Audiohobby.pl

Sprzęt słuchawkowy - wątek dla początkujących

clo2

  • 1702 / 6086
  • Ekspert
31-03-2008, 20:55
>Rolandsinger

To w związku z tymi Aurvanami nie wiem czy się ze słuchawkami nie wstrzymam. Dopiero zaczynam i jeśli są naprawdę takie dobre, że można je "bez jajec";) spiąć z cd rotela i Linnartem to się pewnie "zapiszę". Zawsze zamiast od razu wydać kasę można ją trochę jeszcze potrzymać. O ile te słuchawki za 179zł (tyle w drugim z komputerowych u mnie w mieście na zamówienie) grają chociaż w 70% tak, jak te za 1 kzł to może i byłoby warto. Jak byłoby to 50-60% to wolałbym sobie "dać siana" i kupić takie, które będą docelowe. Dla mnie plusem Creativów ("tfuj, co za nazwa, jeszcze się nie mogę przyzwyczaić;)) jest to, że są zamknięte i pozwoląna to aby słuchaniem nie przeszkadzać innym i vice versa.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

Rolandsinger

  • 2894 / 6084
  • Ekspert
31-03-2008, 21:18
Różnicę pomiędzy AL a AKG K701 (kóre prównywałem dość czegółowo) na moim sprzęcie - SA7001 + VdH TFU + Moonlight V6 - arcydzieło majkela, określiłbym na nie więcej niż kilkanaście %, ale to już maksimum przy złośliwości dla Creativa.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

clo2

  • 1702 / 6086
  • Ekspert
31-03-2008, 21:19
>majkel

A w opisie tych Denonów AH-D1000 znalazłem taki mało mówiący mi bełkot:
"Optymalizator akustyczny - równowaga ciśnienia przed i za membraną może być regulowana w celu osiągnięcia optymalnych właściwości akustycznych"

Zapytam - Łoco chodzi?;), jeśli może być regulowana to niby jak miałoby się to odbywać? Jakaś "srubka" do kręcenia"), czy też niby "automatycznie"? Wie ktoś czy to tylko marketingowy bełkot (bo informacji - w każdym razie mi - niesie niewiele) czy też nie?
Na jednym z "designerskich" produktów Denona już się "przejechałem" i staram się nie czytać, co wypisują (co więcej, w ogóle straciłem zainteresowanie do tej marki, jak i wszystkich podobnych "marek").
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

JUREK

  • 203 / 6066
  • Aktywny użytkownik
31-03-2008, 21:22
folab

Ja rozmawiałem z producentem i on twierdzi, że z każdą opornością LINNART zagra dobrze a co do HD600 to dosyć ciekawe bo w sumie dedukujesz dobrze, że skoro producent takie ma to pewnie do nich dostrajał sprzęt ale z drugiej strony okazuje się, że ta oporność LINNARTOWI jest obojętna bo GRADO SR325i nie dość, że oporność mają całkiem inną niż HD600 to sam producent twierdzi, ze woli senki więc dlaczego GRADO łatwiej wysterować niż senki na linnarcie, według mnie właśnie grado jest lepsze niż senki na linnarcie, są bardziej czułe i PRZEDEWSZYSTKIM mniej wzmocnienia potrzebują, do hd 600 wzmacniacz musi się bardziej napracowac w skali potencjometra głośności od minimum 1 godziny do nawet 2,5 godziny podaczas gdy GRADO tak jak pisałem chodzi już na godzinie 9-tej ( senki 10 do 11.30 a może nawet więcej)

JUREK

clo2

  • 1702 / 6086
  • Ekspert
31-03-2008, 21:24
>Rolandsinger

Dziś zamówiłem Linnarta. Dostanę go może za tydzień. Jak przyjdzie to prawdopodobnie (o ile nic się przez ten tydzień innego nie wydarzy) kupię te ... no jak im tam;) - C....tfuj;).

Na poważnie - Raolandsinger, jak te słuchawki mogą wypaść na klasyce, damskich wokalach (oblędne sopranistki;)) i muzyce akustycznej (lutnia, gitara, viola da gamba, skrzypce itp)? Myślisz, że dadzą radę sprawdzić się i w takiej muzyce?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

majkel

  • 7477 / 6083
  • Ekspert
31-03-2008, 21:27
clo2,
Aj, nie wiem. W Live! tego nie ma? Widocznie tu przycięli koszty i ustawili na stałe. Albo rzeczywiście kiepskie tłumaczenie podsycone naiwnym marketingiem. Ja nie jestem w ogóle zwolennikiem pokręteł i innych regulacji dźwięku w torze akustycznym, bo to kusi do ciągłego kombinowania. Przeważnie w jednym gatunku muzycznym tak jest lepiej, w innym siak. Wyjątkiem są elementy strojenia, gdzie maksymalizujesz jakiś parametr.

