Audiohobby.pl

Klub miłośników Creative Aurvana Live! ;-)

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
29-08-2008, 18:35
Tak, takim z przedłużacza Grado - on jest czterożyłowy bez ekranu. W ogóle to mam na sprzedaż odcinek około 2m z oryginalnym jackiem. Wolę dźwięk z Conducfila - jest bardziej kontrastowy, przy czym to właśnie kabel Grado posądzałbym o "uśrednianie" przekazu.

stogdan

  • 305 / 6080
  • Zaawansowany użytkownik
29-08-2008, 18:40
Mały wtręt do dyskusji o CAL, słucham sobie green desert TD i pierwszy kawałek posłuchałem kolejno na gs 1000 , bd 990 i CAL. z całem szacunkiem do tych ostatnich porównanie ich do grado to raczej żart ( nie wiem jak z rs2) ale również  w porównaniu beyerami brzmią gorzej ( wszystkie z oryginalnymi kablami ) . Chyba więc CAL-Hi End to lekka przesada ( ale do rocka są super)
"A może-co było najbardziej prawdopodobn

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
29-08-2008, 18:44
Alez zadna przesada. To, ze to zupelnie inna prezentacja to juz inna sprawa, bo CAL znacznie blizej do Ultrasone Edition 9 w tym wzgledzie a GS1000 np. do AKG K1000.

To nie znaczy, ze nie mozna porownac np. naturalizmu czy dynamiki w skali bezwglednej uniezaleznionej od sposobu prezentacji.

Na podkreslam _odpowiednim_ torze oraz z rekablingiem dla mnie to sluchawki w tej samej klasie.

I watpie aby tutaj tor pod GS1000 byl tozsamy z idealnym torem pod CAL ;)

stogdan

  • 305 / 6080
  • Zaawansowany użytkownik
29-08-2008, 18:46
"I watpie aby tutaj tor pod GS1000 byl tozsamy z idealnym torem pod CAL ;)"
W tym kontekście oczywiście zgadzam się ;-)
"A może-co było najbardziej prawdopodobn

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
29-08-2008, 18:47
--brak edycji--

Bo przeciez nie porownujemy chyba GS1000 na nieodpowiednim torze do innych ? Wiec dla kazdych trzeba zlozyc odpowidni tor.

Jezeli zalozmy takim GS1000 zle postawic tor - to moga zagrac bardzo kiepsko, co by nie mowic tragicznie :))

CAL bez rekablingu raczej wylaczylbym z dyskusji, po prostu nie ma sensu :)

lancaster

  • Gość
29-08-2008, 18:49
a ja nie wiem jak jest z GS1000 i BD990, ale pray RS2 nic nie bolalo. RS2 mialy mniej choć lepiej kontrolowanego ale też nie tak glębokiego basu, a CAL byly bardziej urokliwe i mniej mechaniczne ale tez nie tak dokladne. Dynamika na podobnym poziomie. CAL na kablu fabrycznym. Moim zdaniem spokojnie mozna sluchać na CAL i nie tesnic za RS2, a moze tylko przyzwyczajony jestem. :)


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

stogdan

  • 305 / 6080
  • Zaawansowany użytkownik
29-08-2008, 18:56
Ale czy sam charakter konstrukcji CAL porównując do otwartych grado czy bd990 nie determinuje np ograniczenia przestrzenności przy jednoczesnym podkreśleniu basu?
"A może-co było najbardziej prawdopodobn

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
29-08-2008, 19:10
Tak - zgadzam sie. Juz z zalozenia to inna prezentacja po prostu. GS1000 sa bardziej zwiewne i frywolne w stosunku do CAL. Sustain jest wyraznie krotszy, co jest i lepsze i gorsze. Swiat CAL jest bardziej skondensowany i homogeniczny. GS1000 lubia troche pometafizykowac. Wszystko ma swoje wady i zalety - 2 odmienne typy prezentacji.

