Audiohobby.pl

Najprostsze wzmacniacze mocy

Bacek

  • 2373 / 5956
  • Ekspert
30-03-2009, 08:58
Czemu nie, ale tu przy pająku będzie już ciężej. Można tu wywalić kondensator z wejścia?
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

Bacek

  • 2373 / 5956
  • Ekspert
30-03-2009, 10:46
A +/- 12V to nie będzie za mało dla nich?
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

a_men

  • 746 / 5957
  • Ekspert
30-03-2009, 11:37
Na diyaudio tak robili i grało:) Bez kondensatora na wejściu.

pascal

  • 38 / 5581
  • Użytkownik
06-04-2009, 09:45
Witam.

Po przestudiowaniu "paru" :) wpisów w tym wątku o różniastych kostkach TDA postanowiłem sprawdzić czy rzeczywiście może to grać lepiej od fabrycznego sprzętu starej daty (w moim przypadku wzmacniacza diory :] ).

Pierwszy wzmacniacz postanowiłem zbudować na kości TDA 1558Q philipsa w aplikacji 2x22W.

Ponieważ nie przepadam za "pajączkami" głównie z powodów estetyczno-montażowych opracowałem projekt płytki, zawierający wszystkie możliwe rozwiązania dostępne dla tej kostki. Dużo tego nie ma.

Opierając się o porady Gabriela dodałem układ cichego startu. A bazując na nocie aplikacyjnej kostki dodałem "układ" zmniejszania zakłóceń harmonicznych przy niskich częstotliwościach (czyli 2 diody 1n4148 do Vref). Ten ostatni "układ" można włączyć lub wyłączyć za pomocą zworki.

Płytka zrobiona metodą domową, więc wykonanie jest przeciętne. Na zdjęciach widać jeszcze pastę lutowniczą, której nie usunałem po lutowaniu (gdyż nie mam pojęcia czym to zrobić ).

Ponieważ nie miałem w domu zasilacza o odpowiedniej mocy, wzmacniacz został zasilony z kostki 12V 1A. Na zasilaniu dałem 4700uF LOW ESR i wystarcza to spokojnie na 4-5W mocy muzycznej.

Wrażenia odsłuchowe w porównaniu z dziadkiem diory są dla mnie zaskakujące. Dźwięk zyskał na dynamice, wreszcie słychać środek, który mi zniknął na diorze.

Jeżeli ktoś będzie zainteresowany mogę wystawić projekt płytki.

Poniżej zamieszczam zdjęcia.


Bacek

  • 2373 / 5956
  • Ekspert
06-04-2009, 11:55
>A bazując na nocie aplikacyjnej kostki dodałem "układ" zmniejszania zakłóceń harmonicznych przy niskich częstotliwościach (czyli 2 diody 1n4148 do Vref).

A mógł byś coś więcej na ten temat bo chyba słabo patrze i nie mogę tego w datasheecie znaleźć?
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

pascal

  • 38 / 5581
  • Użytkownik
06-04-2009, 12:07
Cytuje za 4 stroną dataszitu :)

FUNCTIONAL DESCRIPTION

[ ... ]

b. the harmonic distortion at low frequencies can be
decreased by connecting two diodes at pin 15 to ground or
a zener diode of 1.5 V.


Pisał też o tym Gabriel "2009-03-01 / 15:45".

Ponieważ jakoś nie znalazłem zenerki na 1.5V to dałem 2 diody, na których spadek powinień być około 1.4V.

Przy odsłuchach ma małej mocy nie usłyszałem różnicy z i bez tego połączenia. Ale może przy większych mocach...

Ponieważ mam jeszcze 1 kostkę TDA chyba dla testu wykonam aplikacje 4x11W. Z tego co dowiedziałem się w tym wątku słychać różnicę.

meloV8

  • 1552 / 5929
  • Ekspert
06-04-2009, 13:41
Bardzo fajny TDA pascal, tylko mam dwie male uwagi: do tego scalaka wystarczy niewielka aluminiowa blaszka :P,  no i dwa to koniecznie podlacz akumulator ! :)

A tak nawiasem mowiac, to dwa dni temu uzylem TDA1554 jako wzmacniacza sluchawkowego i gralo to nawet nawet...

pascal

  • 38 / 5581
  • Użytkownik
06-04-2009, 14:50
MeloV8 to moja pierwsza aplikacja audio. Nie wiedziałem czego mogę się spodziewać po tym układzie. Z tego co mi się kołata po głowie, gdzieś czytałem że może to odprowadzać i 65W ciepła (albo pomieszałem układy :]). Radiator miałem od starego procesora PII. Teraz wiem, że po paru godzinach pracy nawet nie jest letni... Jak zbuduje wersje 4x11W to zastosuje mniejszy, który kołata się po walizce.

