Wiem, że dużo można pisać o akustyce pokoju, więc i ja napiszę. Miałem ustawiony segment i obok niego komodę na której stał telewizor i sprzęt audio. TV był mały 21' Po bokach stały kolumny, grało to przestrzennie i z dość dużą głębią - pokój dźwiękowo był znacznie większy niż w rzeczywistości. Żona w styczniu kupiła LCD 32', więc rozsunąłem trochę komodę i trochę segment (w sumie około 12cm) aby zrobić miejsce na LCD. Reszta pozostała jak na początku. I co?
Logika mówi, co to jest 12cm, to nie może mieć wpływu na dźwięk. Ale uszy mówią, że k..wa lewy kanał chyba gra głośniej. Bliższe przyjrzenie się problemowi pokazuje, że z lewej strony jest bardziej rozciągnięta baza i chyba subiektywnie wydaje się, że gra głośniej. Sam już nie wiem. Zamieniam kolumny - nic to nie zmienia.
W końcu próbuję przywrócić stan początkowy, ale jak to zrobić, gdy telewizor 32' jest szerszy od 21' i jeszcze dodatkowo format 16:9 zwiększa jego szerokość. Kombinuję jednak na ile się da. Faktycznie poprawiło się. Nie jest może jeszcze tak dobrze jak było (wszystko jednak jest ścieśnione: telewizor, sprzęt, komoda), ale jest lepiej.
A wszystko przez 12cm!