Niestety ale potwierdza się tylko moje spostrzeżenie (wieloletnie), że recencje w HFM są najsłabsze z całej dostępnej w kraju branży wydawniczej. Pamiętam mój pierwszy zakup na podstawie opinii HFM jednego modelu DVD (nie będę wymieniał firmy), który podobno miał mieć dźwięk "całkiem niezły w swojej klasie cenowej" - powiem tyle, ten dźwięk to było kompletne gówno: suchy, z płaską sceną, nie angażujący, mdły - miniwieża Technicsa rozwalała go w przedbiegach (wówczas taką posiadałem). Z kolei DVD Samsung model bodajże HD-945 został oceniony w HFM jako dość dobry, który nie przynosi wstydu - w porównaniu do poprzedniego modelu to jest PRZEPAŚĆ!, a z recenzji HFM wynika, że są właściwie praktycznie takie same. Nie wiem, czy redaktorzy naprawdę słuchają, czy piszą od razu tekst i warunki odsłuchowe dostosowują do napisanych już recenzji?
Podam jeszcze przykład słuchawek Philips HP890, które w HFM zostały ocenione jako cyt. dosłownie: "sensacja, rewelacja". Czy tak jest w rzeczywistości? Ci co je mają mogą ocenić.
Jednak trzeba też oddać, że inne czasopisma np. Audio Video, przynajmniej w mojej ocenie, są uczciwe jeśli chodzi o recencję i warto korzystać z ich opinii.
Nie kupuję już HFM od bardzo długiego czasu, ale mogę w ciemno i bez czytania wskazać, że dobre firmy to: Yamaha, Rotel, B&W, Avance, itd.
Pisząc to jest mi naprawdę przykro, że coś takiego ma miejsce, ale niestety tak to wygląda :-(