Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

majkel

  • 7477 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 10:39
a żebyś wiedział. Jeszcze tego nie sprawdziłem, bo zbyt padnięty byłem wczoraj wieczorem, ale podobne GS1000i, które do mnie wróciły, też już pracują w trybie telefonu, czyli do jednego ucha. Piszmy numery seryjne tych Grado-bubli. Ja wam mówię, w "pieczarkowych" Grado, czyli tych z dużymi muszlami, sir John wyżyłował za bardzo przetwornik. Mniejszymi Grado można sobie mieszkanie nagłośnić i nic się nie dzieje.

fallow

  • 6463 / 6350
  • Ekspert
14-09-2009, 10:41
Brzmienie to zawsze subiektywna sprawa :) Kazdy ma swoje zdanie i kazdy ma prawo lubic cokolwiek. Jak dla mnie szkoda, ze w PS1000 nie ma juz tego co najlepsze bylo w GS1000....czyli tego ich odejscia od prawdy w postaci romantyzmu etc. Dla mnie nowy flagowiec to powinno byc GS2000 ktory po prostu naprawia wady GS1000 ale zachowuje szkole brzmienia.

Dla jasnosci - to moja subiektywna opinia a nie atak na Grado - PS1000 to moim zdaniem takie wzbogacone o przestrzen i kilka rzeczy oraz o kilka rzeczy okrojone - RS2. Z tym, ze RS2 sa dla mnie bardziek muzykalne i to chyba najlepsze Grado w tym kontekscie z jakimi mialem kontakt. Niestety nie moglem w nich wytrzymac za dlugo.

Osobiscie jak bym chcial cos co idzie w naturalizm i pozbywa sie tego romantyzmu GS1000 to...bez najmniejszego zastanowienia poszedlbym raczej w AKG K1000. Ponad dwukrotnie tansze i pod tym katem po prostu lepsze.

To odejscie od kierunku wyznaczonego przez GS1000 jest dla mnie niezrozumiale i tym samym wole sposob grania GS1000 nad PS1000. Nie wspominajac o RS2 :))


A co do jakosci - sluchawki maja w nazwie "Professional" to w czym sie ten profesjonalizm objawia. Raczej trudno mi sobie wyobrazic Grado PS1000 w jakimkolwiek studio. Mysle, ze te sluchawki przetrwalyby tam kilka dni po czym poszlyby do serwisu.

Majkel mial tez na forum teze, ze John Grado przeciazyl po prostu przetworniki w GS1000 i PS1000. Hmmm - moge podsumowac to tylko tak - po to wlasnie firmy produkujace przetworniki i sluchawki maja dzial Research & Development oraz zaplecze inzynieryjne - by takie wlasnie przypadki wyeliminowac na etapie projektowania :)

Chrees: Ciesze sie, ze zrobiles pierwszy krok hehe :)) Za PS1000 mozna miec mase innych swietnych sluchawek oraz dodatkowo dobry wzmacniacz lub ciekawe zrodlo jak kto woli to juz sobie tam wybierze :)

chrees

  • 1662 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:06
fallow ---> Jeżeli PSy mi nie padną to bardzo chętnie je sobie zostawię, naprawdę. Zdanie to jednak wypowiadam z naciskiem na "jeżeli" ;>

majkel ---> To są NOWE słuchawki?? Już w trybie telefonicznym? Gdyby jeszcze nie kupił PSów to poważnie czaiłbym się na Beyery T1.


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Gustaw

  • Gość
14-09-2009, 11:14
Gwoli sprawiedliwości, jedne PS-1000, które się zepsuły nie świadczą o tym, że cała seria jest wadliwa. Nie widziałem na Head-fi jakiegoś nadzwyczajnego narzekania na wyjątkową awaryjność PS-1000 (Co innego GS-y) . Konkludując, nie popadajmy w przesadną panikę bo jedna lub dwie jaskółki wiosny ......

chrees

  • 1662 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:16
Gustaw ---> Zaprawdę powiadam Ci, Sprawiedliwi jako pierwsi przekroczą bramy RAJU :>




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

majkel

  • 7477 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:18
Pan Grado postanowił przerzucić testy wytrzymałościowe na klientów. Problem niewielki przy cenie półproduktu na przetwornik około 2$. Ja za takie podejście już dziękuję. Za dużo tej "padaczki". Kupię sobie takie PS1000, które przetrwały rok używania, ale najprędzej nie kupię. Czas spuścić nieco z tonu i zacząć słuchać muzyki. RS2i na pewno się do tego nadadzą, ale tak po prawdzie to ten nowy kabel nawet do GS1000i jest za ciężki. W PS1000 tego rzecz jasna nie czuć. RS1i w związku z większą rozdzielczością kabla na górze są jeszcze mniej przyjazne wyższym zakresom słuchu niż RS1 ostatniej generacji, więc RS2i wydaje się naturalnym wyborem. W pewnych niszach gatunków muzycznych RS2 były ciekawsze od GS1000. Problemem była dla mnie wygoda, bo mam takie uszy, że mi plastikowa kratka przetwornika spoczywa bezpośrednio na nich, a po dłuższym czasie to boli.

