Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Gustaw

  • Gość
14-09-2009, 11:51
Panowie, czy ktoś już słuchał tych Bayerów T1 aby tak łatwo mógł podmienić na nie Grado PS-1000 ? :-)))

"Błogosławieni ci którzy nie słyszeli a uwierzyli"

majkel

  • 7477 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:54
@chrees, bystrzacha z Ciebie. Po prostu się upewniam, czy jest jakaś droga ucieczki od kupionych w ciemno T1. :) To nie Grado, żeby mi się spodobało ich brzmienie na samo wspomnienie o producencie. :)

AdamWysokinski

  • 358 / 6368
  • Zaawansowany użytkownik
14-09-2009, 11:55
> Gustaw, 2009-09-14 11:45:20
> Jestem daleki od obrony Grado ale wydaje mi się, że zbyt łatwo przechodzi się ze stadium euforii w stosunku do danego produktu Johna G. do stanu wręcz odwrotnego. Zepsuła się jedna para PS-1000 i od razu popłoch na forum niesamowity.

Myślę, że to nie kwestia jednej popsutej pary PS na forum, tylko skandalicznych warunków naprawy gwarancyjnej tak drogiego urządzenia oraz dyrdymałów wypisywanych przez ich producenta (m.in. odnośnie wygrzewania i "black spots" na aluminiowych elementach). Przecież gdyby Piotr otrzymał z NY odpowiedź typu "We are sorry, we screwed it up so we\'re sending a new pair for you", to żadnego popłochu by nie było. A tak - trzy miesiące bez słuchawek, a potem niepokój, czy przypadkiem nie słucham "too loud" i "too long".. Bez sensu to jest :-)



--
http://www.last.fm/user/AdamWysokinski
1) MacBook Pro -> Apple lossless -> iTunes -> MHDT Paradisea 3+ via Toslink -> Heed CanAmp -> AKG K701
2) Sugden CDMaster -> Sugden HeadMaster -> Sugden AmpMaster -> Spendor S3/5R
Pozdrawiam,
Adam

chrees

  • 1662 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:55
Na razie nie, ale moje wszystkie dotychczasowe kontakty z wyrobami Beyerdynamika były nacechowane jednoznacznie pozytywnie :) To co mnie jednak niepokoi, to ich niemieckie pochodzenie. W końcu nacja zza Odry to nasz odwieczny wróg, a Amerykanie są od zawsze naszym niezawodnym sprzymierzeńcem ;>





-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

AdamWysokinski

  • 358 / 6368
  • Zaawansowany użytkownik
14-09-2009, 11:56
> majkel, 2009-09-14 11:49:10
> Wygląda na to, że ktoś powinien kupić Beyery T1

Ja się nad nimi zastanawiam, ale dopiero jak będą do odsłuchu w Polsce.



--
http://www.last.fm/user/AdamWysokinski
1) MacBook Pro -> Apple lossless -> iTunes -> MHDT Paradisea 3+ via Toslink -> Heed CanAmp -> AKG K701
2) Sugden CDMaster -> Sugden HeadMaster -> Sugden AmpMaster -> Spendor S3/5R
Pozdrawiam,
Adam

chrees

  • 1662 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:57
majkel ---> Przyszłość jest ontologicznie otwarta, a przeszłość ontologicznie zamknięta ;> Mniej więcej tym się istotowo różnią :)




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Gustaw

  • Gość
14-09-2009, 11:59
>> AdamWysokinski, 2009-09-14 11:55:48
raz dyrdymałów wypisywanych przez ich producenta (m.in. odnośnie wygrzewania i "black spots" na aluminiowych elementach)

Akurat z tym się zgodzę, że z tymi dyrdymałami to John przegina. :-)

piorut

  • 117 / 6012
  • Aktywny użytkownik
14-09-2009, 12:15
Jak wygląda sprawa napraw Grado po gwarancji (koszty, czas, rozumiem, że na własny koszt wysyłka do USA?). Przykładowo mamy słuchawki kupione w PL, ale maja np.2.5 roku czy też z ebay\'a i nie ma dowodu zakupu. Czy jest jakaś różnica gdybyśmy reklamowali skromne SR-125 a niedawnego flagowca GS-1000?

fallow

  • 6463 / 6350
  • Ekspert
14-09-2009, 12:22
>> Gustaw, 2009-09-14 11:45:20
Jestem daleki od obrony Grado ale wydaje mi się, że zbyt łatwo przechodzi się ze stadium euforii w stosunku do danego produktu Johna G. do stanu wręcz odwrotnego

>> AdamWysokinski, 2009-09-14 11:44:41
Bywa za to tak, że jak się ma Grado, to potem do końca życia nie chce się ich mieć :-)

---

Hehe :) moze nie do konca zycia, jednak na swoim przykladzie moge smialo powiedziec iz nawet gdzies tam w dalekiej i odleglej myslowo przyszlosci nie widze u siebie kolejnych nausznikow Johna. Jest wiele innych sluchawek, ktore gdybym mial zbedne pieniadze kupilbym ot tak jako hobby a ktore ciekawia mnie zdecydowanie bardziej np. Denony D7000, Ultrasone Pro 900, Beyery T1, Sansui SS100 czy Art Monitor AudioTechnica albo takie 7509 Sony. Jednak od jakiegos czasu przestalem odczuwac potrzebe posiadania kolejnych sluchawek. Lepiej po prostu jak pisal Majkel, zajac sie sluchaniem albo dla frajdy pogrzebac sobie w systemie.

