Audiohobby.pl

Sprzęt słuchawkowy - wątek dla początkujących

npl

  • 246 / 6083
  • Aktywny użytkownik
29-03-2008, 20:25
ja wiem że to już przekręt, ale u mnie prąd dla słuchawek (3,5 stówy) podaje komplet (wzmak+psu) za 8k zł... :)

npl

  • 246 / 6083
  • Aktywny użytkownik
29-03-2008, 20:26
dzięki piter.
w takim razie jest to kusząca propozycja. tylko trzeba mieć pretekst na lot do usa.

npl

  • 246 / 6083
  • Aktywny użytkownik
29-03-2008, 20:39
do tego źródełko... i jazda nie z tej ziemi... :)

npl

  • 246 / 6083
  • Aktywny użytkownik
29-03-2008, 20:50
może wcześniej nie sprzedałby takiego statku kosmicznego... ;)
przynajmniej na wyspach. wtedy brytyjski design to był właśnie linn, naim, creek, arcam... same piękności, ale jak grały!

npl

  • 246 / 6083
  • Aktywny użytkownik
29-03-2008, 21:06
jak zwykle dwa skraje obozy - love or hate it!
tak samo jak z pewnym sprzętem z gatunku "flat-earth". niektórzy się skrzywią i pójdą dalej. inni przystaną, posłuchają i będą oczarowani... dlatego tak ważne jest mieć własne uszy, wtedy wybieramy tylko to, co chcemy i nic więcej...

clo2

  • 1702 / 6088
  • Ekspert
29-03-2008, 21:19
Koledzy, co do Linnarta to precyzuję opierając sieo zdobyte w tym tygodniu informacje od producenta:

Model za 1300zł ma lampy Tesli. Za dodatkowe 200 zł można mieć lampy Philipsa, czyli daje to 1,5kzł. Pytałem o ewentualne różnice (poza wyglądem) w modelu za 1,3kzł i 3kzł. Wg. producenta są. Szczegółów nie podał więc można tylko wierzyć (zresztą jeśli są to się nie dziwię, bo przy upgrade płaci się pewnie za wiedzę co i na co zmienić a nie za sam koszt "licząc użyte części"). Kolega folab sugerował mi przed jedną z rozmów, aby zapytać o lamy Siemensa. Producent stwierdził że ciężko je dostać i są drogie więc cena poszybuje w górę. Proponował nawet jak już trochę posłucham aby tego typy lampy próbować kupić gdzieś samodzielnie. Ponoć zdarza się trafić tylko trzeba polować. O lampach nie wiem praktycznie nic więc planuję wzięcie podstawowego modelu na Teslach. Będę dzięki temu miał potem porównanie zmieniając np w kolejnym kroku na Philipsy, a potem ... na coś jeszcze innego;). Dzięki temu będzie większa zabawa i poznawanie nowego nabytku, wpływu lamp itd. Jak sam nie sprawdzę to będę mógł o tym tylko na forum poczytać;). Jak pochodzi trochę na Teslach, to zakupię potem Filipki albo coś innego jak się jużnieco "wgryzę w temat".

O Grado to raczej tak sobie baaaaaardzo luźno myślę, bo spotykałem się dobrymi opiniami o nich ale często wyrażanymi przez osoby słuchające  nieco ciężej muzyki od klasyki;). Z braku osobistych doświadczeń pojawia się obawa, że to co jest rewelacyjne w rocku metalu może już takie nie być w klasyce (mówię oczywiście nie o "topowych" Grado). Jak to z tymi Grado jest? (tak do modelu SR325, wyżej na razie nawet nie biorę pod uwagę ze wzgl. na cenę) Nadają się do klasyki, czy jednak radzicie "atakować" Sennki?  
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

npl

  • 246 / 6083
  • Aktywny użytkownik
29-03-2008, 21:27
o widzisz graaf... właśnie oto chodzi... jeszcze tylko samemu posłuchać...

clo2

  • 1702 / 6088
  • Ekspert
29-03-2008, 21:30
>graaf

To widzę, że bez odsłuchu nic się praktycznie nie dowiem co mi tak naprawdę spasuje o ile nie miałem keszcze doświadczeń. Zapytam u siebie w salonie - mająi grado i senki w ofercie, ale większość nawet typowego i taniego sprzętu niestety "na zamówienie":(. Zapytam tym razem o słuchawki. Ciekawe czy mają, ale jeśli niewygrzane egzemplarze to odsłuch porównawczy sennków i grado może być miarodajny w kontekście tego, jakiej prezentacji się po słuchawkach tych producentów spodziewać? Bo tak mnie przestraszono;), że pod tym względem z niewygrzanymi słuchawkami jest znacznie gorzej niż z niewygrzanymi kolumnami.  
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

folab

  • 297 / 6085
  • Zaawansowany użytkownik
29-03-2008, 22:28
No nie mój brat kupił Linnarta za 1200zł i dostał lampy SQ pchilpsa ,Tesla jast tania mniej szczegółowa plany dźwiękowe bardziej zbite.