Rolandsinger,
A ile już te K701 pograły? Te podobno do 700h dojrzewają, a potem jak stare wino. Tyle że mnie kiedyś to wino nie podeszło całkiem, być może zaszedł mezalians z resztą menu?

clo2

  • 1702 / 6086
  • Ekspert
31-03-2008, 21:29
>Jurek

Jakie ty masz cd? Bo ja tych Grado obawiam się szczególnie ze względu na to wyeksponowanie wyższej średnicy. W klasyce z wokalami może wyjść lipa jak się źle zestawi komponenty (już to ćwiczyłem na "kolumnowym" zestawie w związku z czym Elaki musiały znaleźć nowego właściciela).
Z rotelem jest coś "na rzeczy", bo dopóki go nie miałem, to z innymi cd tej przypadłości na wzmacniaczu MF E-11 + Elaki w ogóle nie było.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

clo2

  • 1702 / 6086
  • Ekspert
31-03-2008, 21:35
>majkel

Z tymi "śrubkami" w słuchawkach Denona to tak tylko żartobliwie gdybałem;). Tam coś piszą o optymalnym ciśnieniu za i przed membraną i nie sądzę aby to było jakoś samodzielnie regulowane. Równie dobrze takie rzeczy (i wiele tym podobnych "marketingowych chwytów") mogliby wymyślić do sprzedawanych słuchawek marketingowcy AKG, Grado, Sennheisera itd...;)
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

majkel

  • 7477 / 6083
  • Ekspert
31-03-2008, 21:39
W dokanałówkach Sennheisera, bodajże IE7, dali śrubkę do regulacji basu. Poza tym kiedyś rozkręcilem HD595 i się okazało, że z czasem nieco się obluzowały śrubki trzymające przetwornik. Po założeniu ich z powrotem dokręciłem je pewniej. No i słuchawki znowu musiały parę dni pograć, żeby się "dogrzać", bo dźwięk po rozbieraniu zrobił się bardziej suchy, coś bliżej jak były nowe. Tak więc jeden z elementów wygrzewania HD595 odnalazłem. :D

clo2

  • 1702 / 6086
  • Ekspert
31-03-2008, 21:50
A co z takimi gąbkami do Creativa? To jakaś cieniutka sztuczna "skórka". Ciekawe ile wytrzyma, ale kilkuletnich intensywnych odsłuchów raczej chyba nie (o ile kilka par zamienników nie będzie potrzeba). Da się to jakoś zreanimować? Bo jak po 3 miechach będą dziury, to co z tego że słuchawki fajne jak gąbki będą w stanie rozkładu. Czy trwałość i brak części zamiennych (wymienialnych gąbek) to nie przypadkiem wielki minus Creativa?

A zapytam jeszcze - muszle w Creativach to jakaś aluminiowa (lub stop aluminium) wytłoczka czy plastik?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

majkel

  • 7477 / 6083
  • Ekspert
31-03-2008, 22:06
clo2, ja nie bardzo wierzę, że po zakupie AL! wytrzymasz z nimi kilka lat nie próbując niczego innego. Z zamkniętych i niezbyt drogich (jeśli kupowanych w USA) są Sennheisery HD25-1 II. Dostajesz drugie gąbki od razu i zamienne nakładki welurowe, bo założone są obszyte sztuczną skórą. To są słuchawki nauszne, więc wygoda może nie być najwyższa. Dźwiękowo to taki czarny koń w stajni Sennheisera, bo grają raczej żywiołowo i bezpośrednio, ale nie jak Grado.

npl

  • 246 / 6081
  • Aktywny użytkownik
31-03-2008, 22:09
czy ktoś słuchał grado sr-60 lub wyższych na wzmaku grado?

