>> AWS 303, 2008-04-27 20:29:39
Wpisujemy, co z Unitry nam się najbardziej podoba:
1. Z WYGLĄDU
2. Z JAKOŚCI WYKONANIA
3. Z JAKOŚCI DŹWIĘKU
1. Unitra nigdy nie robiła pięknych rzeczy. Małymi wyjątkami są tutaj Radmory przynajmniej tak mi się wydaje. Osobiście do ładnych zaliczę napewno Radmora :), zestaw ZM9000 (ZM9015 już mi nie podchodzi), ZM7000 (prosto, skromnie, ale mi się podoba), SSL x18. Nie podoba mi się ZM3000 niby to samo co ZM8000 ale to już nie to.
2. Jakość wykonania? W produktach na eksport to jeszcze jakoś to wyglądało, ale na kraj to różnie bywało. O ile na eksport były lepsze podzespoły, więcej zachodniej elektroniki (przełączniki, potencjometry, silniki) to na kraj ładowano to co w danej chwili na magazynie zostało. Ile razy miałem przypadek gdzie w przedwzmacniaczu były różne potencjometry, wyskakujące plastikowe guziczki, niedbale lutowane elementy, obudowy krzywo skręcone idiotycznymi ośmiokątnymi małymi śrubkami, które ukręcały się przy mocniejszym dokręceniu. Lepiej wykonane były Eltry i Diory z lat 90.
3. Unitra nie brzmiała wcale źle, dobrze też nie. Grała po prostu inaczej. Diora miała swój specyficzny dźwięk, Fonica również. Każdy producent miał swoje rozwiązania. Zdarzały się przypadki gdzie kilka tych samych sprzętów grało też inaczej!?
Jednak po namyśle na wszystkich trzech pozycjach postawiłbym Radmora 5100/5102