Audiohobby.pl

Najprostsze wzmacniacze mocy

meloV8

  • 1552 / 5929
  • Ekspert
05-09-2009, 19:47
>> lancaster
Dorwales juz te TDA? :)

lancaster

  • Gość
05-09-2009, 20:09
dupa blada, w poltronicu nie maja za 5zł a w innym sklepie mieli ostatnią szt za 30up.
Jak gdzies znajdziesz to daj znać.
Mam w tej chwili maly mlyn :) wiec nie naciskam   nie powiem zeby mi sie śpieszyło....kiedy sobie przypomne jak zagral backowy tda1516 przy premim kit na 3875 to mozna wymieknąć...i pomysleć ze tego 1516 mam w szafie polutowanego, ale ze swego czasu akumulator mi padł słucham wymiennie na 2A3/LM1875....trzeba sobie jakoś radzic ;)
NA razie ze wskazaniem na lampę(barwa i przestrzeń ) jednak. Przmielilo mi sie w ostatnim czasie kilka wzmaków z widelek cenowych 8-20Kzl...pfffff....dxwiekowo jak dla mnie oczywiscie, bo o gustach nie dyskutuję :)

mordensiur

  • 934 / 5878
  • Ekspert
23-10-2009, 15:02
Nie chcę zakładać nowego wątku i podłączę się tutaj, bo w sumie temat pokrewny.

Chodzi mianowicie o zasilanie akumulatorowe. Czy kombinował ktoś aby do tego celu wykorzystać komputerowe UPSy?? Wbudowane ładowanie i ogólna dostepność to spore plusy - przynajmniej na początku zabawy. Najczęsciej są oparte na akumulatorach żelowych, więc powinny mieć też zabezpieczenie przed zbyt dużym spadkiem napięcia.

Pytanie, czy mozna je przystosować do napięc na jakich pracują tradycyjne wzmacniacze? Pytam jako laik elektroniczny.


----------------------------------------------
Prawdę każdy ma swoją
Muzyka to sztuka - audio to inżynieria

a_men

  • 746 / 5957
  • Ekspert
30-10-2009, 08:40
W datasheecie LM1875 oprócz standardowego i pojedynczego zasilania znalazłem schemat split supply.
Z czym to się je oraz jakie sa wady i zalety takiego rozwiązania?

lancaster

  • Gość
30-10-2009, 10:18
swojego 1875 zasilałem własnie ymetrycznie, wiec dla mnie zasilanie niestymetryczne jest niestandardowe :)
W tej chwili nie mam wzmacniaza pod ręka wiec nie sprawdze, jakbyś mial okazję porownać daj znac....swoja droga fina labs zasilal swoje wzmacniacze akumulatorami....nie wiem czy symetrycznie.

Molibden

  • 1906 / 5963
  • Ekspert
30-10-2009, 17:02
Symetryczne jest lepsze.
Mniejsze zniekształcenia, brak stuku w głośnikach przy włączaniu i wyłączaniu, brak kondensatorów sprzęgających na wyjściu. Mozliwość realizacji NFB bez kondensatora z rezystorem do masy.
Do tego lepiej kontrolowany i głębszy bas.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

Molibden

  • 1906 / 5963
  • Ekspert
30-10-2009, 17:02
No i można użyć kondensatorów na niższe napięcie, a tu od razu trzeba mieć na co najmniej 2x większe.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

a_men

  • 746 / 5957
  • Ekspert
31-10-2009, 13:32
Dzięki. Zrozumiałem.

a_men

  • 746 / 5957
  • Ekspert
06-11-2009, 08:44
Jeszcze jedno pytanie.
W Gaincard są tylko cztery diody w zasilaczu na + i - , a masa jest puszczona z trafa wprost do wzmacniacza (jak na obrazku). Pater Daniel zas uzywa 8 diód.
Które rozwiązanie jest lepsze?

lancaster

  • Gość
22-11-2009, 20:04
Osobiście nie mam preferencji odnosnie 1 vs 2 mostki.
Miałem i jedną i druga kombinację...moze jednak z malym wskazaniem na 1 mostek. Z 2 dźwiek wydawal sie czystszy i nieco bardziej klarowny a z 1 mostkiem mialem wrażenie większego ciala....i chyba mimo wszytsko 3D.
Nie mam w tej chwili zadnej wariacji chipampa w domu, robiłes juz doswiadcenia?:)

a_men

  • 746 / 5957
  • Ekspert
22-11-2009, 20:46
Czas się wziąć, bo wszystko w proszku leży:)

almagra

  • 11516 / 5615
  • Ekspert
23-11-2009, 12:36
Molibden,enty raz z uporem maniaka powtarzam:nie jest prawdą,że w układzie o zasilaniu symetrycznym nie ma kondensatora sprzęgającego.Nie ma go pozornie,a tak naprawdę są dwa,właśnie te cholerne elektrolity zasilaczy...Zamienił stryjek siekierkę na kijek.

a_men

  • 746 / 5957
  • Ekspert
30-09-2010, 08:46
Znalazłem ciekawy wpis nt. kolejnej kostki, która warto sprawdzić:
http://forums.klipsch.com/forums/p/11875/88077.aspx

"But what about the sound of music? Well, I\'ve been using a stock Dyna ST-70, which gave me a sweet, slightly warm, and *very* listenable sound. The TDA1521 is clearer, more detailed, cooler without being dry or "transistory". Voices are very clear and smooth, instruments are well defined, front to back layering is the best I\'ve heard to date on my Khorns. The lows are full and natural, less tubby and warm than with the Dyna; the highs are extended and clear. Purcussion instruments have a clarity and bite I never heard through the Dyna - they sound more "there", more real through the little Velleman. It\'s not perfect - there does seem some very slight roughness in the upper mids - the curves in the data sheet imply a class B output stage, and maybe I\'m hearing a hint of grittiness from the crossover distortion often associated with no bias current in the output stage. But it\'s very subtle, and in reality, I may just be hearing imperfections in recordings (or my preamp, a 20 year old APT Holman) previously masked by my Dyna."

Facet słucha na Klipschornach:)

Tak sobie patrzę na schemat i sie zastanawiam, czy przy zasilaniu symetrycznym te kondensatory na wejściu są potrzebne? Ten Zobel na wyjściu chyba tez można ominąć jak się ma łatwe kolumny?

jjurek

  • 2067 / 5891
  • Ekspert
30-09-2010, 13:00
Po kilku próbach z podobnymi scalakami wydaje mi się, że kluczowe znaczenie ma tu zasilanie.

Chodzi o wyważenie proporcji pomiędzy mocą, napięciem transformatora i pojemnością kondensatorów w zasilaniu.

Kłopot z tym, że to trzy  niewiadome. Za tym- kombinacji- trzy silnia :)