Po obejrzeniu zacnych zdjec MDR R10 jeszcze bardziej utwierdzilem sie w przekonaniu, ze nie gdzie indziej a wlasnie u mojej Babci widzialem krzeslo z tak samo (w moim subiektywnym odczuciu) wygladajacego drewna.
Nigdy nie mialem w rece zacnych R10 ale jak dla mnie wyrokujac po zdjeciach (pewnie to w zlym tonie) budowa jest takiej samej klasy jak w Denonach D2000/D5000/D7000 :))
---
>> chrees, 2010-03-13 10:44:45
Zupełnie na marginesie stratosferycznych przygód ze Staxami i Sony MDR-10 chciałem zameldować, że moje T1 zaczynają grać bardziej wypełnionym dźwiękiem z głębszym basem, bardzo homogenicznie w dobrym tego słowa znaczeniu.
---
Chrees, i tak pewnie nie sa tak homogenizowane jak serek Danio :) Jedzac ten zacny serek czuje spojnosc smaku w kazdym kesie. Kazda jednostka smakowa adresowana jest do innego kubka - pelna separacja jednostek smakowych przy zachowaniu spojnosci caloksztaltu doznania. Po pierwszych kilku kesach dobitnie dalo wyczuc sie swiezy powiew wanilii, ktory niczym baletnica lekko muskal opetane rzadza nowych doznan kubeczki. Wtedy poczulem, ze czasoprzestrzen imploduje i wpadlem do zupelnie innego wymiaru smakowych doznan. Nim sie zorientowalem zdalem sobie sprawe z tego, ze zdolalem polknac juz 12 i pol lyzeczki. Jak to mozliwe, ze tak latwo dalem sie porwac w nurt metafizyczego krolestwa smaku - bo tak to trzeba okreslic - serka Danio. Impakt wanilii, tekstura byla tak gleboka jakiej nigdy jeszcze nie zasmakowalem. Z wielka klasa co jakis czas dawal o sobie znac takze leciutki smak drobinek straciatelli z iscie mediolanskim szykiem.
Czy Twoje T1 tak potrafia ? :))
-----
>> chrees
12:48 / 13 godz. temu
Szczególnie ten piwniczny klubowy basior tak mnie ujął, że hej: dobrze się niesie tłumiąc nieco pozostałe wydarzenia, ale za to jak dudni, niczym z jakiejś czarodziejskiej studni ;D Po południu wieczorem porównam je sobie z CALami, bo z T1 to jakoś się porównywać nie dają żadną miarą, po prostu żadną. Brak skali. Pewnie mam za mało wyrafinowany tor ;P
Chyba raczej za bardzo ;) To sa sluchawki do czarnej dziurki Benchmarka a nie audiofilskich lampowych plumkajdel :))) A no i tak, separacji Panie, rozdzielczosci i przegladu, wgladu i rozgladu oraz 7 krasnych ludkow to w nich na pewno ni ma :)
Ja raczej stawialem, ze zjedziesz ich wyraznie wycofana srednice, bo basior mozna przezyc jak sie lubi, nawet z przyjemnoscia :) (Oczywiscie nie z audiofilskiego plumkajdla ma sie rozumiec) :))