Audiohobby.pl

Pat Metheny ..hmm

konto_usuniete

  • 56 / 5412
  • Użytkownik
03-04-2008, 23:46
Słucham już dzisiaj kolejną płytę pana Pata Metheny i zaczynam coraz mniej z niej rozumieć. Zupełnie mi to nie podchodzi. Ciepłe ględzenie powtarzane w kółko - "poczytaj gazetkę a muzyka w tle". Jestem chyba jakiś ograniczony albo Metheny nie ma za dużo do powiedzenia. Lubię Jazz ale za bardzo nie rozróżniam nagrań w jego wykonaniu.

Czego faktycznie warto posłuchać z jego twórczości ?

majkel

  • 7476 / 5886
  • Ekspert
03-04-2008, 23:54
Wow, to chyba pierwszy wątek w historii forów na świecie o muzyce "takiej sobie", tzn. autor założył wątek, gdyż ma do podmiotu stosunek umiarkowany. :)
Dla mnie Metheny to monotonne plumkanie - tyle co słyszałem, dalej nie będę drążył. Nie mój klimat. Z Jazzu to mi bardziej podchodzi ten mniej elektryczny - Miles Davies, Diana Krall (ale oryginalny jestem).

konto_usuniete

  • 56 / 5412
  • Użytkownik
04-04-2008, 00:04
>> majkel, 2008-04-03 23:54:09

Ze słuchaniem Pata Metheney to trochę jak z gwiazdkami przy testach sprzętu audio. Pięć gwiazdek - znany, ceniony, uznany, wiele lat na rynku itd. Koncerty w Polsce, tryliony wydanych płyt.
Słucham, badam, "testuję" Methenego a tu raczej biednie i monotonnie. Zastanawiam się czy "ten typ tak ma" czy to raczej ja nie trafiłem na właściwą płytę.


Slav

  • 545 / 5889
  • Ekspert
04-04-2008, 05:33
Wybierz sobie 2-3 pozycje i poprzestaj na tym a jeśli wydaje Ci się, ze jesteś twardzielem to polecam taka jedna płytę Methenyego "Zero Tolerance for Silence". ;)
Aha, słuchałeś Metheny Group, Metheny solo, czy płyty w których się tylko udziela?

Gonzalez

  • 94 / 5888
  • Użytkownik
04-04-2008, 08:15
Zgadzam się ze slav. Płytka "Zero tolerance" jest niezła, warto posłuchać również płyty z O. Colemanem. Reszta Methenego to jazzowa konfekcja - w sam raz na nagrody Grammy. Z niebywałej sprawności technicznej gitarzysty niewiele wynika.
Polecam: Marc Ribot (gitarzysta, min. współpracujący z Zornem) - można trafić na tzw. przystępne płyty i jest o niebo ciekawiej niż w przypadku Methenego.

pp

  • 75 / 5880
  • Użytkownik
04-04-2008, 08:26
Spróbuj starych płyt z ECM jak np:

Pozdrawiam
pp

zybel

  • 2 / 5889
  • Nowy użytkownik
04-04-2008, 09:39
ta ostatnia jest niezła. nieco odmienna

konto_usuniete

  • 56 / 5412
  • Użytkownik
04-04-2008, 12:41
Ostatnio słuchałem:
- Day Trip
- Beyond the Missouri Sky
- Metheny Mehldau 2006

Dla mnie najbardziej znośna to "Beyond ....."

P.S. Dzięki za sugestie i podpowiedzi.

pp

  • 75 / 5880
  • Użytkownik
04-04-2008, 15:52
Z nowych dokonań Pat polecam "The way up"

Pozdrawiam
pp

  • Gość
04-04-2008, 18:40
Pat nagrywa płyty w różnych składach i solo :-)
kiedyś go trochę słuchałem i generalnie się zgodzę z Gustawem; Pat to nudziarz :-)
było PMtrio, PMquartet i PMgroup, każdy to trochę inna muzyka, do tego duety, solo i występy gościnne, itd.,
najbardziej dżezowe jak pamiętam było trio, a najbardziej nudziarskie PMgroup, chociaż tego ostatniego
kiedyś bardzo mi się podobało  "Speaking of Now"

violett

  • 786 / 5877
  • Ekspert
04-04-2008, 21:41
Ręce precz od Pata! Jak komuś się nie podoba, to niech słucha czegoś innego. I tyle.

konto_usuniete

  • 402 / 5889
  • Zaawansowany użytkownik
05-04-2008, 14:08
ADMIN: Konto i wpisy zostaly usuniete na prosbe uzytkownika (parmenides).

frank

  • 527 / 5889
  • Ekspert
05-04-2008, 14:42
Dorzuciłbym:
Watercolors
Travels
Trio - Live
First Circle
Bright Size Lipe

Zbędne:The Falcon and The Snowmen - sondtrack ( amazon w granicach 10$ ), za sztampowość i powtarzalność,aczkolwiek z obrazem robi wrażenie ( fantasy ).
Beyond the Missouri - jedna z najnudniejszych płyt w historii jazzu - natomiast dorzuciłbym do zbioru ( pozycja obowiązkowa ) - Jim Hall - Pat Metheny

Miłośnikom impresjonizmu i ogólnie pojętej melodyki oczywiście Secret Story i pózniejsze ( choć osobiście nie przepadam za tym okresem ).
Wbrew wcześniejszej opinii na tej płycie nie ma śladu popu.

konto_usuniete

  • 56 / 5412
  • Użytkownik
05-04-2008, 15:08
No coż, chyba mam do przerobienia kilka płytek.
Może się jednak przekonam do pana Pata.
Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi.

frank

  • 527 / 5889
  • Ekspert
05-04-2008, 15:14
Gustaw
Jeśli interesuje cię fantastyczna wirtuozeria,a nie przeszkodzi troszkę nudy ,to warto pomęczyć ta płytę z obrazka.
Zaleta - bardzo rzadko pojawiająca się w nagraniach gitara barytonowa