Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2009-04-10 08:35:32
>> fallow, 2009-04-09 22:36:17
(Trzeba po prostu poznac HD800 i PS1000 i przynajmniej D7000 - to jest nas wszystkich obowiazek hehe) :)
Do tego śledzić słuchawkowe nowości, bo można przeoczyć premierę jakiegoś słuchawkowego hi-endu czyniącego używanie naszych dotychczasowych słuchawek bezsensownym. :P
Ja po prostu jestem sluchawkoamatorem Majkel, nie GS1000-amatorem :) :P
>> aasat, 2009-04-10 08:40:49
Bardzo chciałbym tego aby pojawiły się słuchawki które pozamiatałyby wszystkie inne, czas jednak pokazuje, ze w słuchawki sprzed 30 lat dalej mogą konkurować z dzisiejszymi słuchawkami.
To prawda Aasat. Bardzo zaluje, ze nie kupilem wtedy tych YH100 jak byla okazja np. To co uslyszalem wtedy u Raffaela z CECa i Rudiego z YH100 bardzo mi sie podobalo. Ale tak to jest, kiedy jest okazja - trzeba brac.
Bylo cos nieslychanie wciagajacego i naturalnego w dzwieku YH100 - w kontekscie wypelnienia oczywiscie.
K1000 podobnie, teraz juz nikt nie porywa sie na takie projekty, oczywiscie szkoda ale dzisiaj nie robi sie juz czegos tylko po to by cos zrobic lub udowodnic ze sie da, liczy sie ekonomia na pierwszym miejscu.
>> majkel, 2009-04-10 08:48:27
A mnie to lotto, poprzedni wpis miał charakter sarkastyczny. Dla mnie. elektrokombinatora, GS1000 to świetne słuchawki, bo mają nieograniczone możliwości techniczne, no może poza zejściem basu na samiutki dół, a do tego potrafią być osobowościowym kameleonem. W odpowiednim torze ich dźwięk potrafi przypominać taki z K701, a może i HD650, w drugą stronę taka zależność nie zajdzie. Świetne narzędzie konstruktorskie i instrument do słuchania muzyki. Nie jest łatwo znaleźć słuchawki łączące te obydwie cechy, a mnie właśnie takie coś jest potrzebne. Ortodynamików w takiej roli nie widzę.
Dla mnie nawet na moim przeciez nie hi-endowym torze juz ostatnio GS1000 i HD650 mialy bardzo wiele wspolnych cech. Potwierdzam wiec w pelni elastycznosc GS1000. HD650 nie zagraja tak jak GS1000 i to swieta prawda, Zu Mobius robi z nich dla mnie HD700 i jest to granie klase wyzej ale nie idzie w kierunku Grado. Z reszta kupowanie Zu Mobiusa w perspektywie pojawienia sie HD800 nie ma wielkiego sensu.
GS1000 jednak tez maja pewna niezmienna ceche, maja zaimplementowana jak wszystkie Grado akustyke w taki sposob aby wiernie odwzorowywala zywe intrumenty bez naglosnienia. Nawet wyraznie wieksze podbicie wysokiego basu a uszczuplenie najnizszego tez jest naturalne. Bo w naturze tak to wlasnie gra.
Zejscie basu w HD650 jest bez 2 zdan lepsze niz w GS1000, za to bas GS1000 bez 2 zdan lepiej brzmi przy zywej muzyce.
Tak jak nie moge sie przekonac do sluchania klasyki na HD650 - bo bylem posiadaczem GS1000 a klasyke jak by nie bylo bardzo lubie, po prostu meczy mnie to zamiast sprawiac przyjemnosc, tak samo gdybym mial sluchac elektro-jazzu na GS1000 zamiast HD650 - tez bym sie meczyl.
A moze wlasnie ratunek tkwi w PS1000 :))
Tak czy siak, trzeba byc otwartym i na nowosci i na pomysle sprzed lat. Kult jednych sluchawek to nie dla mnie :) Na rynku wbrew pozorom do poznania jest baaaardzo wiele, a zeby cos poznac na prawde - to czesto trzeba sie sporo wiecej nabiedziec niz tylko wpiac do swojego toru.