Hmmm, nie wiem ile im tam pykło teraz godzin ostatecznie, ale to nie są na pewno te same słuchawki co na początku. TO na pewno nie jest delikatne granie dla miłośników starego whisky i cygar w fotelu wieczorem. Mają dużo z Grado, wszystko w nich skacze i się tłucze, dźwięk nie jest z natury ułożony, basu ubyło i straciły dla mnie to coś. Jest bardzo dużo góry, dla mnie zrobiło się za dużo, szczegóły są zbyt ekspansywnie podanie, mam problem z słuchaniem tak jak lubię czyli głośno. To mocny, szczegółowy skupiony przekaz. Nie brakuje w nich pojedyńczych dźwięków a raczej muzyki samej w sobie jest za mało, styl początkowy pasował mi bardziej, teraz jest na granicy akceptacji. W neiktórych swoich utworach słyszę dźwięk w układzie V który podrażnił mnie dawno temu w modelu Tribute7. Szaleństwa akcpetuję tylko na dole, jesli one są na górze to mi wychodzą szybko oczy z orbit. Za tyle co kupiłem nie będę narzekał na tego konia. Wciąż jest ten koń szybki, zrywny i nie się nie pitoli w tańcu ale myślę ze to są słuchawki z segmentu PRO i tam one powinny być używane. Moim zdaniem słychać bardzo dużo ale sposób w jakim został przygotowany zakres średnio wysokotonowy nie dogaduje się z moimi uszami teraz i daleko im do referencji. Powiem tak, ja słyszę kolejne niemieckie słuchawki które wymagają długiego docierania a efekt jest nie tym co chciałeś i nie tym co myślałem że będzie. Może to po prostu taka niemiecka szkoła, wszystko w idealnym porządku aczkolwiek podane bez mydełka i wazeliny żeby nie było za dobrze. Oczywiście testów wykonanych nie żałuję, poszerzanie horyzontów jest ważne, ale moje zdanie na dziś dzień jest takie że do końca nie mogę rekomendować tych śłuchawek. Mają wciąż zbyt dużo problemów które nie ustąpiły i chyba żadna magia wygrzewania nie będzie tutaj robić dalej większych cudów. Można je próbować podłączyć do czegoś nie tak zrywnego i surowego jak mój system, który bardziej dogaduje się z słuchawkami o dźwieku zmiękczonym, nie tak bardzo do przodu. Detal który wypluwa z siebie mój przetwornik i spsoób w jaki to robi, w polączeniu z tymi słuchawkami to dla mnie trochę za duzo. Po prostu wiem że jakbyś postawił te niemieckie puszki przy moich ulubionych japończyjkach to wiedziałbyś dlaczego się płaci za słuchawki powyżej 5000zł. I myślę że każdy by to usłyszał.