Nie wiem czy jest sens wymieniać kondensatory MKSE na jakieś inne MKT czy MKP. Aktualnie wsadziłem 2 x 220nF MKSE bo takie dostałem, a nie miałem już siły jeździć i szukać czegoś innego.

Zastanawiam się jeszcze jakie napięcie maksymalne muszą mieć kondensatory przy wyjściu głośników. Aplikacja do TDA 1558Q mówi tylko o pojemności 1000uF przy każdym z kanałów 4x11W. Ale nie wiem jakie napięcie tam będzie się pojawiać. Czy max. to 1/2 napięcia zasilania czy pełne napięcie zasilania.

Mam jeszcze w zapasie 1000uF LOW ESR na 16V i nie za bardzo chcę kupować narazie nowych. Wole wykorzystać to co mam.

Ktoś mi może podpowie ?

Bacek

  • 2373 / 5956
  • Ekspert
06-04-2009, 15:49
>Zastanawiam się jeszcze jakie napięcie maksymalne muszą mieć kondensatory przy wyjściu głośników.

Nie baw się w kondensatory, szkoda potencjału góra i tak nie jest mistrzostwem świata, zrób układ w mostku a jak będziesz potrzebował kolejne dwa kanały to dołóż drugi scalak.


------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

Bacek

  • 2373 / 5956
  • Ekspert
06-04-2009, 15:54
A nawet powiem więcej do wersji stereo też weź drugi scalak i zrób tylko po jednym kanale na kość.


------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

areczek

  • 3 / 5564
  • Nowy użytkownik
08-04-2009, 14:11
Witam.Czy którys z forumowiczów posiada schemat PLINIUSA SA 102?.Pytanie kieruję tutaj gdyż nie chcę zakaładac tematu.Jeśli któryś z kolegów dysponuje takim schematem to prosze o wiadomość,jeśli chodzi o sprzedaż to również reflektuję.
Pozdrawiam.
areczek

