>> fallow, 2010-05-12 19:53:20
Jakie to ma znaczenie przy prostym porownaniu:
Kupujac procek 2.6GHz wiem, ze na 2.6 mi pojdzie. Kupujac 3.2GHz wiem, ze mi na 3.2pojdzie. Nikt nikogo nie zmusza by placil za 3.2GHz. Ale jak zaplaci - to ma GWARANCJE, ze ten proc ma przy takim taktowaniu chodzic.
Kupujac GS1000 nie wiem czy trafia na "wyjatkowej urody" egzemplarz jaki oferowano Piotrowi czy tez "monitorowy" jak ocenil moja druga pare Grado Fan, czy tez cos jeszcze innego. Wszystkie w tej samej cenie.
Ta interpretacja jest bledna. Nalezalo by ja tak rozumiec, ze wszystkie egzemplarze Grado GS-1000 zagraja conajmniej tak jak GS-1000 (cokolwiek to znaczy), ale raczej zaden nie zagra tak jak PS-1000, mimo wszystko niektore z nich moga zagrac lepiej od pozostalych, tak samo jak procek 2.66GHz zawsze pociagnie co najmniej owa wartosc nominalna, ale czesc z tej serii poradzi sobie (czytaj zagra lepiej) nawet z wyzsza czestotliwoscia taktowania.
Te procki zazwyczaj nie roznily sie kiedys projektowo (w obrebie danego typu) jedynie, jak pamietam, aby wygrzebac wyraznie wyzsza czestotliwosc korzystano z technologii schodzenia w dol, z przykladowo 18 mikronow na 13, dzieki czemu wytwarzaly one mniej ciepla i ich temperatura tak nie rosla dajac nalezyta stabilnosc. Natomiast taki celeron 366 a 400 to byla identyczna techniologia i projekt, zwyczajnie losowe egzemplarze z danej partii nie pracowaly bezblednie (generujac bledy, dany ich procent dyskwalifikowal procka) przy taktowaniu 400 w przeciwienstwie do zegara 366 zaliczono je wiec do tego ostatniego worka, i tak to z grubsza lecialo, zadna magia.