Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

majkel

  • 7477 / 6397
  • Ekspert
11-01-2010, 11:09
Dla mnie HD800 nie są miękkie ani leniwe, raczej beznamiętne i zasadnicze. Powyższe zdanie sugeruje, że nie spodobają mi się bardziej ani na równi z PS1000. Jeden koleś stwierdził, że T1 mogą przypominać sposobem grania Omedze 2 MkI, co by powodowało u mnie myślenie o nich, a na nie mnie nie stać, więc byłoby to niezdrowe.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation, Grado GS1000i

intuos

  • 1003 / 6397
  • Ekspert
11-01-2010, 11:12
wszystko wskazuje na to ze sa to swietne sluchawki, ktore na kiepskim sprzecie nie pokaza tego na co je stac.

Max

  • 2204 / 5894
  • Ekspert
11-01-2010, 11:16
Majkel, masz doswiadczenie z wysokimi Grado. A Piotr Ryka mial u siebie moja obecna referencje - Grado GS 1000.
Owe Grado w porownaniu z HD 800 to polaczenie rakiety z zyleta:) Stad moje podsumowanie. Leniwe i miekkie - zdania nie zmienie ;):)

Max

  • 2204 / 5894
  • Ekspert
11-01-2010, 11:18
"wszystko wskazuje na to ze sa to swietne sluchawki, ktore na kiepskim sprzecie nie pokaza tego na co je stac."

Taak. Dokladnie jak HD 800...

majkel

  • 7477 / 6397
  • Ekspert
11-01-2010, 11:50
No ale my tu wszyscy mamy świetny sprzęt, więc nie ma co się podpierać takimi argumentami. ;) Na tym samym sprzęcie wolę GS1000 od HD800, GS1000i są ciut lepsze, PS1000 jeszcze lepsze, ale grają nieco inaczej. Ja w ogóle zaczynam rozumieć czemu na nich John Grado napisał Professional. Muszę jeszcze dosłuchać trochę różnorodnego materiału muzycznego, ale wstępna teza jest taka, że ich stopień wierności pokazuje dopiero surówka dźwiękowa, bez dalszego "usłuchalniania" materiału, co potwierdza nie tylko Stax Test Demo CD, ale też nagrania w klimacie garażowym z minimalnym post-processingiem tego, co zebrały mikrofony. Z drugiej strony zaskoczyło mnie, jak mastering potrafi obedrzeć muzykę ze skóry pozostawiając tylko gładkie mięso w mdłej zalewie.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation, Grado GS1000i

Rafaell

  • 5033 / 6394
  • Ekspert
11-01-2010, 12:37
 >> majkel, 2010-01-11 11:50:30

Nie wiem o czym my sobie tu gdybamy :)

Ostatnio byłem w dużym studiu nagraniowym  i słuchałem w dużej 500m3 reżyserce wokalu nagrywanego właśnie na Neumanie KU87    http://www.coutant.org/u87ai/index.html    będącym na wyposażeniu studyjnym kablu.Wpiąłem swoje kablowe wynalazki i w odtwarzanym cyfrowo nagraniu zamiast jakiegoś lektoro podobnego wokalu usłyszałem z głośników lektora?! No i Tak to jest z całym torem od mikrofonu kończąc na naszych kochanych słuchawkach. Ostatnio w niedzielnej Trójce Marcin Kydryński doznawał orgazmów prezentując pra premierowo jeden utwór z najnowszej zapowiadanej płyty Patha Methenego. Porównywał jego muzykę do Mozarta LOL i połączył jego nagraną płytę z talentem z Leonardem Da Vinci. Przyznać trzeba że instrumenty perkusyjne, tak że te nietypowe bardzo dobrze nagrane; od lewa do prawa coś się dzieje i chwała mu za to. Jedno ale słuchałem na kolumnach w ogóle nie było głębi planów gość pozgrywał każdy instrument perfekcyjnie na dobrych urządzeniach cyfrowo tylko nie umiał tej papki jakoś przetworzyć w kunszt Leonarda-tamten to dopiero robił miksy ;). Najciekawsze że w tym utworze sam Metheny zapomniał o sobie :) jego gitara brzmi jak proste dziecięce pianinko z gładkimi tonami. Ludziska po studiach kombinują jaki piec dać do gitary, jaki i jak ustawić mikrofon przy piecu żeby instrument zabrzmiał a tu Pan Metheny dał nam taki syntetyczny prościuchny wygładzony dźwięk. Oczywiście gitarę upchał w tym jednym prostym szeregu między instrumentami perkusyjnymi. A co z aurą?

