Audiohobby.pl

KOLUMNY a CEWKI

yolaos

  • 605 / 5865
  • Ekspert
20-02-2009, 15:45
Chciałbym poruszyć ten temat ze względu na różnorodnośc obecnie oferowanych i stosowanych cewek głownie na basie ,ale nie tylko.
Jakie są Wasze doświadczenia na powyższy temat, cały czas mnie to gryzie zwłaszcze kiedy wielką role w naszych systemach odgrywają kable , a przecież na plusie (nie zawsze) naszego woofera siedzi kawał druta i właśnie co z tego ze mamy piękny kabel głośnikowy jak nasza cewka jest z drutu 0,5mm i nie daj Boże rdzeniowa.

Zastanawia mnie jak grubośc cewki wpływa na barwe średnich tonów na wooferze bo to ,że im grubszy drut chodz nie tylko , tym lepszy bas w całym tym słowa znaczeniu to wiadomo, lecz czy napewno nie szkodzi to średnim częstot.?

lancaster

  • Gość
20-02-2009, 15:53
yolaos, sorio ?
Dla mnie rdzeniowa cewka to nei problem.
Drut 0,5 bym zarezerwował dla obwodow wysokotonowców ze wzgledu na rdc a nie jako szereg ale poza tym nie widzę nic zlaego w takim fi.
To tak jaby powiedziec ze rezystor 100om jest gorszy od 10om.
Zależy gdzie Dla woofera jak pisze zto raczej fi 1,2 i lepiej

Mialem w kolumnach do wyboru cewki powietrzne i rdzeniowki. Zostaem przy tych drugich(3way na Seas) i nie robiłem tego sobie po zlosci :)
Jest wiele firm korzytsajacych z rdzeniwek nawet we flagowcach koztujących pod 100Kzł.....coś w tym pewnie jest.
Różnice okreslilbym jako:
-rdzeniowka sprawiala wrazenie cieplejszej i bardziej soczystej
- powietrzna bardziej rześkiej ale tez suchej

yolaos

  • 605 / 5865
  • Ekspert
20-02-2009, 16:18
A jak do tych różnic dożucisz spiekana, niespiekana , taśmowa itd.
Mowisz ze rdzeniowe , ale chyba nie myslisz ze kolumna o wartości cewki 1mh i grubośc 0,8 zagra tak samo w całym pasmie jak kolumna z cewkami 2,5 tej samej wartości? Mam ,namyśli powietrzną.

Pamietam jak w jakimś wątku Arturp napisał ze na taśmowych jest najlepsza średnica , dlatego ciekawi mnie jak odczuli to inni

lancaster

  • Gość
20-02-2009, 16:25
Oczywiscie ze nie tak samo....chocby e wzgledu na rdc cewki.
tasmowych nie probowalem i jakos mnei nie ciągnie. Za to wypróbowalbym litz np Solena

majkel

  • 7476 / 5865
  • Ekspert
20-02-2009, 16:36
A ja radzę unikać cewek taśmowych w głośnikach, zwłaszcza nawijanych grubszą niż 0,1mm taśmą. Jest coś takiego co się nazywa z angielska "proximity effect", i w taśmowych daje on po zadzie, bo występuje zwłaszcza dla niskich częstotliwości. Jako były projektant różnej maści dławików nawet miałem przyjemność ten fenomen pomierzyć. Litz-cord ze wszech miar polecam, a rdzenie najlepiej szczelinowe, proszkowe to generalnie najtańszy syf, bo są duże straty w rdzeniu. Znowu powietrzne pojechane jednym grubym drutem mogą wykazywać jakąś tam naskórkowość - ta rośnie z pierwiastkiem częstotliwości.

yolaos

  • 605 / 5865
  • Ekspert
20-02-2009, 16:40
no tak tylko ze naskórkowośc "tępi" wysokie tonym ale średnich raczej już nie, ale zawsze jest inaczej i właśnie to inaczej mnie interesuje

majkel

  • 7476 / 5865
  • Ekspert
20-02-2009, 16:44
yolaos, wszystko można policzyć, są na to wzory. Generalnie efekt naskórkowy rośnie ze średnicą drutu i pojawia się w drucie o fi=1mm dla jakichś 17kHz, więc chyba nie ma problemu, zwłaszcza iż jego wpływ może być znacznie mniej niekorzystny - jeśli w ogóle, niż wpływ kiszkowatego rdzenia.