Tosca 303 była produkowana od 1984 - 1989r Jej pierwsza wersja, podobna do "Aidy", miała moc wyjściową 20W, gniazda DIN na środku tylnego panelu. Później nastąpił udany "face lifting", Tosca zmieniła wygląd, gniazda DIN przeniesiono na górę tylnego panelu, moc zwiększono do 25W. Ja mam właśnie tę wersję po "face liftingu". Być może ta pierwsza była awaryjna, chociaż pierwszą wersję ma jeszcze mój kolega, i nie skarży się. Ja swoją kupiłem pod koniec produkcji tego modelu. Później produkowano Toscę AWS 306 z dwoma zakresami UKF, gniazdami RCA, i wejściem na CD oraz AWS 307 podobną do wzmacniacza WS-4421 z tymi zaokrąglonymi przyciskami. Tosca 2 AWS 504 była podobna do wieży SSL 500, lecz o mocy 20W. Mi z wyglądu podoba się "Tosca 2" ze srebrnym panelem i czarnymi pokretłami.
A teraz troszkę o mojej AWS 303
Zamontowałem sobie gniazda RCA pod gniazdami DIN i podłączyłem do wejścia i wyjścia na magnetofon. Gramofon ma tylko gniazdo DIN. Jest to moja perełka, ze względu na jej historię:
Mój wujek kupił sobie ją, razem z kolumnami. Uzywał kilka lat, a potem sprzedał ją swojemu bratu, a mojemu ojcu za... narty. Mój ojciec z kolei sprzedał ją mojej matce, zaraz gdy ją poznał. Po roku się z nią ożenił i "Tosca" znów była jego. Później kupił jakąś chińską miniwieżę, a Tosca powędrowała na strych. Po wielu latach poszedłem na strych, i przypadkiem znalazłem zawiniętą w worek, leżąca w półce poczciwą "Toscę" z uciętym kablem zasilającym. Wziąłem do domu razem z kolumnami, założyłem podządny przewód zasilający i "Tosca" służy mo do dziś.
Trochę pokręcona historia, ale prawdziwa. "Tosca" jest w pełni oryginalna poza przewodem zasilającym, ani razu nie była zepsuta, w serwisie była, żeby ją przestroić. Ja sobie dokupiłem CD Sony i cieszę się pięknym dźwiękiem z prawdziwych, polskich 25W.