No i to by było tyle o tym co ,kto i jaki ma sprzęt a nawet więcej bo o tym jak z niego korzysta i na ile.

Pozdrawiam Kolegów, Coraz mniej piszę na forum bo rączki opadają. Co złego to nie ja.

Rafael                          

asmagus

  • 4439 / 5946
  • Ekspert
11-01-2010, 13:32
No i jaki jest sens słuchania takich realizacji na sprzęcie za xxxxxx $ ??

intuos

  • 1003 / 6397
  • Ekspert
11-01-2010, 13:55
Max

nie mozna omowic hd800 wyjatkowosci
tak jak nam moga sie nie podobac hd800
tak samo uznane R10 moga byc przereklamowane a i tak ludzie znajduja wlasne powody by je kochac.
dla mnie wazne jest to ze przez okolo 5 lat sluchalismy starych konstrukcji a producentom nie chcialo sie inwestowac , no ale to sie zmienilo i z tego powodu sie ciesze.

Arek_50

  • 1130 / 6400
  • Ekspert
11-01-2010, 14:36
No tak Pata stac...by zapomnial o sobie...Rafaella ...nigdy...;-)

fallow

  • 6463 / 6367
  • Ekspert
11-01-2010, 14:49
A co wlasciwie Rafaell chciales przez to powiedziec ? :)

asmagus

  • 4439 / 5946
  • Ekspert
11-01-2010, 14:51
Zapewne, że winien zacząć grać na gitarze :)

fallow

  • 6463 / 6367
  • Ekspert
11-01-2010, 15:03
Co do T1 :) Ja bym ich chetnie posluchal - bo po prostu jeszcze ich nie sluchalem. Ten powod mi wystarczy.
Wizji naturalnosci i realizmu jest tyle ilu jest uzytkownikow. Jednemu HD800 pokaza magie z byle jakiego playera a inny nie uslyszy jej w "najlepszym systemie swiata". Tak samo z wysokimi Grado, Denonami czy Ultrasone czy czymkolwiek.

Ja wiem tylko jedno, mozna cokolwiek wyrokowac na ich temat - jak sie ich poslucha :) Bez tego to mozna jedynie gdybac. Cudow sie nie spodziewam bo i zadnego cudu jeszcze nie slyszalem :) Dwa razy w zyciu jedynie trafil mi sie taki cud - Grado GS1000 urzeklo mnie kiedys przestrzenia jakiej jeszcze w sluchawkach nie slyszalem a Ultrasone Edition9 zagralo basem jakiego jeszcze w sluchawkach nie slyszalem. Potem bylo wiele innych, bardzo lub mniej ciekawych ale nigdy nie bylo juz takiej rewolucji :) Od CAL do Orfeusza. Wiec i tutaj beda to po prostu kolejne sluchawki do klubu 1K USD :) Teraz wiadomo, kazda firma musi zaisntiec na rynku audiofilskim.

>> majkel, 2010-01-11 11:50:30
Ja w ogóle zaczynam rozumieć czemu na nich John Grado napisał Professional. Muszę jeszcze dosłuchać trochę różnorodnego materiału muzycznego, ale wstępna teza jest taka, że ich stopień wierności pokazuje dopiero surówka dźwiękowa, bez dalszego "usłuchalniania" materiału, co potwierdza nie tylko Stax Test Demo CD, ale też nagrania w klimacie garażowym z minimalnym post-processingiem tego, co zebrały mikrofony. Z drugiej strony zaskoczyło mnie, jak mastering potrafi obedrzeć muzykę ze skóry pozostawiając tylko gładkie mięso w mdłej zalewie.

