grzegorz141084, 2008-08-08 16:43:26
I to jest piekne :) Dwóch ludziów zrobiło to samo i jednemu gra a drugiemu nie :)
grzegorz - czy twoje źródło sygnału nie ma mniejszego poziomu niż typowe CD ? Czy zmieniłes również wartości R223,224 w emiterach T203,204 ? Ciekawe jakie było w orginale napiecie na emiterach T203,204.
Zeby moc w pełni wykorzystać zakres dynamiczny sekcji wzmocnienia korektora należałoby wstawić zamiast R327,328 potencjometry o wartosci 1kOhm .Wtedy można by regulowac napiecie stałe na wyjsciu w dość szerokich granicach a po to to że nie powiedziane jest że te ok 20V DC na wyjściu pozwała osiągnać najwiekszy niezniekształcony poziom sygnału wyjściowego.
Rownież pozytywnym jest aby wartość C307,308 była w granicach 10uF . Pozwala to na zachowanie zgodności amplitudowej i fazowej ustalonej tylko przez elementy korektora bez wprowadzania własnego widzi mi się wzmacniacza.
Acha , wyżej wymieniony potenjometr przydałby się również do innej operacji a mianowicie wymiany wartości R319,320 na 330 Ohm gdzie wydatnie zmniejszaja sie wtedy znieksztalcenia ( niestety nie eliminuje to objawów przesterowania ). Ta operacja może być wykonana jedynie przy zamontowanych żródłach prądowych.