folab

  • 297 / 6085
  • Zaawansowany użytkownik
29-03-2008, 22:34
Czy w Polsce można kupić naprawde dobrego prawie HI-ENDowego wzmaka mając 1500zł,pomijając kupno za granicą bo do tego nie wystarczą pieniądze trzeba znać język i wogóle mieć jakieś pojęcie o takim kópowaniu.

clo2

  • 1702 / 6088
  • Ekspert
29-03-2008, 22:36
>folab

Ale to było 5 lat temu. Wychodzi na to, że przez 5 lat podrożał o 300zł (cena z Filipkami - 1500zł).
Folab, słuchałeś może kiedyś na tym Linnarcie jakichś Grado? Ciekaw jestem jak połączenie Grado (do góra modelu 325, bo wyżej nawet nie myślę) różni się charakterem z połączeniem Linnarta z Sennkami?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

folab

  • 297 / 6085
  • Zaawansowany użytkownik
29-03-2008, 22:40
Nie wygrzane senki mają trochę jaśniejszą góre,po kilku miesiącach góra się uspokaja nie tracąc rozdzielczości,ale nie są to kosmiczne zmiany więc ocenić je można bez wygrzewania,to samo tyczy się Beyerów zmiany po jakimś czasie nie są dramatyczne dźwięk robi się bardziej wyrafinowany,jeżeli coś ma pasować to będzie od razu,jeżeli coś dramatycznie nie pasuje nie pomogą lata wygrzewania.

folab

  • 297 / 6085
  • Zaawansowany użytkownik
29-03-2008, 22:44
Już pisałem Linnart + senki morzesz brać i nie pytać więcej,chcesz grado musisz sam tego posłuchać,podobno grado a senki to niebo a ziemia zupelnie inne.Jak kupisz wzmaka to odsłuch słuchawek to prosta sprawa.

clo2

  • 1702 / 6088
  • Ekspert
29-03-2008, 22:50
Dzięki. Więc skoro nie jest tak źle jak się obawiałem z tym wyborem dokonanym ma niewygrzanych słuchawkach to sobie poradzę i posłucham sam, bo to oczywiście  najpewniejsza metoda sprawdzenia co komu pasuje.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

JUREK

  • 203 / 6068
  • Aktywny użytkownik
29-03-2008, 22:57
clo2

jedno jest pewne: senki hd 300 potrzebują więcej mocy bo grado sr 325i z linnartem grają z potencjometrem na godzinie 9-tej wystarczająco głośno i głośniej nie trzeba, to samo osiągniesz w senkach na jakiejś 10.30.
grado sr 325i są bardziej detaliczne, więcej szczegółów, zauważyłem w pewnym nagraniu Bensona, że senki nie pokazały mi wogóle pewnego bardzo subtelnego dźwięku na talerzach perkusji, na grado słysze oprócz dźwięku talerza dźwięk drewna na milisekundę zanim usłysze talerz...hm...to znaczy że słyszę, ze ta pałeczka jest z drewna, lepiej słychac miotełki w jazzowej perkusji niż na senkach....te słuchawki jedne i drugie separują dosyć dobrze z linnartem każdy dźwięk to znaczy jest powietrze międzi instrumentami a co do klasyki to trudniejsze do określenia w dużych orkiestrach bo słyszesz separację grup instrumentów więc ok ale nie wiem czy oczekujesz jeszcze większej separacji w samej grupie, zródła dżwięków są z przodu tuż przed Tobą i po bokach, z tyłu nie ma (chyba, że tak ma być, ale klasyka na żywo jest z przodu i na słuchawkach też ale też i z boku), wokale masz z przodu ale tuż przed Tobą z tym że powyżej wysokości oczu, barwa jest bardziej neutralna w senkach i stąd więcej szczegółów pewnie w grado.....to tyle ode mnie na teraz...pożyjemy zobaczymy a raczej usłyszymy co bedzie dalej bo mój linnart na dopiero 140 godzin grania i podobnie źródło linn majik, grado sr 325i jakieś 150 godzin, senki 200 godzin...
JUREK