Majkel po takiej argumentacji to raczej nie powinien tam widniec napis "Professional" a "100% Audiophile only" ;) :P

Rafaell

  • 5033 / 6394
  • Ekspert
11-01-2010, 15:26
>> fallow, 2010-01-11 15:03:43

 > majkel, 2010-01-11 11:50:30
Ja w ogóle zaczynam rozumieć czemu na nich John Grado napisał Professional. Muszę jeszcze dosłuchać trochę różnorodnego materiału muzycznego, ale wstępna teza jest taka, że ich stopień wierności pokazuje dopiero surówka dźwiękowa, bez dalszego "usłuchalniania" materiału, co potwierdza nie tylko Stax Test Demo CD, ale też nagrania w klimacie garażowym z minimalnym post-processingiem tego, co zebrały mikrofony. Z drugiej strony zaskoczyło mnie, jak mastering potrafi obedrzeć muzykę ze skóry pozostawiając tylko gładkie mięso w mdłej zalewie.

Majkel po takiej argumentacji to raczej nie powinien tam widniec napis "Professional" a "100% Audiophile only" ;) :P  


Moim zdaniem w profesjonalne studio musi wyprzedzać obecne standardy będące w domach u ludzi także słuchawki powinny pokazywać więcej niż u Kowalskiego nawet na dobrym sprzęcie.

Cały czas przypominam że słuchawki czy wzmacniacz to tylko ułamek całego toru muzycznego i trzeba go cały czas łatać no ale przecież z tego są pieniądze i pasowało by czasem coś włożyć żeby wyjąć.            

majkel

  • 7477 / 6397
  • Ekspert
11-01-2010, 15:28
@fallow, ja myślę, że dla wielu audiofilów taki materiał prosto z mikrofonu byłby niestrawny. :) Poza tym nie napisałem, że standardowe albumy brzmią źle, bo brzmią dla mnie świetnie. Raczej chodziło mi o to, że biorąc pewne specyficzne nagrania przekonałem się, że dalsza szarpanina ze sprzętem nie ma sensu, bo wąskim gardłem w walce o szeroko pojęty realizm może się okazać mastering. I znowu, nie chodzi o to jak jest źle z normalnymi płytami, ale jak lepiej może być z odpowiednio zrealizowanymi. Ultrasone Edition 8 kojarzą mi się z dobrymi zestawami monitorowymi do odsłuchu ze studia. Grado PS1000 to jakbym do tego studia wlazł.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation, Grado GS1000i

Max

  • 2204 / 5894
  • Ekspert
11-01-2010, 15:59
>> intuos, 2010-01-11 13:55:31
"Max

nie mozna omowic hd800 wyjatkowosci
tak jak nam moga sie nie podobac hd800
tak samo uznane R10 moga byc przereklamowane a i tak ludzie znajduja wlasne powody by je kochac.
dla mnie wazne jest to ze przez okolo 5 lat sluchalismy starych konstrukcji a producentom nie chcialo sie inwestowac , no ale to sie zmienilo i z tego powodu sie ciesze."

Alez oczywiscie, ze moga sobie byc wyjatkowe. To bardzo dobre sluchawki i na pewno wielu sprawiaja radosc.

"I wreszcie sprawa słuchawek – tutaj zmieniło się jeszcze więcej. Po teście HD800 Sennheisera, który przygotowałem dla „Audio” nie mogłem już ich sobie „odpuścić” i je kupiłem. Wciąż kocham moje AKG K701 za ich miękkość, aksamitność itp., ale HD800 przewyższają wszystko, co do tej pory zrobiono ze słuchawkami dynamicznymi. Żeby zapewnić im godny napęd, zamówiłem u pana Taku Hyodo, właściciela i konstruktora Lebena, specjalną wersję mojego wzmacniacza CS-300. I otrzymałem wersję CS-300XS Custom Version, przygotowaną własnoręcznie przez pana Hyodo, z selekcjonowanymi dobieranymi elementami oraz super-rzadkimi lampami wyjściowymi Toshiby. Moc wyjściowa wynosi teraz 8 W, a nie 16W. Na tylnej ściance jest własnoręczny podpis konstruktora i specjalna adnotacja dotycząca „High Fidelity”. Tak, trochę się chwalę, ale jest czym…"

Pozwolilem sobie zacytowac Wojciecha Pacułę, w ramach potwierdzenia ze to produkt udany.
Mnie natomiast sie nie podobal, rychło wiec wymienilem na cos innego:)
No ale wlasnie: "miekkosc", "aksamitnosc", to cechy, ktore sprawiaja, ze redaktorowi podobaja sie dane sluchawki. Ja natomiast szukam (szukalem) czegos o zupelnie odmiennym charakterze i bardzo sie ciesze, ze znalazlem.