Audiohobby.pl

Audiofilskie kable......USB !

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
09-04-2009, 21:39
Sam nie wiem co o tym myśleć. Czy to audiofilskie "wudu" i wyciąganie kasy czy może coś w tym jednak jest.
Nie tak dawno pukałem się w czoło w sprawie sieciówek i cyfrowych kabli transport-DAC ale rzeczywistość okazała się bardziej "nieracjonalna" pokazując wpływ tych ustrojstw na dźwięk. Czy teraz, z kabelkami USB, sytuacja będzie identyczna ? Jeżeli jest tak jak pisze Ł.Fikus, że prąd w kablu cyfrowym ma "charakter analogowy" (płynie prąd a nie zera i jedynki) to czy podobna sytuacja nie ma miejsca w kablu USB łączącym komputer/mediaserver z przetwornikiem D/A ? Jeżeli tak jest to znaczy, że jakość kabla USB może mieć bezpośredni wpływ na dźwięk.

Z jednej strony zastanawiam się czy zacząć testować kabelki USB (może jakiegoś nawet wykonać) a rozum podpowiada, że to jest jakaś paranoja i kretynizm.
Może macie jakieś doświadczenia w tej kwestii ? Czy raczej powinienem moje przemyślenia skonsultować z lekarzem o odpowiedniej specjalności ? ;-)

Mały przykład:
http://www.locus-design.com/interconnect.html

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
10-04-2009, 00:06
... i jeszcze jeden zastanawiający link:

http://www.positive-feedback.com/Issue40/usb.htm

rochu

  • 332 / 6075
  • Zaawansowany użytkownik
10-04-2009, 00:10
Z audiofilskimi kablami USB nie miałem styczności.
Nie mniej, modyfikowałem już kabel SATA, poprzez dodanie dodatkowych ekranów z miedzi.
Uważam, że  efekt takiego zabiegu jest co najmniej zadowalający.

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
10-04-2009, 00:43
Tak na marginesie to zastanawiałem się również nad samym ekranem. Czy nie jest on ważniejszy od samego przewodnika ?
Kabel nie powinien być "nadajnikiem" i "odbiornikiem" zakłóceń. Jeżeli nic nie będzie zakłócać przebiegu prądu to w zasadzie, czy jest to miedź czy też srebro nie powinno to mieć większego znaczenia. Można w tym wypadku postawić tezę, że ekranowanie i izolacja przewodników dobrym dielektrykiem (teflon) lub za pomocą odpowiedniej geometrii kabla (warkocz, skrętka) ma większe znacznie niż sam przewodnik.

Rochu, czy ten ekran z miedzi na kablu SATA gdzieś podłączałeś czy raczej było to zwykłe owinięcie ?

aasat

  • 2265 / 6087
  • Ekspert
10-04-2009, 10:00
Nie tylko kable USB, są też audiofilskie kable ethernet

http://www.usa.denon.com/ProductDetails/3429.asp

Każdy audiofil słuchający z komputera powinien taki miec :)

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
10-04-2009, 10:07
Tak czy inaczej to chyba popełnię taki audiofilski kabelek USB.
Mam gdzieś trochę srebra w teflonie i trochę ekranu. Jak nie będzie różnicy ze zwykłym kabelkiem USB to przynajmniej będzie audiofilsko wyglądać w systemie. :-)


konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
10-04-2009, 10:08
" w porównaniu ze zwykłym " powinno być

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
10-04-2009, 10:32
Mała wklejka z powyższego linku.

FROM USER audioengr

USB cables CAN make a difference, depending on the USB protocol used by the converter. For instance, Synchronous adaptive mode of isochronous transport relies on the frequency of the incoming stream in most chip implementations (mostly TI chips). If you read their treatise on their difficulty in desinging this interface for audio streaming, you will understand how difficult this problem is. In any case, the two design groups Burr-Brown and TI both have implementations that work, however the audio quality that results from each is quite different due to the jitter. The buffering is minimal in most TI chips and the digital PLL locks onto the incoming stream frequency in adaptive mode. It is quite resistant to jitter in this stream, however not completly insensitive. The PLL does react differently to different USB cables.

