Audiohobby.pl

Klub miłośników Unitry

rafal996

  • 1090 / 6113
  • Ekspert
09-04-2008, 19:42
Pamiętam z dawnych czasów, ojciec miał Altusy 65 z pierwszej serii produkcyjnej. Większość produkcji szła wtedy na eksport (z myślą o tym powstały te kolumny), mało trafiało do sklepów więc był to nie byle jaki rarytas. I ich brzmienie wtedy mi się całkiem podobało, w przeciwieństwie do późniejszych serii, chyba 110, które po jakimś czasie miał krótko znajomy. Była między nimi naprawdę duża różnica, te nowsze łupały i gwizdały, zamiast grać.

Chciałbym teraz usłyszeć te Altusy 65, ciekawe jaki by teraz był mój odbiór. Wtedy jednak byłem bardzo młody ;)

AWS 303

  • 854 / 6112
  • Ekspert
12-04-2008, 12:24
Kiedyś tam kiedyś, mój wujek miał podłączone Altusy 140 do jakiejś Unitry. Powiem, że grał ten zestaw bardzo dobrze. Ja nie potrzebuję idealnej jakości, tylko basu wgniatającego w fotel, ale bez suba... To jset to - mieć dobry bas bez suba.

I chyba sobie kupię Altusy 140 + jakaś ciekawa Unitra

clo2

  • 1702 / 6117
  • Ekspert
12-04-2008, 13:07
>AWS 303

To chyba dobrze mierzysz. Faktycznie dać do Altusów jakąś Unitrę, najlepiej jeszcze z guziczkiem Loudness i gałeczkami bass/treble (ale gałeczki, ew. suwaczki to wszystkie miały) i jeśli nie potrzebujesz jakości tylko tego o czym wspomniałeś powinieneś być w pełni usatsfakcjonowany.
Jak słusznie zauważyłeś, sub w takiej konfiguracji faktycznie jest zbędny.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

AWS 303

  • 854 / 6112
  • Ekspert
12-04-2008, 17:02
Unitry od zawsze miały bardzo dużo basu i sopranu. Wystarczy podpiąć do unitry byle jakie kolumny od miniwieży, i cieszyć się basem... dopóki głośniki się nie spalą...

Czy stanie się coś, jak do "Toski" podłącze kolumny 6 ohm?

clo2

  • 1702 / 6117
  • Ekspert
12-04-2008, 18:13
>AWS 303

Z tego co pamiętam (daaaaaawno to było w szczeniackich czasach;))), znajomek miał Toscę w której notorycznie się palił co jakiś czas jeden kanał. Ponoć ten model "tak miał". Trudno będzie pewnie stwierdzić w tym modelu z jakiego powodu kanał się sfajczy ;))))))))).

>Unitry od zawsze miały bardzo dużo basu i sopranu. Wystarczy podpiąć do unitry byle jakie kolumny od miniwieży, i >cieszyć się basem.

Lubisz bas to masz spory wybór w Unitrach. Jak do tego dołożysz kolumny Altusa i wstawisz w dodatku to do małego pokoju, to w ciemno można być pewnym że będzie tak jak lubisz.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

rafal996

  • 1090 / 6113
  • Ekspert
12-04-2008, 18:44
O ile dobrze pamiętam, były ze trzy różne modele pod nazwą Tosca, nie licząc Tosca 2 :) Więc  to też jeszcze zależy który "typ tak ma". Ja bliższego kontaktu z tym amplitunerem nie miałem.

AWS 303

  • 854 / 6112
  • Ekspert
12-04-2008, 19:41
Ja mam "Tosce" 303 i służy bezawaryjnie już 18 latek. Kupiona w 1990r

clo2

  • 1702 / 6117
  • Ekspert
12-04-2008, 19:51
Przyznaję, że aż tak głęboko w Unitrze nie "siedziałem" (choć kiedyś praktycznie cały sprzęt jaki się posiadało to Unitra i jeszcze człowiek się z tego cieszył;)). Nie wiem którą "wersję" Toski kumpel miał bo nawet nie wiedziałem, że było kilka. Informację na temat tego, że "ten tym tak ma" czerpałem od zrozpaczonego wtedy kumpla, a on z kolei od jakiegoś gościa z serwisu. Faktem jest, że przez jakiś czas po naprawie było ok, a potem ten jeden kanał odmawiał posłuszeństwa. Serwisant nie mógł poprawić producenta i sam nie wiedział gdzie leży przyczyna, ale potwierdzał swoje informacje o innych podobnie zachowujących się egzemplarzach.
Może to była wersja "first" testowana na użytkownikach i w Tosce Second Edition zostało to już poprawione;)
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

  • Gość
12-04-2008, 21:10
>>clo2, 2008-04-08 / 21:24
"A ja marzę z kolei aby w końcu pojawiły się dobre kolumny Tonsila (teraz Protonsila), dorównujące (lub najlepiej przewyższające) "zachodnią" konkurencję."

Zamiast marzyć powinieneś słuchać,  bo takie już są od dawna.
Excellence, Premium, Siesta. Od pierwszej serii Maestro Tonsil obrał kurs wyraźnie rynkowy – w dodatku za cenę w której ta "zachodnia" konkurencja (czytaj – chińska), jest w stanie produkować przeważnie ładnie wyglądające pierdziawki.

