Audiohobby.pl

Fanklub Grado

pastwa

  • 3819 / 6050
  • Ekspert
11-05-2010, 23:00
dac wodki Ahmedowi, albo trotylu, co tam lubi ;\'))

Ahmed

  • Gość
11-05-2010, 23:02
>> grisza_1982, 2010-05-11 22:59:13
Roland co Ty dzisiaj palisz?

Prawdopodobnie portret Johna Grado, a ty ? Plakat z logiem Creative ?
______________________________________
Fan trotylu na klacie. Sieję postrach i zniszczenie.

Ahmed

  • Gość
11-05-2010, 23:04
>> pastwa, 2010-05-11 23:00:45
dac wodki Ahmedowi, albo trotylu, co tam lubi ;\'))

Dzisiaj zamiast trotylu poproszę Grado. Zdziwieni ?
Powód jest prosty - nie goliłem się dzisiaj.
______________________________________
Fan trotylu na klacie. Sieję postrach i zniszczenie.

grisza_1982

  • 389 / 5328
  • Zaawansowany użytkownik
11-05-2010, 23:04
>> Ahmed, 2010-05-11 23:02:35
>> grisza_1982, 2010-05-11 22:59:13
Roland co Ty dzisiaj palisz?
Prawdopodobnie portret Johna Grado, a ty ? Plakat z logiem Creative ?

Nie, plakat akurat zakąszam.

Rolandsinger

  • 2894 / 6051
  • Ekspert
11-05-2010, 23:05
Dobra, Pastwa przekonałeś mnie, nie będę już kalał świętobliwej atmosfery tego wątku dedykowanego adoracji sacrum Wielkiego Johna G.

_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Vinyloid

  • 2470 / 5265
  • Ekspert
11-05-2010, 23:08
@Ahmed

Chciałbym w to wierzyć, jednak chyba trochę inaczej rozumiem znaczenie słowa "podokuczać".
Mimo wszystko dzięki za wyjaśnienie sytuacji.

chrees

  • 1653 / 6050
  • Ekspert
11-05-2010, 23:11
Ależ Rolandzie, udzielaj się do woli :)
Powiem Ci w zaufaniu, że nawet odwiedzających/nawiedzających mnie od czasu do czasu Świadków Jehowy jestem w stanie przywitać (i stosunkowo szybko pożegnać jako że nie mamy o czym za bardzo rozmawiać ;>) dobrym słowem. Tak więc, nawracaj i prowadź ludzi do Nieba Wybrańców, którzy nie usłyszeli (tego, co Ty), ale może uwierzą; w końcu zmysły są zawodne i prowadzą prosto do piekła. Oczywiście zmysły wszyscy powinni mieć równe, to znaczy dokładnie takie jak Ty.

"Postronnym obserwatorem" (życzliwym) tego wątku to już szybciej jestem ja, z pewnością nie Ty ;)
 
-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Rolandsinger

  • 2894 / 6051
  • Ekspert
11-05-2010, 23:15
Bądźcie zdrowi Misie Kolorowi...? nieeee, nie rymuje się.

Bywajcie, niech Moc będzie z Wami!

_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rafaell

  • 5033 / 6047
  • Ekspert
11-05-2010, 23:17
  Coś jednak pali bo i Misie Kolorowe i jakaś moc na niego działa :)                              

Ahmed

  • Gość
11-05-2010, 23:19
Z racji mojego wybitnie pokojowego nastawienia do świata proponuje wprowadzenie okresu ochronnego dla posiadaczy słuchawek Grado.
Obiecuję nie rzucać w nich kamieniami, nie przeklinać nazwy producenta, nie krytykować produktów etc.

Niech to będzie swoisty rezerwat, jak dla Apaczów w USA.

______________________________________
Fan trotylu na klacie. Sieję postrach i zniszczenie.

pastwa

  • 3819 / 6050
  • Ekspert
11-05-2010, 23:22
Spoko Roland. Ja ze swojej strony postaram sie dokupic jeszcze jedne sluchawki, innej marki niz Grado ma sie rozumiec, jesli to ma ukoic zmysly czyjekolwiek, bede tez chcial sluchac na nich od czasu do czasu w ramach terapii, choc za skutek pozytywny nie recze, moze jednak zostana mi odpuszczone moje audiofilskie przewiny za same dobre checi ;\'))

fallow

  • 6457 / 6020
  • Ekspert
12-05-2010, 01:13
>> Piotr Ryka, 2010-05-11 19:47:26
Z tego samego tafla procesorów uzyskuje się sztuki o różnej wytrzymałości termicznej i jakoś nikt nie wrzeszczy, że oszustwem jest używanie takich samych kości logicznych w wersjach standardowych i podkręconych, przy czym te podkręcone są oczywiście dużo droższe.

