>> Marek-41, 2008-05-27 20:25:05
> Po takie sprzety,jezdziło się z Warszawy do Skierniewic
Pamiętam, jak mój ojciec zdybał miniwieżę (!) czyli tuner "mały Faust", wzmacniacz WS310D i deck "Etiuda" na jakiejś zapadłej wiosce w sklepie "ge-es", pośród szpadli, wideł, gumofilców i nasion rzodkiewki. Stała tam sobie pewnie parę miesięcy, nie ten "target". :P