AdamWysokinski

  • 358 / 6368
  • Zaawansowany użytkownik
14-09-2009, 11:28
> Gustaw, 2009-09-14 11:14:34
> Nie widziałem na Head-fi jakiegoś nadzwyczajnego narzekania na wyjątkową awaryjność PS-1000 (Co innego GS-y).

Co może wynikać m.in. z faktu, że w porównaniu z GS znacznie mniej osób posiada PS.



--
http://www.last.fm/user/AdamWysokinski
1) MacBook Pro -> Apple lossless -> iTunes -> MHDT Paradisea 3+ via Toslink -> Heed CanAmp -> AKG K701
2) Sugden CDMaster -> Sugden HeadMaster -> Sugden AmpMaster -> Spendor S3/5R
Pozdrawiam,
Adam

chrees

  • 1662 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:35
Boski Grado chyba za bardzo wziął sobie do serca przypowieść o Hiobie i chce zbawić całą "audiofilską brać".




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

fallow

  • 6463 / 6350
  • Ekspert
14-09-2009, 11:35
Gustaw, jeszcze malo tych jaskolek (PS1000) po prostu Grado nutluklo. Zobaczymy pozniej :) GS1000 jest juz duzo i troche chodza.

RS2 to po prostu Gradosy w ktorych muzyki jest najwiecej. Bylyby b.fajne gdyby nie ten sam problem w moim wypadku, ktory opisuje Majkel z wygoda.

>> chrees, 2009-09-14 11:06:41
fallow ---> Jeżeli PSy mi nie padną to bardzo chętnie je sobie zostawię, naprawdę. Zdanie to jednak wypowiadam z naciskiem na "jeżeli" ;>

Chrees, ale skad masz wiedziec kiedy Ci padna. Moga jutro a moga za rok. Znajomemu GS1000 (bez i) padly na kilka dni przed skonczeniem sie gwarancji. Tym sposobem po prostu zostawisz je dopoki Ci nie padna :))

>> chrees, 2009-09-14 11:06:41
Gdyby jeszcze nie kupił PSów to poważnie czaiłbym się na Beyery T1.

Ale przeciez nic straconego :)) Nie jest tak, ze jak sie ma Grado to juz je trzeba miec do konca zycia :))

lancaster

  • Gość
14-09-2009, 11:39
Gustaw, własnie obejrzałem o Dicvovery program o odnalezieniu zaginionych zwojów ksiąg.

"i latać będziecie do serwisu a nauszniki Wasze latać będą za wielka wodę"

....wyglada na to, ze masz racje z tymi 2 wersjami wielkiej wsiegi...z tym, ze powyższy cytat jest ponoć nie autoryzowany.

AdamWysokinski

  • 358 / 6368
  • Zaawansowany użytkownik
14-09-2009, 11:44
> fallow, 2009-09-14 11:35:50
> Nie jest tak, ze jak sie ma Grado to juz je trzeba miec do konca zycia :))

Bywa za to tak, że jak się ma Grado, to potem do końca życia nie chce się ich mieć :-)



--
http://www.last.fm/user/AdamWysokinski
1) MacBook Pro -> Apple lossless -> iTunes -> MHDT Paradisea 3+ via Toslink -> Heed CanAmp -> AKG K701
2) Sugden CDMaster -> Sugden HeadMaster -> Sugden AmpMaster -> Spendor S3/5R
Pozdrawiam,
Adam

Gustaw

  • Gość
14-09-2009, 11:45
>> AdamWysokinski, 2009-09-14 11:28:57
Co może wynikać m.in. z faktu, że w porównaniu z GS znacznie mniej osób posiada PS.

Owszem, może to wynikać z tego faktu ale nie musi. :-)

Jestem daleki od obrony Grado ale wydaje mi się, że zbyt łatwo przechodzi się ze stadium euforii w stosunku do danego produktu Johna G. do stanu wręcz odwrotnego. Zepsuła się jedna para PS-1000 i od razu popłoch na forum niesamowity. Jeszcze wracając do jakości wykonania PS-1000. Trudno tu mi mówić o jakiś wtopach bo wartość postrzegana pod względem budowy jest całkiem dobra. Inną sprawą jest to, że niespecjalnie ich brzmienie przypadło mi do gustu chociaż i tak było lepiej niż z GS-ami.

"Nie bać się, nie panikować i słuchać tych PS-ów o ile się podobają "
(Księga Grado, psalm XIV, roz .7)

Gustaw

  • Gość
14-09-2009, 11:47
>> lancaster, 2009-09-14 11:39:38
"i latać będziecie do serwisu a nauszniki Wasze latać będą za wielka wodę"

:-)))

....tak na marginesie to to są teksty apokryficzne.

majkel

  • 7477 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:49
Wygląda na to, że ktoś powinien kupić Beyery T1, aby ewentualnie pożyczyć komuś, kto ma PS1000, a jeśli temu komuś spodobają się bardziej jedne słuchawki, i nie te, co drugiemu, to będzie jasna sytuacja, że albo ktoś zostaje przy swoich, albo bierze te drugie od kolegi oddając swoje plus ewentualne rozliczenie. Są chętni na taki deal?

chrees

  • 1662 / 6380
  • Ekspert
14-09-2009, 11:51
majkel ---> A Ty się przypadkiem nie czaisz na moje PS1000 jeżeli pochodzą cały rok bez rozpadnięcia się? ;DD




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.