No i okazało się, że cuda istnieją i jednak mogę dołożyć :) Tym razem szukam słuchawek w cenie do 600 zł: brzmienie jasne, analityczne z szybkim, mocnym, możliwie punktowym i kontrolowanym basem, konstrukcja otwarta lub półotwarta, wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne, gruby i długi kabel (3 metry), (raczej) wychodzący tylko z lewej słuchawki (ostatnie dwie cechy - dotyczące kabla - mile widziane, ale niekonieczne).
Na razie słuchałem tylko dwoch modeli:
- AKG K530 LTD (wygoda i dźwięk - bez zastrzeżeń, cena tylko połowa max. kwoty, ale resztę mogę wydać np. na płyty);
- Philips SHP-9000 (również super, nawet jeśli chodzi o dźwięk nieco lepsze od AKG, no i 4 metry solidnego kabla, ale obawiam się, że ich przyjemniejsze, ale nieco zmiękczone górne rejestry objawią się w moim systemie jako zamulenie).
Z Grado widzę, że też SR125 zmieszczą się w budżecie - czy warto dopłacać i brać je zamiast SR80?
Interesują mnie też np. AKG K242 HD - następca 240-ek, głównie ze względu na pancerną budowę.
Jestem otwarty też na Wasze sugestie.