The reason for this is similar to that on S/PDIF cables:

1) differences in dielectric absorption - insulation materials differ
2) differences in skin-effect - some USB cables are 26 gauge and some are 28-gauge
3) differences due to ferrites or lack thereof

Ferrites are a bad idea IMO and can lead one down the garden path. They are nothing more that low-pass filters that turn signal into heat. On a real-time digital transmission-line it is never a good idea to do filtering rather than impedance matching etc.. The resulting slowing of edge-rates will introduce more jitter at the receiver because of increased uncertainty in the edge detection accuracy.

Just because one listener likes the cable does not mean that it is doing a positive thing. There are lots of tube systems that listeners like because they roll-off all the highs. This does not make them more accurate. There are even forms of jitter that seem to be euphonic, but that does not make them better. Lower jitter is best in my book, and in my system.

Steve N. Principal Engineer
Empirical Audio

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
10-04-2009, 20:41
Zabawy ciąg dalszy.
Właśnie zrobiłem "audiofilski" kabelek USB.  :)
Ciekaw jestem czy będzie jakakolwiek różnica w porównaniu ze zwykłym kabelkiem USB.
Jak zwykle srebro w teflonie - skręcone przewody ekranowane z danymi. Masa i przewód 5V okręcone dookoła przewodów z danymi. Całość ponownie ekranowana aluminium, grubsze aluminium, plecionka miedziana. Ekran podłączony od strony hosta (komputera).
Testy jednak nie dzisiaj.

a. wersja militarna
b. wersja cywilna

;-)

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
12-04-2009, 22:30
Po pierwszych testach napiszę tylko tyle. Możecie mnie wziąć za chorego, bo przecież "przekaz cyfrowy, bo bufory USB" itd, itp......

Otóż......ekhmmm,...... jak to napisać............... są słyszalne różnice między zwykłym, komputerowym, kablem USB a kablem USB porządnie ekranowanym. Nazwijmy go chwilowo "audiofilskim". Generalnie to dźwięk z kabla "audiofilskiego" można nazwać grubszym i gładszym w porównaniu ze zwykłym kabelkiem. Nabiera masy ale lekko traci ekspresję i zadziorność. Działa to trochę tak jak niektóre IC Cardasa - uspokaja i lekko przysładza.

To nie jest kwestia jakiejś dużej różnicy ale mniejsze różnice spotykałem już w analogowych IC niż przy tym porównaniu głupich kabelków USB.
Muszę to jeszcze przetestować na znajomych bo do końca nie ufam temu co słyszę :-)

mark11

  • 356 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
12-04-2009, 22:35
>Gustaw, 2009-04-12 22:30:33
Gustawie bardziej uważaj na świąteczne napoje wysokoprocentowe :) A tak a propos ponoć to wszystko gra dlaczego więc nie kabelek USB.
Markus

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
12-04-2009, 22:42
>> mark11, 2009-04-12 22:35:59
Gustawie bardziej uważaj na świąteczne napoje wysokoprocentowe.

Nie, nie ..spokojnie. :-) Wszystko testuję na trzeźwo.
No chyba, że świąteczna szynka mi zaszkodziła :-)

Switch

  • 191 / 6063
  • Aktywny użytkownik
13-04-2009, 00:02
Gustaw jeśli nie ufasz sobie to zrób ślepy test.

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
15-04-2009, 13:54
>> Switch, 2009-04-13 00:02:01
Gustaw jeśli nie ufasz sobie to zrób ślepy test.

Chyba faktycznie zrobię taki test aby pozbyć się wątpliwości.
Tutaj jest małe info, może nie do końca poważne bo ktoś powołuje się na żonę :-) , o wpływie kabli USB na dźwięk.


http://www.AudioAsylum.com/forums/pcaudio/messages/4/49456.html