Według mnie łatwiej jest z fixed bias i diodami fred..
1) Nie masz żadnych niespodzianek w uruchamianiu wzmaka.
2) Nie spalisz lamp
Jak już wszytsko ruszy możesz kombinować z róznymi lampami prostowniczymi itd..
Ja robię tak:
1) Dwa wyłączniki jeden na żarzenie drugi na HV
2) Włączasz tylko żarzenie sprawdzasz czy jest odpowiednie napięcie na włożonych lampach
3) Wyciagasz lampy
4) Napięcie minusowe na siatce ustawiasz na wyjętych lampach ok -90 -100V
5) Wkładasz lampy włączasz żarzenia po minucie HV
6) Czekasz az sie układ ustabilizuje merzysz A+ liczysz w jakim punkccie ma pracowac lampa i zmniejszasz napięcie siatki tak aby wszytsko grało ;-)
Łatwo i przyjemnie..
Wzmak się wygrzewa grasz na nim trochę i decydujesz czy chcesz zachować taki setup czy mnienić..;-))
BTW JAk sie nie chcesz bawić w takie zabawy kup płytkę tu:
http://tubelab.com/AssemblyManualTubelabSE/StartHere_TSE.htmlBTW Ja właśnie czekam na trafa i będę robił ten:
http://www.electra-print.com/2a3drd.php