Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

lancaster

  • Gość
20-12-2009, 22:34
Mam nadzieję ze o podważanu wniosków z porównanka K1000 i PS1000 to nei do mnie ?
....dodam tylko że takie K1000 moim zdaniem mogą sie z 845 rozpedzic bardziej niż z 2A3.
2A3 jest lapa znakomitą uwazam ale nestety "wymagajacych"(w cudzyslowiu bo mam na myśli nie klase dxwieku lecz wymogi techniczne) obciązeń nie obsluguje. Normalka.

majkel

  • 7477 / 6396
  • Ekspert
20-12-2009, 22:39
Nie do Ciebie. Granie PS1000 ma sens porównywać z K1000, kiedy grają np. z Cary SLI-80, a AKG tak jak to miało miejsce, albo np. z TH + Croft.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation

lancaster

  • Gość
20-12-2009, 22:41
majkel, dokładnie to samo co Ty pisał kiedyś kto inny na temat BG N jako kondy sygnałowe.
Neistety BG N jako kondy sygnaowe mają sygnature(ladna barwa, ograniczenie spontanicznosci) i nie trzeba szukać daleko wystarczy wziąc ruski PIO i gra bliżej "druta" w torze.
Conducfil jest przyjemnie grajacym kablem, nigdzie go nei jechalem bo uwazam ze jest faktycznie OK, ale nie do wszytskiego. Żaden pewnie nie jest ale w przypadku CAL uwazam sluchawki zyskuja na podlączneiu solid core zdecydowanie a na podłaczeniu Conducfilem to w zasadzie ta sama sygnatura tylko dźwiek nabiera głebszej "rzeźby", nieco więcej wyrazistości....oczywiscie dla kogoś kto nie próbowal innych rzeczy moze to byc różnica z serii przepasc....bo jest slyszalna.
Jak dla mnie to ktos moze sobie uwazac ze najlepiej jest rekablowac takie np. "przykladowe" CAL! kablem od HD650 ktory ponoc jest okrutnie misiowaty i tez OK. zależy co chce sie osiagnać.

L3VY

  • 224 / 6137
  • Aktywny użytkownik
20-12-2009, 22:41
Pół godziny pisałem posta dodając co raz to nowe komentarze do waszych wpisów i wcięło wpis po kliknięcu "Odpowiedz" Zaraz znowu go napisze i naprostuję kilka spraw, które źle zrozumieliście albo przez niewiedzę, albo przez czytanie z brakiem zrozumienia.

_________________________________________
Pozdrawiam Mirosław Andrejuk
profesjonalne adaptacje akustyczne   www.AcousticLab.pl

wiktor

  • 2503 / 6396
  • Moderator Działu Słuchawki
20-12-2009, 22:45
>>

Witaj Wiktorze, tak się zastanawiam po Twoim wpisie o BAP1000 i K1000, czy Orfeusze - mając w zapasie jeszcze Omegi - nie są dla Ciebie ostatecznym rozwiązaniem? Oczywiście K1000 to niesłychana sprawa i trudno mi sobie wyobrazić co to miałoby znaczyć lepiej, ale to tylko kwestia słabości wyobraźni -- z drugiej strony Ty niedawno się AKG pozbyłeś... Zechciałbyś napisać parę słów na forum albo na priva o swoich przemyśleniach?

Serdecznie pozdrawiam,
Przemek alias Gwos.

<<

... publikuję  za zgodą Przemka

Powinienem ostrzec Was i prosić o zapamiętanie, parafrazując Bułhakowa z Mistrza i Małgorzaty - nigdy nie kupuj nieznanych ci słuchawek.

Tak było w moim przypadku zakupu Orfeusza.  Na szczęście dla mnie, dzisiaj nie mam cienia wątpliwości, że ten zestaw był, jest i na długo będzie niedoścignionym wzorem, wręcz referencyjnym sposobem słuchawkowej prezentacji  muzyki. Nie dziwię się dzisiejszemu kupującemu w ramach zakończonej  aukcji Ebay, który wylicytował je za 20.700 $ + 1.000 $ za wysyłkę.  Oczywiście to sprawa możliwości finansowych, jednak bez względu na grubość portfela, większość z nas słyszy podobnie. Wierzcie, że ta cena jest skorelowana z jakością i wiernością odtwarzania muzyki.  

