Audiohobby.pl

Moja Tworczość Utwór " Gige_for_Van_Szpula

  • Gość
25-03-2009, 23:14
Andrew L.?
No tak, wygląda mi, że jesteście obaj faktycznie z jednego rozdania.

  • Gość
25-03-2009, 23:22
>do ludziow trza mowic na wprost tak jak Andrew L. inaczej oni tego nie rozumią

To określa twoje podejście do dyskutantów. Uważaj jednak, bo może sie okazać, że paradoksalnie możesz się stać dla tych, do których mówisz, Andrewem sam.
Rozumiem, że stąd wynika twoje wywyższanie się nad innymi. Patrz jednak na to, że Andrew się przeliczył, bo myslał, że wszyscy wokoło sa nic nie wartymi debilami, bezkształtną i bezrozumną masą. Zupełnie tak, jak ty.
"Amadeusza" wszyscy tu widzieli, więc nie opieraj wszystkich swoich mądrości na łzawym, choc poniekąd dobrym filmie. Ale "dobrym" nie ze względu na oddanie "prawdy historycznej". Zapewniam cię, że wiele osób stąd czytało książki, które chciałbys spalić.
Tylko w takim wypadku "ludzie" uwierzą, że Mozart żył w epoce Baroku.
To dal niektórych naprawdę ważne. Dla tych, no... nudziarzy.
I nie pisz więcej juz muzyki, a przynajmniej nie pokazuj jej publicznie.

  • Gość
26-03-2009, 00:31
Dlaczego nie mam pisac muzyki ? Skoro to moja pasja i  sprawia mi przyjemnośc . Skoro sie tobie moje wielkie dzielo baroku nie podoba  moze spodoba sie innym ?  Wcale nie twierdze ze jestem tak zdolny jak Mozart , to prawda troche mi do niego brakuje , ale sluchajac  kompozytora klasycznego Pana Debusiego twierdze ze jego dziela sa bardzo podobne do moich .  Kto wie czy za pare lat ludzie nie beda kupowac moich wielkich dziel  nagranych na domowym klawesynie . A Betthoven wielki kopmozytor  baroku  ?  przeciez on tez gral na klawesynie na potancowkach i od tego zaczynał .  Nie wiedze w tym nic zlego  ze gram na klawesynie i chce sie pochwalic moimi dziełami  acapella  . Klawesyn to przyszlosciowy instrument i ma wielka przyszlosc wedóg mie . Szczegolnie  ze Pan Hankok  gral tez na takim tylko ze podlaczonym do pradu .

  • Gość
26-03-2009, 00:41
To Amadeusz  nie byl filmem dokumentalnym ?  

  • Gość
26-03-2009, 01:19
Wiesz co? Spadaj. Szkoda czasu.

  • Gość
26-03-2009, 01:21
Piszesz jak analfabeta, tworzysz jak grafoman. Mądrzysz się jak papież.

  • Gość
26-03-2009, 02:01
Ja pisze prostym językiem . To ty sie madrzysz , opowiadasz o madrych ksiazkach o swoim wyksztalceniu , pouczasz mnie  co mam robic . Zazdroscisz mi ze skomponowalem wielkie arcydzielo   "Gige For Van Szpula"  ?  Gdybys zaczal rozmowe kulturalnie mogllibysmy pogadac o muzyce . Ale ty tylko atakujesz , wiec stwierdzilem ze nie warto uzywac  szarych komórek  w rozmowie z tobą  . Wiec  piszac z toba tutaj uzywalem tylko 5 % mojego mózgu . Nie wiesz co to jest prowokacja ?  Taki z Ciebie madry czlowiek a nie umiesz odróznic  jak ktos robi sobie beke .  

Rafaell

  • 5033 / 5890
  • Ekspert
26-03-2009, 09:30
Przelejcie swoje żale o tym co kto umie! Na poczatek proponuję pisać zarówno ksiażki jak i nuty do szuflady a za sto lat , kto to wie? Moze odkryje Was jakiś nowy Forman z którego filmu na youtoube zrobią krótką 10 sekundową składankę, z której jednoznacznie wynikało że; Mozart to brzdąkający śmiejący się debil i skończył gdzieś tam w dole z wapnem.

A tak serio Panowie róbcie to co potraficie najlepiej ,szkoda tej pary na pierdoły i rozmienianie sie na drobne.
   
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Kryzysu nie ma, to tylko paru cwaniaczków sięga po naszą własność