Ten przyklad ma sie do audio raczej nijak. Nikt ich nie sprzedaje pod ta sama nazwa ;) Kupujac wyraznie wiemy z jakimi czestotliwosciami moze pracowacl. Ot mala roznica :)

>> Piotr Ryka, 2010-05-11 19:47:26
Wokół pełno było kuźni a ich obecność słyszalna była z daleka. Piekielny, świdrujący hałas kutego metalu dobiegał z odległości wielu kilometrów (...) A przyznać trzeba, że prawdziwy saksofon całkiem skutecznie rzeczywisty parowóz może naśladować. Mam płytę do kalibracji systemu stereo, na której między innymi nagrany jest dźwięk parowozu. To nagranie względem dźwięku rzeczywistego jest jak cień względem przedmiotu. Kompensacja jest kompromitująco wielka. Oczywiście w trosce o uszy słuchacza. Tylko co to ma wspólnego z wiernym odtwarzaniem rzeczywistości? Rzeczywistość bywa piekielnie świdrująca i to także rzeczywistość muzyczna. A opowiadanie, że w prawdziwym świecie nie ma takiej sybilacji jak w słuchawkach Grado, jest bajką dla półgłówków i tyle

Ja kuzni ani parowozu nie mam zamiaru sluchac. Co ma poza tym parowoz wspolnego z moim syczeniem na plycie Kyoto Jazz Massive gdzie mi GS1000 sycza ? To znaczy, ze jak one tak sycza to tylko te jedyne pokazaly prawdziwosc syku na tej plycie a takie K701, K1000 i wiele innych graja nierzeczywiscie ?

W takim razie jestem wyzej wymienionym polglowkiem bo nawet dzwiek odrzutowca na pokazach albo lotnisku nie syczy dla mnie tak jak GS1000, oczywiscie energie i natezenie dzwieku ma nieporownywalnie wieksze i jest nieskompresowany. Ale tego typu syk jak w GS1000 - to ja slyszalem tylko w GS1000 i nigdzie indziej na swiecie :))

Na pewno tez po to zeby sluchac odrzutowca nie kupuje sluchawek i nie zalezy mi na tym jak go beda grac.

fallow

  • 6457 / 6020
  • Ekspert
12-05-2010, 09:05
>> Piotr Ryka, 2010-05-12 01:32:16
Fallow

Dlaczego przykład ma się nijak? Identyczne pod względem budowy procesory sprzedaje się w różnych cenach i nikt z tego nie robi tragedii, a jak różne egzemparze GS-1000 inaczej grają, to zaraz pretensje, że nie trzymają jakości.

---

Ma sie nijak z prostego powodu. Kupujac procesor Intela dokladnie wiemy w jakich warunkach ten uklad bedzie mogl pracowac. Kupujac Grado GS1000 - nie mamy pojecia co nam sie trafi.

Przykladowo wezmy Intel i7 na jadrze Bloomfield. Mamy do wyboru kupujac w Komputroniku:
 1) i920 - 2.66 GHz - 1089 PLN
 2) i930 - 2.80 GHz - 1249 PLN
 3) i950 - 3.08 GHz - 2339 PLN
 4) i960 - 3.20 GHz - 2369 PLN

Dokladnie wiemy za co placimy.

Kupujac Grado GS1000i za 4.400 PLN nie mam pojecia na co trafie. Sam pisales kiedys Piotrze, ze oferowano Ci wyjatkowej urody brzmieniowej egzemplarz w ktoryms z salonow. Ja mialem dwa rozne - grajace w wyraznie inny sposob. Grado Fan stwierdzil, ze ten drugi gral jak "monitory". Znajomy mial takze GS1000 ktore graly jeszcze inaczej.


>> Piotr Ryka, 2010-05-12 01:32:16
Jakoś nigdy nie udało mi się tak nawiasem usłyszeć tego wyjątkowego świstu Grado, nieobecnego w żadnych innych słuchawkach. K1000 i W5000 pakują w przekaz masę wysokich częstotliwości, a nikt ich nie wytyka palcami. Ciekawe.