Jeśli  takie słuchawki jak AKG 1000, Grado PS/ GS 1000 lub HD800  w moje ocenie (powtarzam w mojej ocenie)  zostały wyraźnie zdeklasowane przez Stax Omega, niemal w każdym aspekcie. Proszę wyobraźcie sobie,  jak namieszał Sennheiser Orpheus w tym rankingu. W sposób umowny 100/100 Orpheus zdobył 100 pkt, Omega  65 a reszta nie wychodziła ponad 40 pkt.

Rzeczywiście tylko AKG K1000 czymś szczególnym, trudnym do opisania w kilku słowach, mnie zauroczyły. Tak je nazwałem kiedyś "słuchawki - niesłuchawki". Do dzisiaj nie mogę przyjąć do wiadomości, jak to możliwe, że Koledzy nie uskarżacie się na brak basu. Przepraszam, ale jak dla mnie tego basu nie ma. To był główny powód dla którego pozbyłem się AKG K1000.

Ponowne zainteresowanie tymi słuchawkami wynika z mojej inklinacji do firmowego brzmienia. W tym przypadku nieraz przyjaciele i koledzy  zrugali mnie za upór w tym względzie. Mimo to,  ja dalej taki nie nawrócony pozostaję.  Wiem swoje i bronię teorii, że inżynierowie-konstruktorzy Staxa, Sennheiser oraz AKG, brali pod uwagę zestaw i tak w pewnym sensie "budowali" brzmienie. Na niemieckim Ebay są teraz dwa procesory do AKG1000, jeden starszy i drugi z samego końca produkcji. No i właśnie z tego powodu, zrodził się pomysł ponownego kupna  K1000. Oczywiście  nie może być mowy o konkurencji lub próbie zmiany powyższego rankingu. Absolutnie nie. Rzecz w hobby i nic więcej. Taki set byłby ciekawy jako trofeum kolekcjonerskie. Z każdym dniem kompletów AKG K1000 + BAP1000 jest mniej i warto zachować je od zapomnienia.

Pisząc to, równocześnie korespondowałem z Niemką ( znowu Niemka od AKG, ja to mam z tymi audiokobitkami, jak się żonie wytłumaczę ) i dowiedziałem się, że zdecydowanie nie jest potrzebny odrębny wzmacniacz. Ten BAP1000 to firmowy procesor i wzmacniacz w jednym. To tym bardziej wygląda ciekawie.

Pozdrawiam
Wiktor





lancaster

  • Gość
20-12-2009, 22:46
MAjkel, w.luzyński poprzerzucał conieco dobrego....myslisz ze gdyby MA+K1000(total 5-6Kzl)nie rzuciłyby go wspominalby o wzmaku za marne 3Kzł ?
erio zrobiony średnio MA845 gra przyzwoicie choc nie z wszystkim równie dobrze - bywa stepiony. Raz sluchalem wersji w ktrej doslownie spawalo kolumnami,a  przy tym skrzylo przepieknymi barwami - nie wyobrazam sobie zeby sluchawki stanowily dla niego jakieś masakryczne wyzwanie.
W pierwszym przypadku gralo bardzo ładnie po prostu choc nieco delikatnie.
Tez fajnie  w sumie.

majkel

  • 7477 / 6396
  • Ekspert
20-12-2009, 22:46
Ja mam opory wpinać słuchawki przez solid core, bo to się w końcu połamie. :) Kiedyś zrobiłem interkonekt na zwykłych drutach 0,5mm w izolacji i to była porażka na miarę kabli dołączanych razem z CD Technicsa, albo nawet większa. Fakt, że to nie był kynar, ale ten jest sztywny prawie jak drut stalowy.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation

lancaster

  • Gość
20-12-2009, 22:49
A ja nie mam oporów :)
Kynar jako IC spisuje sie średnio. Mozesz pokombinowac z geometrią ale i tak jak dla mnei w takiej konfiguracji średnio na jeza. Ładnie za to wypadl np. Anti Cables

majkel

  • 7477 / 6396
  • Ekspert
20-12-2009, 22:53
Robiłem skrętkę i luźne druty ze zwykłego, jedno i drugie kiszka. Anti-Cable to cwaniaki, robią kable z wartego grosze druta nawojowego. Zrobię se kiedyś taki, po odwiedzinach w byłej robocie i pozbieraniu ścinków drutów różnych średnic z hali produkcyjnej.