W dobrze napedzony i rekablowanych CAL - charakter dominujacy ma srednica i nie jest to absolutnie bas. Potwierdzam, gdyz bylo mi dane slyszec CAL na systemie Rolandsingera, na ktorym graja przynajmniej o klase wyzej niz na moim. Dzieki co by nie mowic, swietnemu Audionemesisowi DC po tuningu oraz interkonnektowi Acrolinka 6N-2400II ktory zjadl wszystkie do tej pory mi znane.

stogdan

  • 305 / 6080
  • Zaawansowany użytkownik
29-08-2008, 19:18
Pozostaje jeszcze komfort odsłuchu, prawdopodobnie przy systemie Rollanda słuchanie CAL nie męczy uczciwie, jeżeli dominuje bas to dłuższy odsłuch ( u mnie ) nadwyręża słuch. Cały czas podkreślam jednak że nawet ( a może właśnie ) nierekablowane CAL grające Black Sabbath to powrót do czasów czarnej płyty i.... nie wiem czy to komplement , trawiaty ws 301 + o zgrozo altusów, co ja kojarzę z taka muzyką. Inna sprawa że na koncertach też nie oczekuje się " lokalizacji", " separacji" tylko -łomotu z duszą i to bez wątpinia daja CAL
"A może-co było najbardziej prawdopodobn

majkel

  • 7477 / 6105
  • Ekspert
29-08-2008, 19:23
@stogdan, wymieniając kabel nie stracisz nic z tego, co CAL już oferują, a zyskasz sporo, zwłaszcza jeśli źródło i wzmacniacz są zacnego gatunku. Najprościej wpiąć ten od HD650, bo przy conducfilu trzeba nieco rękodzieła z wciąganiem do oplotu i montażem wtyczki.

stogdan

  • 305 / 6080
  • Zaawansowany użytkownik
29-08-2008, 19:27
"@stogdan, wymieniając kabel nie stracisz nic z tego, co CAL już oferują, a zyskasz sporo, zwłaszcza jeśli źródło i wzmacniacz są zacnego gatunku. Najprościej wpiąć ten od HD650, bo przy conducfilu trzeba nieco rękodzieła z wciąganiem do oplotu i montażem wtyczki. "

Majkel jak wpadne w natrój rękodzieła to zapewne skorzystam  z tej opcji, na razie lutownica mnie parzy;-), CAL w kontekście o którym napisałem  i tak są zdecydowanie warte swojej ceny
"A może-co było najbardziej prawdopodobn

Bednaar

  • 556 / 6064
  • Ekspert
29-08-2008, 21:32
Lepsze od Grado SR60... to niezłe jaja z tymi CAL :) Cóż, trza kupić i tyle. Ale na rekabling się nie piszę - brak czasu i umiejetności, i bez tego najprawdopodobniej zaspokoją mnie z nawiązką.

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
29-08-2008, 21:48
>> Bednaar, 2008-08-29 21:32:01
>Lepsze od Grado SR60... to niezłe jaja z tymi CAL :) Cóż, trza kupić i tyle. Ale na rekabling się nie piszę - brak czasu i umiejetności,
>i bez tego najprawdopodobniej zaspokoją mnie z nawiązką.

też się tego bałem, ale to prostsze niż myślałem

jeśli kupisz np. gotowy kabel do Sennheisera z wtyczką, to musisz jedynie odkręcić kilka śrubek w słuchawkach oraz odlutować i  przylutować 4 kabelki

ale tak jak mówisz - z firmowym kablem też zaskakują :)
------------------
maciek_m
Odszedł 13.10.2016r.

Rolandsinger

  • 2894 / 6106
  • Ekspert
30-08-2008, 00:47
No niestety pod CAL! trzeba pokombinować z torem. Po recablingu to są po prostu słuchawki klasy hi-end, są więc równie wybredne, co renomowana konkurencja. Ja je po prostu bardzo lubię, bo u mnie grają bardzo dobrze, w 100% zgodnie z moimi preferencjami - słodko, klimatycznie, klubowo. O nadmiarze basu nie można mówić, choć jest wyjątkowo naturalny i przejmująco nisko schodzący, ale z bardzo dobrą kontrolą.

_____________________________________

iPod Classic 80GB ideał - allegro min. 600 zł, u mnie - 500 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

BObiektItgVer

  • 604 / 5941
  • Ekspert
30-08-2008, 01:09
Roland, jesteś dystrybutorem CAL! na Polskę? Stymulujesz ceny dla własnych korzyści?
Nie rób wody z mózgu tym biednym forumowiczom, którzy ich __JESZCZE__ nie kupili. CAL\'e to przeciętne słuchawki z kluchowatym dźwiękiem, który powoduje odruchy wymiotne po pół godzinie słuchania.
Szybką nagrodą dla psów Pawłowa będzie reklamowany rekabling psychoakustyki.