ich przewadze. Sa jeszcze DT990, ktore graja dla mnie na podobna modle tylko sa bardziej cywilizowane (normalne) i nie maja juz w sobie metafizyki.
Tak samo T1 czy HD800 czy D7000 tej kropelki metafizyki rowniez jak dla mnie nie maja a takiej niecodziennosci wlasnie na tym pulapie oczekuje. Dla zwyklego poprawnego pod kazdym aspektem grania stykna mi DT880.

I GS1000 oraz E9 to byly chyba jedyne sluchawki ligi tysiacdolarowej, ktore czyms faktycznie zaskoczyly na dluzsza mete (zaskakiwaly nie tylko na poczatku ale caly czas) - nie liczac K1000 oczywiscie.

majkel

  • 7477 / 6107
  • Ekspert
08-06-2011, 09:36
Ja jestem nieco innym targetem. Słuchawki mają mnie też dobrze informować o tym, jak brzmi reszta toru. PS1000 są jednymi z lepszych do tego celu. GS1000 mają pewną wadę, nie wiem czy we wszystkich egzemplarzach, ale przejawia się ona totalną utratą kontroli na dużym poziomie głośności damskiego wokalu, np. finału arii sopranowej. Poza tym mam pewną płytę CD, od której powiedzmy, że zaczęło się moje audiofilskie słuchanie, gdyż na dobrym torze, a wtedy to była moja składana wieża + kolumny Tonsil, i tylko przez wejście power amp direct okazało się, że dźwięki są przyjemne dla ucha, pochodzące z przesterowanych gitar elektrycznych. Do tamtej pory muzyka była tylko muzyką, od tej okazało się, że może także przyjemnie dla ucha brzmieć. Ta płyta świetnie się nadaje do podzielenia sprzęty na dobre i złe w kwestii przenoszenia barwy. I o ile nie miały z tym problemu ani HD595, ani szczególnie DT880, bo te w ogóle są bardzo równe, to GS1000 mnie nieco okradały z harmonicznej przyjemności. W PS1000 jest z powrotem wszystko w normie.
Co do klasyki, to się przekonałem ostatnio obcując z Ultrasone Edition 10 i AKG K1000, że wcale mi nie chodzi najbardziej o przestrzeń w tym gatunku muzycznym. Bardziej o nerw, potęgę, kontrasty emocjonalne, a bez wypełnienia i basu (kotły!) jest z tym lekki problem. Na PS1000 słucha mi się klasyki nawet ciut lepiej niż na GS1000, a na Edition 10 chyba jeszcze lepiej.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5567
  • Ekspert
08-06-2011, 10:00
Jak na razie Ultrasone Edition 10 to jest to co mnie się kojarzy z bezproblemowym odtwarzaniem szerokiego spektrum muzyki. Słuchawki pod konkretny repertuar można dobierać będąc smakoszem :) Jak dla mnie nie powinienem się skupiać na słuchawkach i E10 mi to umożliwiają. Z innej beczki zamiast serwować sobie  do muzyki dla wyluzowania lampkę koniaku wystarczy włożyć GS1000 i jest to to samo :) Fallow nie zauważyłeś tego a szkoda :)

fallow

  • 6457 / 6078
  • Ekspert
08-06-2011, 10:18
Wlasnie o tym pisze Rafaell. :)) i z tego powodu GS1000 doceniam.

Nie moge sobie jednak pozwolic na trzymanie jednych sluchawek tylko i wylacznie do klasyki - bo w innych gatunkach dla mnie sie po prostu nie sprawdzaja.

Gdybym mogl sobie pozwolic na cos takiego, to juz dawno tylko po to bym je nabyl. Klasyka to jest jednak jakies 20% - 25% tego co slucham i zdecydowanie zalezy mi bardziej na innych gatunkach.

Poza tym GS1000 nie sa dla mnie warte tych 4K. Wiecej pozytku mialbym z DT 990.

asmagus

  • 4439 / 5657
  • Ekspert
08-06-2011, 10:19
Fallow a masz teraz jakiekolwiek słuchawki, bo już się pogubiłem?

_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD

majkel

  • 7477 / 6107
  • Ekspert
08-06-2011, 10:22
Ja ostatnio zaliczyłem zdziwko w temacie DT880 Pro. Może dlatego zdziwko, że poprzedni kontakt z nimi to był inny egzemplarz, a nie były mój, który jakiś wyjątkowo udany był. Natomiast DT990 Edition (nie mówimy o Pro) ostatnio mnie tylko utwierdziły w tym, że mi się nie podobają i powiedziałbym, że grają po prostu źle. Ich zamknięty brat DT770 jest wyraźnie lepiej przyswajalny dla mnie, a co najlepsze - ma mniej basu.

fallow

  • 6457 / 6078
  • Ekspert
08-06-2011, 11:47
@Asmagus: Jasne, mam kilka roznych sluchawek na rozne okazje :))

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
08-06-2011, 14:10
Odpowiadasz na wpis
>> fallow, 2011-06-08 11:47:15
@Asmagus: Jasne, mam kilka roznych sluchawek na rozne okazje :))

1) słuchawki do pracy
2) słuchawki do biegania
3) słuchawki na polowanie

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
08-06-2011, 14:10

4) słuchawki bożonarodzeniowe
5) słuchawki wielkanocne
6) słuchawki na imprezę

Pominąłem jakieś? ;))

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
08-06-2011, 14:11
błąd...


6) słuchawki na imprezę

aallen

  • 651 / 5558
  • Ekspert
08-06-2011, 14:53
7) kiedy się da

:) w myśl zasady. Fallowowi daje się prezenty 3 razy w roku. W urodziny, w imieniny i kiedy się da

asmagus

  • 4439 / 5657
  • Ekspert
08-06-2011, 14:57
8 i 9 i 10: słuchawki do pracy ;)

______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6069
  • Ekspert
08-06-2011, 15:07
>> majkel, 2011-06-08 09:36:54
>i tylko przez wejście power amp direct okazało się, że dźwięki są przyjemne dla ucha, pochodzące z przesterowanych >gitar elektrycznych. Do tamtej pory muzyka była tylko muzyką, od tej okazało się, że może także przyjemnie dla ucha >brzmieć.

Potwierdzam. Po tym w jaki sposób sprzęt traktuje przesterowaną gitarę poznać jego klasę. Na marnym i średnim jest tylko warcząca ale jednolita plama dźwiękowa a na wysokiej jakości uderzenie w struny jawi się jako swoiste arpeggio - można wsłuchiwać się głęboko w strukturę tego przesteru.

--
Kto GW czyta, ten GW wie.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6069
  • Ekspert
08-06-2011, 15:08
A słuchawki do tego co się zwykle robi z dziewczynami przy głośnikach ale przydałoby się na dwie pary słuchawek (i źródeł) z uwagi na skrajnie rożne gusta muzyczne? :)

--
Kto GW czyta, ten GW wie.