Zgadzam się z Wiktorem w kwestii basu K1000. Są tylko jego harmoniczne i faktura, ale basu jako basu nie ma.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation

L3VY

  • 224 / 6137
  • Aktywny użytkownik
20-12-2009, 23:02
Krócej, bo już nic chce misię tak dużo pisać:

Zapytany dlaczego lampeczka nie ma nazwy, odpowiedziałem, że jest już przerobiony i skoro nienjest to oryginał to usunąłem nazwę. Więc aby ktoś nie pomyślał że to firmówka z Chin to wzmacniacz właśnie otrzymał nazwę Mjuzik Anioł - przerabiany przez polaków to i nazwa spolszczona.

majkel - To nie chodzi o to że PSy na innym wzmacniaczy niż ten przenośny Włodka zagrały by lepiej niż K1000 + MA, bo między nimi nie ma większej czy mniejszej różnicy to po prostu przepaść!

Lampucera była w wersji z lampami i to nie byle jakimi, czyli to chyba się nazywa zlampizowana Lampucera Maxi. Jakkolwiek ja słyszałem minimalną różnicę na plus (złagodzenie góry i żywsze, dokładniejsze szarpania instrumentów strunowych), jednak koledzy nie usłyszeli różnicy. Wniosek: albo ja to usłyszałem, bo wiedziałem w co się wsłuchiwać, ale to była sugestia. Niemniej bardzo się cieszę, że mój dziadek DCD1290 po przeróbce u Piotrka608 gra wspaniale jak za 800zł które na niego wydałem.

"Mogę spokojnie mówić w imieniu L3VY i swoim - skonfiguruj optymalny tor do PSów, a my przyjedziemy z AKG i Music Angelem. Porównamy. Z pewnością dowiemy się czegoś ciekawego."
Chciałbym aby coś zagrało lepiej i to wyraźnie lepiej i w normalnych cenach a nie za ponad 10.000zł zestaw, ale to już chyba nie możliwe.

Rafaell
"Pisz takie głupoty dalej to zaraz zobaczymy wpisy ile osobom K1000 z dziurki za 2500zł nie zagrały."
Mjuzik Anioł nie ma dziurki! K1000 były wpięte firmowym kablem w terminale głośnikowe jak zwykłe kolumny.

lancaster
"Koledzy piszą o:
- AKG K1000
- MUSIC ANGEL 845"

L3VY 21.03 "Grało: (...) Wzmacniacz - Music Angel XDSE800 mkIII na lampach KT88". 845 to barwy, kremowość, słaba dynamika i bas, KT88 firmowo grało w pentodzie słabą barwą i stawiało głównie na dynamike i bas, w triodzie była klucha nie do słuchania. Teraz gra w triodzie, przy nie znacznym spadku dynamiki dostałem piękna barwę i gra dla mnie wybitnie jak za takie pieniądze.
_________________________________________
Pozdrawiam Mirosław Andrejuk
profesjonalne adaptacje akustyczne   www.AcousticLab.pl

Rafaell

  • 5033 / 6393
  • Ekspert
20-12-2009, 23:04
=>>> lancaster, 2009-12-20 22:17:51
rafaell, sam piszesz głupoty.
Nie zytałeś wyżej ze koledzy używali MA za 2,5Kzł ???
A moze to jest dla Ciebie tak niewiarygodne że aż przexroczyste ?:)

