Witajcie :)
Odwiedził mnie ostatnio mój przyjaciel nie-audiofil i spodobało mu się brzmienie moich Sennheiserów HD-500 :D
Zaoferowałem mu sprzedaż za 100 zł, na razie się zastanawia, ja zaś zastanawiam się, co mógłbym kupić w zamian za te 100 zł (+/- odchylenie standardowe ;)). Muszą to być koniecznie słuchawki OTWARTE, poza tym oferowac brzmienie lepsze od Sennheiserów HD-500 (o to chyba nietrudno). Nauszne czy wokółuszne - nie ma znaczenia (douszne i dokanałowe oczywiście odpadają). Słuchawek mam używac przede wszystkim w domu, jeśli kupię jednak jakiś model przenośny, to będę też okazyjnie podłączać go do odtwarzacza mp3.
Zatem za ok. 100 zł w sieci krążą:
- Koss Porta Pro (nie słuchałem, obmacywałem tylko zapakowane w MM) - 25 lat legendy, klasyk, jednak zastanawia mnie ten wyeksponowany bas;
- AKG K412P (tak jak KPP - tylko obmacywane w pudełku) - następca K24P - opinie też pochlebne - uważane za rywala KPP, tylko znów ten bas;
- AKG K66 - słuchałem jakieś 7 lat temu - pamietam że było w porządku - jasno, lekko i dość precyzyjnie , teraz niestety trudne do zdobycia (K514 - ich następca niestety zbyt drogi - min 165 zł).
- Koss UR40 - słuchałem w MM, brzmienei OK - jasne, jak na te cenę detaliczne, lekkie, bas nie dominuje, wydawały mi sę nieco piskliwe - ale może były nie wygrzane, mam jednak zastrzeżenia co do ich budowy:
1. to skandal dodawac taki kabelek do słuchawek przeznaczonych do użytku domowego (pal licho że krótki - dokupię przedłużacz, ale w dodatku cienki jak włos),
2. delikatna i tandetna budowa, miałem wrażenie że się zaraz rozlecą,
3. lekkie i nie czułem ich na głowie - to plus, ale miałem wrażenie że nauszniki w ogóle nie naciskają na uszy - tak jakby słuchawki miały zaraz spaść z głowy.
Reasumując - w sumie skłaniałbym się do Kossów UR40 bo brzmieniowo są OK, mają pochlebne opinie na temat dźwięku i wpasowałyby sie. w moj ciemny i zamulony system, jednak jak to jest z ich trwałością? Macie jakieś doświadczenie w tej sprawie?
Nie ukrywam, że najbardziej jednak liczę na okazję: używane Grado SR60 za max 150 zł - ale niestety trzeba mieć farta. Od razu też piszę, że CAL! odpadają nawet za 100 zł - w moi przypadku słuchawki MUSZĄ byc otwarte.