GS1000 mialy jednak jedna wspolna ceche: syczenie, bardzo duza sklonnosc do uwypuklania sybilantow.
Ani na W5000 ktore mialem u siebie, ani na kilku ezgemplarzach K1000 nie uslyszalem tylu sykow. Mowiac wiecej - na K1000 ciut, na W5000 zadne kompletnie syki mi nie przeszkadzaly.

PS1000 sa pod tym wzgledem wedlug mnie lepsze, ale do W5000 czy Denonow D7000 to im duzo brakuje. Sennheiser HD800 takze ma takie sklonnosci, mysle ze na podobnym poziomie co PS1000. Akurat na moim torze dzialo sie to tylko z EMU i to nie "tak bardzo" ale wraz z uplywem czasu jak wpinalem je do innych torow, przekonywalem sie ze takze potrafia dobrze zasyczec.

Wszystko zalezy od nastawienia, kiedys kiedy mialem okres fascynacji GS1000 - nauczylem sie z tym zyc. Kiedy zaczalem poznawac inne sluchawki, stwierdzilem po prostu ze nie musze z tym zyc bo te inne daja mi takze to co w GS1000 mi sie podobalo tyle, ze nie sycza. GS1000 to byly moje pierwsze sluchawki "zalazka hi-endu" i pewnie stad tez wziela sie ogolna nimi fascynacja.

------

Odpowiadasz na wpis
>> Rafaell, 2010-05-11 20:36:18
Dziwna sprawa;

AKG K702 dobrze graja z Lake People G100,
Sansui SS-100 dobrze grają z Lake People G99/2
Pioneer Monitor10 dobrze grają z Lake People G99/2
Sony MDR 7509HD dobrze grają z Lake People G99/2
AKG K340 dobrze grają z Lake People G99/2
Beyerdynamiki DT880Pro dobrze grają z Lake People G99/2
Beyerdynamiki DT880 (2005) dobrze grają z Lake People G99/2
HD600 dobrze grają z Lake People G99/2

To dla czego Grado GS1000 nie chce źle grać z Lake People G99/2 i nie sybiluje?

----
Z H380 Pro G100 tez mi ladnie gra jak na moj gust.
Dlaczego GS1000 nie chce zle grac z Twoim G99/2 i nie ma sklonnosci do uwypuklania sybilantow ?

1) Bo Twoja percepcja nie jest na to wrazliwa ?
2) Bo sluchales ich na lepiej zrealizowanych plytach niz Kyoto Jazz Massive ?
3) Bo Twoj CEC DX51 (jezeli jeszcze jest Twoim zrodlem) - maskuje/equalizuje te czestotliwosci? Nie wiem czy pamietasz - ale sam u Ciebie przyznalem ze to jest bardzo dobre zrodlo dla Grado GS1000, przeszkadzal mi jedynie szum ktory w tym DACu jest dosc spory.

Jezeli wszystkie te 3 powody sie wykluczy to nie mam zielonego pojecia jaki mialby byc inny :))

majkel

  • 7477 / 6050
  • Ekspert
12-05-2010, 09:42
>Wszystko zalezy od nastawienia, kiedys kiedy mialem okres fascynacji GS1000 - nauczylem sie z tym zyc. Kiedy zaczalem poznawac inne sluchawki, stwierdzilem po prostu ze nie musze z tym zyc bo te inne daja mi takze to co w GS1000 mi sie podobalo tyle, ze nie sycza.

A jakież to słuchawki, powiedz mi to zaraz je kupię, bo ja nie znam i nie słyszałem nigdy słuchawek, które potrafią tak oszukać błędnik poczuciem przestrzeni jak GS1000. Oczywiście w odpowiednio dobranym systemie.

fallow

  • 6457 / 6020
  • Ekspert
12-05-2010, 09:49
Czytaj ze zrozumieniem Majkel. Podpowiedz - slowa klucz: "mi sie podobalo". Akurat romantycznego ponadnaturalnego poczucia przestrzeni nie potrzebuje do szczescia. Wystarczy mi w sluchawkach calkiem przecietne poczucie przestrzeni (poziom HD 380 Pro juz mi spokojnie wystarcza, K70x to juz super git).  Jak juz pisalem na tanich monitorkach bliskiego pola przestrzen jest dla mnie znacznie bardziej naturalna niz na high-endowych sluchawkach wiec nie przykladam do tego duzej wagi.