Może chodzi ci o to, że produkują za tanio??? No fakt - drozszych – TLC Classik i Tango już niema w produkcji, a w swoim czasie grały lepiej od podobnie zbudowanych Jamo 707 i kosztowały właśnie w tym przedziale cen, który ci gra ;)





PS. Nawiązując do tematu - miałem kiedyś jakąś wieżę Kasprzaka. Nie poradziła sobie w erze odtwarzaczy CD i nie wspominam jej z sentymentem.

AWS 303

  • 854 / 6112
  • Ekspert
12-04-2008, 21:10
Tosca 303 była produkowana od 1984 - 1989r Jej pierwsza wersja, podobna do "Aidy", miała moc wyjściową 20W, gniazda DIN na środku tylnego panelu. Później nastąpił udany "face lifting", Tosca zmieniła wygląd, gniazda DIN przeniesiono na górę tylnego panelu, moc zwiększono do 25W. Ja mam właśnie tę wersję po "face liftingu". Być może ta pierwsza była awaryjna, chociaż pierwszą wersję ma jeszcze mój kolega, i nie skarży się. Ja swoją kupiłem pod koniec produkcji tego modelu. Później produkowano Toscę AWS 306 z dwoma zakresami UKF, gniazdami RCA, i wejściem na CD oraz AWS 307 podobną do wzmacniacza WS-4421 z tymi zaokrąglonymi przyciskami. Tosca 2 AWS 504 była podobna do wieży SSL 500, lecz o mocy 20W. Mi z wyglądu podoba się "Tosca 2" ze srebrnym panelem i czarnymi pokretłami.

A teraz troszkę o mojej AWS 303
Zamontowałem sobie gniazda RCA pod gniazdami DIN i podłączyłem do wejścia i wyjścia na magnetofon. Gramofon ma tylko gniazdo DIN. Jest to moja perełka, ze względu na jej historię:

Mój wujek kupił sobie ją, razem z kolumnami. Uzywał kilka lat, a potem sprzedał ją swojemu bratu, a mojemu ojcu za... narty. Mój ojciec z kolei sprzedał ją mojej matce, zaraz gdy ją poznał. Po roku się z nią ożenił i "Tosca" znów była jego. Później kupił jakąś chińską miniwieżę, a Tosca powędrowała na strych. Po wielu latach poszedłem na strych, i przypadkiem znalazłem zawiniętą w worek, leżąca w półce poczciwą "Toscę" z uciętym kablem zasilającym. Wziąłem do domu razem z kolumnami, założyłem podządny przewód zasilający i "Tosca" służy mo do dziś.


Trochę pokręcona historia, ale prawdziwa. "Tosca" jest w pełni oryginalna poza przewodem zasilającym, ani razu nie była zepsuta, w serwisie była, żeby ją przestroić. Ja sobie dokupiłem CD Sony i cieszę się pięknym dźwiękiem z prawdziwych, polskich 25W.

AWS 303

  • 854 / 6112
  • Ekspert
12-04-2008, 21:15
Moją "Toscę" ratuje kilka rzeczy:
- To, że jest Diorą.
- Jej historia.
- Jej oryginalność.
- Jej niezawodność.
- Sentyment do niej.

clo2

  • 1702 / 6117
  • Ekspert
12-04-2008, 21:15
>AWS 303
>Mój ojciec z kolei sprzedał ją mojej matce, zaraz gdy ją poznał. Po roku się z nią ożenił i "Tosca" znów była jego.

Wychodzi na to, że twój ojciec miał zadatki na dobrego biznesmena;)
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

clo2

  • 1702 / 6117
  • Ekspert
12-04-2008, 21:19
>Qubric

Ja właśnie sprzedałem swoje Elaki BS103.2 które grały moim zdaniem nieźle, tylko problem polegał na niespasowaniu ich raz - z cd które posiadam, dwa - mam za duży pokój na monitory z 14 cm midbasem (choć bas w klasyce i akustyce i na 20m2 wyrabiał, w Tannoicha M1 wówczas było już całkiem chudo, a na Elakach dżwięk bez odchudzenia).


Czy nie sądzisz Qubric, że przesiadka z tych Elaców na monitory Tonsila to nie byłby spory "downgrade"?;)
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

przemo_sunny

  • 521 / 6101
  • Ekspert
12-04-2008, 21:30
>> clo2, 2008-04-12 21:15:31

Wychodzi na to, że twój ojciec miał zadatki na dobrego biznesmena;)

Genialny tekst :)

AWS 303

  • 854 / 6112
  • Ekspert
12-04-2008, 21:34
>> przemo_sunny, 2008-04-12 21:30:13
>> clo2, 2008-04-12 21:15:31

Wychodzi na to, że twój ojciec miał zadatki na dobrego biznesmena;)

Genialny tekst :)

Wiem, że jest to genialny tekst, w dodatku prawdziwy.
I jestem zgodny z ojcem "Już drugi raz tego ampli nie sprzedajemy"