Piotr Ryka
Dzięki za zainteresowanie :)
Twin-Head po naprawie działa jako pre do Music Angela. AKG K-1000 nic nie straciły ze swojej magii. Raz na tydzień robię sobie specjalnie powrót do Grado max 1h (jak zwykle solo fortepian GSy lub barok PSy). Tria jazzowe, orkiestra - wyłącznie na AKG.
Choroba postępuje, małżonka doliczyła się ostatnio 6 par słuchawek i 4 wzmacniaczy i . . . straciła cierpliwość :)
Zatem na razie koniec kolejnych wzmacniaczy, teraz stolik, potem może gramofon.
Sądzę, że winyl + brzmienie AKG to może być miłe połączenie. Pozazdrościłem kolegom z czarnymi krążkami.
Chyba, że . . . . Cary okaże się czymś niebotycznie lepszym od chińczyka. Ale nie wypróbuję go zanim nie będę miał na niego gotówki.
Piotrze w recenzji AKG pisałeś o kablu Stefana. Zmieniłeś go u siebie ?
PS. Kolega, który naprawiał wyjście pre w T-H zrobił jakieś badanie oscylometrem i powiedział, że ten wzmacniacz nie ma prawa dobrze grać. Trudno, oby wszystkie wzmacniacze tak grały.
Włodek