Gabriel

  • 1229 / 5757
  • Ekspert
10-04-2009, 09:33

Rozruszajmy nieco temat...W wolnej chwili, gdy znudzą się Wam już wszelkie kości TDA - złóżcie sobie taką oto końcówkę mocy. Diody użyte w tym stopniu końcowym służą do zmniejszenia zniekształceń skrośnych wzmacniacza. Diody prostownicze typu 1N4001.Zniekształcenia skrośne to zniekształcenia spowodowane spadkiem napięcia na złączu tranzystora - po prostu dla napięć na bazie poniżej 0,6V /około 0,6V i jest to spadek napięcia na złączu tranzystora/ tranzystory nie przewodzą. Patrząc na oscyloskop + sygnał sinusoidy można to wyraźnie zauważyć - napięcie wyjściowe jest przesunięte względem napięcia wejściowego właśnie o spadek napięcia na złączu tranzystorowym - a jak już wiemy - o około 0,6V. Aby temu zapobiec, w momencie sterowania stopnia zbyt niskim sygnałem /audio/ - właśnie poniżej 0,6V - musimy w jakiś sposób spolaryzować bazy tranzystorów, czyli musimy podać na nie określone napięcie stałe. Wstawiając diody jako element polaryzacji baz tranzystorów ustalam tym samym punkty pracy tranzystorów, wykorzystując tutaj fakt, iż prąd płynący przez te rezystory (ograniczające/ustalające prąd) polaryzuje diody w kierunku ich przewodzenia, stąd napięcie na bazie tranzystora NPN /BD911/ jest wieksze od napiecia wejściowego o spadek napiecia właśnie na przewodzącej diodzie, natomiast napięcie na bazie tranzystora PNP /BD912/ jest mniejsze od napięcia wejściowego o taki sam spadek napięcia. Dzięki temu gdy napięcie sygnału /audio/ podanego na wejście przejdzie przez ZERO - zawsze jeden z tranzystorów będzie w stanie przewodzenia.Zniekształcenia skrośne można też dość skutecznie osłabić wprowadzając ujemne sprężenie zwrotne. Rezystory mają taką samą wartość rezystancji, którą dobiera się tak, aby w szczytach wysterowania rezystory te mogły zapewnić odpowiedni prąd dla baz każdego z tranzystorów mocy.Zasilanie układu jest symetryczne, stąd jak wiemy odpada przede wszystkim kondensator wyjściowy/separujący - dla niektórych zło wcielone ;)Dla dokładnego dobrania wartości rezystorów przy zakładanej mocy wyjściowej i napięciu zasilającym + wartość prądu wyjściowego w szczycie trzeba znać jeszcze współczynnik wzmocnienia prądowego użytych tranzystorów -  wówczas mając założoną już wartość prądu na wyjściu, dzielimy ją przez wartość współczynnika wzmocnienia tranzystora i otrzymujemy minimalną wartość prądu jaką ma dostarczyć rezystor na bazę /no bo ta końcówka mocy to nic innego jak wzmacniacz prądowy/Przy wartościach podanych na schemacie możecie sie spodziewać uzyskania mocy w okolicy 10W na 8 ohm (przy wyjściowym prądzie szczytowym około 1,6A)
W miarę wzrostu obciążenia, tranzystory wyjściowe w tym wzmacniaczu nagrzewają się, skutkuje to zmniejszeniem się ich napięć baza-emiter i w efekcie dochodzi do "popłynięcia" spoczynkowych prądów kolektorowych. Dlaczego się to wszystko nagrzewa? - straty. Gdyby doszło do sytuacji w której przy zbyt małym radiatorze  całość mocno się rozgrzeje a tranzystor (-y) nie da (-ją) się już sterować to raczej na pewno pożegnamy się z nimi...Jest to prawdopodobne, ale w skuteczny sposób możemy to ryzyko obniżyć zapewniając małą wartość rezystancji termicznej pomiędzy diodami a tranzystorami. Tak po ludzku - diody te należy osadzić na silikonowej paście termoprzewodzącej, jak najbliżej obudowy tranzystora (-ów).
Dodając przyzwoitej powierzchni radiator - uzyskujemy całkiem przyzwoity wzmacniacz.Oczywiście nie wymysliłem tego układu, jest to dość typowy wzmacniacz pracujący w klasie B.Dla ułatwienia:
http://www.datasheetcatalog.com/datasheets_pdf/B/D/9/1/BD911.shtml
http://www.datasheetcatalog.com/datasheets_pdf/B/D/9/1/BD912.shtml
Gabriel ^..^   ^..^   ^..^

a_men

  • 746 / 5957
  • Ekspert
10-04-2009, 11:21
Wracając do TDA ostatnio sie zastanawiałem, czy kości róznych producentów moga brzmieć inaczej. To by wiele tłumaczyło.

janko

  • 186 / 5566
  • Aktywny użytkownik
11-04-2009, 21:15
->Gabriel
Dodając jeszcze po jednej takiej diodzie szeregowo z tymi które są zwiekszymy jeszcze prąd spoczynkowy zmniejszymy zniekształcenia.. to będzie już klasa AB rozumiem?
Lepiej zwiększyć prąd spoczynkowy czy dodać/pogłębić sprzężenie zwrotne?
pozdrawiam

Molibden

  • 1906 / 5963
  • Ekspert
11-04-2009, 22:03
Lepiej dać w emitery rezystory w roli lokalnego sprzężenia zwrotengo, powiedzmy 0,5-0,5ohm/5W, skompensuje to rozrzut ich wzmocnienia i zabezpieczy przed spaleniem. A diody mogą być po dwie, z tym że takie 1N1418 będą wtedy chyba odpowiedniejsze bo przy mniejszym spadku na nich bardziej pasują do R emiteowych. Zresztą można dać w szereg z nimi rezytor/y do dokładniejszego ustalenia prądu spoczynkowego a całość ze sterującym stopniem napięciowym objąć NFB.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!