Słuchawki wysokiego lotu

[-Mario-]

Ufff, bałem się że już nie ma na to leków :) ze słuchawkami trochę raczkuję, miałem z poważniejszych tylko k551 ale jakieś nudne i przewidywalne mi się wydawały. I o ile Karol namawiał mnie na fostexy tx610 o tyle ja pójdę na start w innym kierunku, w budżecie 2k kupię T90, K701 i HD600. Muszę ukierunkować swój gust słuchawkowy :)

[Tytus1988]

W pierwszym tygodniu lepsze Sonusy, w drugim Essence. W trzecim tygodniu zdecydowałem, że kupię Essence bez względu na wynik tego porównania. Po dwóch czy trzech miesiącach przyjeżdżają moje własne Essence do mnie i znowu porównuję. Przedwczoraj wygrywały Sonusy, wczoraj Essence a dzisiaj znowu Sonusy :) itd

Świetna recenzja pionków!

A po sprzedaży okazuje się że jednak grały najlepiej, jak już ich niema :) też tak macie ? Przerabiam to ze stacjonarką od 2003 roku :) jedną lampę "Jadis" kupowałem 4 razy w ciągu 7 lat :) kolumny Usher x-719 mam drugi komplet bo poprzedni żałowałem, że sprzedałem. Ciekawe czy tylko ja mam coś z głową

Staram się dwa razy nie wchodzić do tej samej rzeki. Jeśli ostatecznie danych słuchawek/sprzętu przestaję słuchać, nie wracam do nich przez wiele miesięcy, to znaczy, że należy się rozstać. Do tej pory się udawało i nigdy nie wróciłem do tego modelu, który sprzedałem. Moi znajomi często sprzedają i potem powracają, dlatego to zjawisko mnie nie dziwi. Czasami po pierwszych euforycznych uniesieniach, przychodzi chwila na refleksje, osłuchanie się z nowym. Można dojść do wniosku, że zyskaliśmy brzmienie w danym aspekcie zdecydowanie lepsze, ale w kilku innych gorsze, do czego nie przywiązywaliśmy wcześniej uwagi. Przyzwyczailiśmy się do nich, spowszedniały nam, a ich brak odczuliśmy dopiero po zmianie. Z tego względu trzymają się u mnie dzielnie D8k, którym żywota nie ułatwiam, spraszam konkurentów i... coraz bardziej jestem pod ich wrażeniem, chociaż za najlepsze (jeszcze:D) ich nie uważam :) Dziękuję i czekam na lampowe wieści :))

Ten HiFiMAN EF1000 wygląda ciekawie i bez problemu powinien napędzić, m.in. z AKG K1000. Jakby je porównać na tym samym wzmaku... hmm... byłoby zapewne ciekawie :)

[saudio]

Jakoś cisza o HEDDphone, no nic może uda się zapoznać niedługo, niektórzy w Polsce już słuchali i jakoś nie wprawiły w zachwyt. Zobaczymy, jeżeli będą przypominać HD800 bez wad jak gdzie nie gdzie można przeczytać, to będzie ciężko...

[Karol]

Ale "kanapki"!
@saudio, wiesz coś więcej o tych HEDDphone?

[saudio]

Ale "kanapki"!
@saudio, wiesz coś więcej o tych HEDDphone?

Niestety ciągle czekam aby ocenić co to warte, ale jak chcesz to w Warszawie są dostępne do posłuchania.

[Karol]

A gdzie konkretnie, coś takiego się robi? :)

[saudio]

mp3store.pl

[Tytus1988]

Ale "kanapki"!
@saudio, wiesz coś więcej o tych HEDDphone?

Krótkie opinie na ich temat są w wątku: https://forum.mp3store.pl/topic/115854-fanklub-wielbicieli-s%C5%82uchawek-planarnych/page/211/

[saudio]

Już nie czekam, bardzo ciekawe słuchawki, niesłychanie łagodne, ale odtworzeniem detali nie mają sobie równych, robią to bez wyostrzenia góry, można nawet powiedzieć że jest ona lekko przygaszona. Powiem wprost słychać na nich więcej.
Są dość specyficzne jeżeli chodzi o kreowanie sceny, na szerokość jest ok, ale głębia to już nie wychodzi poza linię oczu, tak jakby zakrzywiała się do góry. Ciężkie to one są, wygoda na początku przeszkadza, po czasie można się przyzwyczaić.
Jakościowo to nie poziom Utopii lub Meze ale nie jest to też Hihiman. Będę z zaciekawieniem obserwował ich poczynania jest potencjał w tym przetworniku.

[gruesome]

Na head-fi opinie o HEDDphone są mocno rozbieżne, od grania uspokojonego do grania z mocnym impaktem. Podobnie sceniczność, od małej i zamkniętej do otwartej, większej od HD800. Ludzie testujący różne źródła i wzmacniacze pisali o tym, że słuchawki są bardzo przezroczyste dla toru.

Mam kolumny HEDD z wysokotonowcem wykonanym w tej samej technologii, co przetwornik HEDDphone, i tutaj też słychać mocne skalowanie wraz z torem. Generalnie im słabsze źródło, tym bardziej wysokie tony są zaokrąglone, przygaszone i pozbawione energii. Więc to wszystko sugeruje, że słuchałeś te HEDDphone ze zbyt słabym/niedopasowanym torem.

Miałem te słuchawki na oku, ale aspekty funkcjonalne zniechęciły mnie (ciężar, pocenie się ucha, niedostateczna regulacja pałąka).

[umiarkowanyfil]

  Więc to wszystko sugeruje, że słuchałeś te HEDDphone ze zbyt słabym/niedopasowanym torem.

Wierzysz w to co piszą na Hedfaju? Zdziwisz sie na jak "słabym" sprzęcie Saudio słuchał HEDDów

[saudio]

Cóż, słabym bym go nie nazwał;) podobne opinie mają koledzy z innego forum, którzy też ich słuchali, na innych torach, one tak grają, tylko ludzie rożnie rozumieją przestrzeń, przestrzennie do HD800 to im bardzo daleko. Dziwne, że inne słuchawki nie mają problemu, na tych samych torach. I faktycznie się skalują i są przeźroczyste dla toru, co nie zmienia sposobu ich prezentacji.
No i w kwestii źródła to jest bardzo słabe.

PS. Pisząc o jakości miałem na myśli jakość wykonania, tak dla jasności.

[gruesome]

Dziwne, że inne słuchawki nie mają problemu, na tych samych torach.

W tym o takiej samej bądź niższej suteczności - 87dB?

[saudio]

Tak znacznie niższej K1000, lub podobnej jak HE1000.

[gruesome]

Tak znacznie niższej K1000, lub podobnej jak HE1000.

A jak byś porównał te HEDDphony do HE1000? Wyglądają na podobny styl grania, i cena też podobna. Ta sama klasa?