JUREK

  • 203 / 6066
  • Aktywny użytkownik
31-03-2008, 22:25
clo2

Ja mam cd linn majik....a wokale kobiet na GRADO SR325i brzmą w/g mnie fantastycznie ale są to wokale jazzujących kobiet: DIANA KRALL, NORAH JONES, CASSANDRA WILSON ale faceci też podobnie: LOUIS ARMSTRONG a z Twojego klimatu (pewnie to ta lżejsza klasyka) ANDREA BOCELLI fantastycznie, wogóle akustyczna muzyka moim zdaniem bardzo poprawnie...co do skrzypiec to może trochę za ostro, kontrabas bardzo dobrze, trąbka dobrze...no trudno mi klasyczny sposób gry oceniać bo dopiero wchodze w klasykę ale jazz, pop, rock, wszelakie vokale doskonale...trochę groch z kapustą mi się tu robi ale skoro się tak szybko chce każdy gatunek ocenić to tak to wychodzi.....a tam, no dobra z grubej rury: GRADO I SENKI SĄ OK NA LINNARCIE ale to dwie różne szkoły grania, trzeba posłuchać.....może za jakiś czas będę potrafił to bardziej konkretnie ocenić no bo skoro baba śpiewa i słyszę jak przełyka ślinę to chyba szczegółowo, skoro gram na maxa tak że o mało nie ogłuchę i to mnie nie drażni i nie męczy to chyba też ok, skoro LUIS ARMSTRONG w What a wonderful world kończąc prawie każde śpiewane słowo pokazuje mi, że ono się jeszcze nie kończy tak jak sądziłem słuchając dotąd na badziewiu ale jeszcze długo brzmi frazując czymś co jest wibrującym pomrukiwaniem i słyszę to poraz pierwszy w  życiu to chyba też szczegółowo...ale najważniejsze to że senki i grado na linnarcie nie męcza bez względu na czas słuchania i głośność...słuchając BENSONA podgłaśniałem ile się dało i gdy było 3/4 skali nie męczyło mnie to ale spękałem dalej podgłaśniac bo bałem się , że bez bólu i w komforcie albo stracę słuch albo coś spalę:-). Ogólnie tip top z wyjątkiem...MOJEGO ULUBIONEGO TEMATU POLITYCZNEGO :-)....nadal nie widzę źródeł dźwięków PUNKTOWO !!!!!......poczekamy zobaczymy,pobawimy się kablami i może coś jeszcze pokombinujemy a jak jakiś patent wypali to poinformuję ale to jeszcze sporo potrwa...
JUREK

npl

  • 246 / 6081
  • Aktywny użytkownik
31-03-2008, 22:27
też rzadko na moim wzmaku dochodzę do połowy skali, ale potem już robi się natężenie koncertowe...

clo2

  • 1702 / 6086
  • Ekspert
31-03-2008, 22:33
>majkel

Nie myślę nawet kilka lat z nimi spędzić, chociaż .... gdyby się okazało, że to faktycznie 90% grania takich za 1kzł, to kto wie?;). Nie chodzi o cenę sprzętu tylko o to aby dawał radość ze słuchania muzyki. Ale trwałość to jedna z ważnych cech nawet jak nie chce sięz czymś spędzić całego życia. Chinole przyzwyczaili już większość osób do niskich cen i ... adekwatnej trwałości, aby rynek na "nowe" produkty był cały czas wystarczający dla chcących produkować;).
Dla mnie to zwykłe śmiecenie. Kino Domowe traktuję po pańsku, czyli "leję na nie z góry". Kupuję tanie DVD aby działało i było coś widać (do filmów Kieślowski/Bergman itd oraz bajek dla syna lepiej nie trzeba). Już takie jedno tanie DVD poszło na śmietnik (manta -niestety dostałem w "prezencie"). Zepsuło się po kilku miesiącach sporadycznego używania (naprawdę rzadko korzystam). Reklamować by można było, tylko głupio skoro prezent walićdo ofiarodawcy po fakturę;). Potem kupiłem combo samsunga VCR/DVD. VCR działa jak należy, DVD po kilku miesiącach sprawai problemy uniemożliwiające praktycznie korzystanie z niego. Paragon gdzieś zapodziałem i machnąłem ręką. Teraz mam Korra by Belwood;). Jak się niedługo zepsuje to słowo daję, odżałuję i mimo iż droższe DVD nie jest mi potrzebna kupię w końcu jakieś konkretne. Jak 3 szajsy się spieprzą to czwartego na pewno nie kupię. Jak to mówią: do trzech razy sztuka;).
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!