Ja słuchałem z kolumn czegoś takiego ale z opisu wynika ze 2,5 kzł x2


 ów wzmacniacz to chiński Music Angel na lampach 845 przebudowany przez forumowicza Wilu Żubr i wyposażony w trafa głośnikowe zaprojektowane przez Gagacka a nawinięte przez Ogonowskiego. Uważam że gra znakomicie, a poluzowanie basu można zminimalizować przez staranny dobór współpracujących z nim kolumn. Nie należy się jednak spodziewać że fabryczny egzemplarz tego modelu tak zagra. Aby osiągnąć taki stan rzeczy chłopaki z Krakowa poświęcili wiele czasu i pieniędzy na części i eksperymenty, włozyli też mnóstwo pracy w przebudowę tego egzemplarza. Egzemplarze fabryczne niestety nie dają nawet przedsmaku tego, co potrafią lampy 845.
Tak tak, Music Angel, a właściwie to co z niego zostało, (obudowa, podstawki pod lampy, lampy mocy, gniazda, puszki na trafa) plus inwencja techniczna oraz praca Gagacka, Wilu Żubra, Ogonowskiego... ten wzmacniacz koncepcyjnie już nie ma nic wspólnego z fabrycznym Music Angelem, praktycznie jest to nowy wzmacniacz wstawiony w obudowę po Music Angelu                              

lancaster

  • Gość
20-12-2009, 23:08
L3VY, sorki. Rzeczywiscie KT88 - teg nei sluchalem. Co do 845 to słuchalem jednego takiego jak piszesz a jednego grajacego tak jak lubie:)
Czyli z drive i gestość z kopem i blaskiem...ale niestety w chńczykach nie ma wszystkiego(pewnie trafa) Ogólne roznicowanie jest nieco uśrednione.
W kazdym razie gratuluję konfiguracji.
AKG K1000 bylem ciekaw od pierwszej recenzji Piotra..

Dorzuc coś na temat basu z K1000+ MA....faktycznie slyszalne braki ?
PS1000 jak dla mnei maja bas ....powiedzmy najlepszy jaki dane mi było słyszeć ze sluchawek....jak ma sie przy nim ten z K1000 ?

lancaster

  • Gość
20-12-2009, 23:11
Rafaell, na szczescie sie wyjasniło ze to nei wzmak z pocie czola opracowany zbiorowym wysiłkiem przez gagaka i wilu zubra i ogo tam jeszcze do ktorego trafa wykonał p. Ogonowski(sam u niego trafa zamawiam bo uwazam je za topowe) tylko takie wiesz....chińczyk na KT88

Z tamtym to dopiero by był hajend pewnie :))) ...albo i nie....różnie bywa.

Gwos

  • 364 / 6171
  • Zaawansowany użytkownik
20-12-2009, 23:20
>> wiktor, 2009-12-20 22:45:55

Jestem teraz spokojniejszy o Orfeusza i cieszę się, że są jeszcze marzenia do spełnienia :) Pozdrawiam.
Sprzedam SR-007mk1

L3VY

  • 224 / 6137
  • Aktywny użytkownik
20-12-2009, 23:24
"Tak tak, Music Angel, a właściwie to co z niego zostało, (obudowa,"

To co oni zrobili z firmową obudową to dla mnie arcydzieło. Niestety nie miałem przyjemności jego słuchać.

BAS, najlepiej był słyszalny przy kontrabasie, na PSach był on plamą dźwięku, schowany jakby za ścianą (jest to też pewnie kwestią słabego wysterowania używanego wzmacniacza), na K1000 kontrabas miał miejsce, można było \'pokazać\' gdzie on stoi, niesamowicie wyraźny, z wybrzmieniem dla mnie i Włodka był cudowny - basu nie brakowało, jednak nie był to tak nisko schodzący i mocny bas jak w trójdrożnych kolumnach.
Gdyby porównywać z Sennkami HD650 to oczywiście K1000 nie ma basu. Dokładniej mówiąc co usłyszałem słuchając je(K1000) pierwszy raz u siebie to one nie mają niskiego basu, potem jest fragment średniego, potem mała luka i potem wyższy bas i cała reszta pasma. Tak to słychać rozkładając na kawałki - stwierdzone nausznie. Następnym razem może po prostu je zmierzę mikrofonem, który stosuję do pomiaru akustyki pokoju.
_________________________________________
Pozdrawiam Mirosław Andrejuk
profesjonalne adaptacje akustyczne   www.AcousticLab.pl