Osobiscie dziwie sie sam sobie juz po czasie, ze bylem tak zaslepiony sluchawkami ktore jak dla mnie subiektywnie graja prawidlowo na malym ulamku sprzetu lub sprzetu za ogromne pieniadze albo cudownym DIY. Nigdy nie zagraly u mnie po prostu do konca normalnie i zawsze byl niedosyt.
Bardzo ciekawi mnie ile byloby nowych nabywcow gdyby nie ich przepiekne opisy na forach. Niestety nigdy nie dane mi bylo z nich uslyszec tego co bym chcial - oczywiscie poza klasyka - bo do tego nie znam zadnych lepszych sluchawek.

----
>> Gustaw, 2009-09-14 11:51:35
Panowie, czy ktoś już słuchał tych Bayerów T1 aby tak łatwo mógł podmienić na nie Grado PS-1000 ? :-)))
"Błogosławieni ci którzy nie słyszeli a uwierzyli"

Chyba nie, ale wydaje mi sie ze latwiej jest podmienic Grado na Beyery niz np. na Sennheisery w sytuacji gdy zadnych sie nie slyszalo :)) Sennheisery to taki wrog Grado a Beyer "nic zlego nikomu nie zrobil" :)
Mysle, ze sytuacja sie jednak zmieni gdy ktos kupi sobie T1 i napisze na jakims forum, ze sa w czyms lepsze niz jego GS1000 albo PS1000 - wtedy bedzie narazony na gniew Johna a owieczki jego juz nie beda tak przyjaznie wypowiadac sie o Teslach Beyera :)

Poki co nikt jeszcze czegos takiego nie pisal i T1 sa anielsko czyste :)) HD800 staly sie kontrowersyjne, bo i ludzie sami przyczepili im etykietke sluchawek przelomowych a moze tez po prostu chcieli je takimi widziec :)) hehe.

fallow

  • 6463 / 6350
  • Ekspert
14-09-2009, 12:27
...a jak kupili to sie okazalo, ze to normalne sluchawki. Dla mnie sa wlasnie perfekcyjne w tej normalnosci. Szalu nie ma :) A juz na pewno jak glosniki nie zagraja, bo ja z tych co uwazam ze prawdziwa przestrzen to na glosnikach, sluchawki to taka proteza przestrzeni. Jednak jako sluchawkowiec z roznych wzgledow - zdecydowanie wole sluchawki grajace przestrzennie, jak bym byl glosnikowcem i sluchawkowcem w jednym, to raczej kupilbym pewnie jakies sluchawki zamkniete stawiajace tylko na dynamike i czysty "fun" :)

Gustaw

  • Gość
14-09-2009, 12:27
Czy ja już pisałem, że moim zdaniem, słuchawkowcy to najbardziej rozchwiana emocjonalnie grupa audiofili-fanboyów?  Nie ? To teraz piszę.

:D

chrees

  • 1662 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 12:52
Ależ Drogi Gustawie. O ile pamięć mnie nie myli poznaliśmy się osobiście i parę razy widzieliśmy, spotkali, pogadali... Czy zrobiłem na Tobie wrażenie osoby rozchwianej emocjonalnie??? ;>>>>





-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Gustaw

  • Gość
14-09-2009, 12:58
>> chrees, 2009-09-14 12:52:23
Czy zrobiłem na Tobie wrażenie osoby rozchwianej emocjonalnie???

Tak i to bardzo. Przyznasz, że bieganie za kimś z ostrymi nożyczkami w dłoni i wyrażanie gróźb karalnych tylko dlatego, że ktoś skrytykował słuchawki Grado nie należy do zachowań standardowych ?

;-)))

majkel

  • 7477 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 13:07
Odpowiadasz na wpis
>> Gustaw, 2009-09-14 12:58:49
>> chrees, 2009-09-14 12:52:23
Czy zrobiłem na Tobie wrażenie osoby rozchwianej emocjonalnie???

Tak i to bardzo. Przyznasz, że bieganie za kimś z ostrymi nożyczkami w dłoni i wyrażanie gróźb karalnych tylko dlatego, że ktoś skrytykował słuchawki Grado nie należy do zachowań standardowych ?


Gustawie, strasznie małostkowy jesteś. Ja codziennie odwiedzam w szpitalu gradofoba, którego sam tam skierowałem, i pytam czy zmienił zdanie na temat produktów Johna. Nigdy się nie zastanawiał dłużej niż kilka minut, a już szczególnie po założeniu spinacza od bielizny na kroplówkę. Uprzedzając pytanie, kto mnie wpuszcza na oddział - ordynator, bo mu załatwiłem rabat na PS1000.

lancaster

  • Gość
14-09-2009, 15:09
majkel, nie sadze zeby ordynator był zainteresowany rabatem poniżej 100%.
Musisz się też liczyć z tym, że człowiek z którym rozmawiasz przy pomocy spinacza kiedyś ze szpitala wyjdzie i powie: "a jednak sie kręci" - inkwizytorze !!!