Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

lancaster

  • Gość
04-09-2009, 09:05
Adam:
http://www.allegro.pl/item732637081_duuza_okazja_creative_aurvana_live_box_sklep_hit.html

uczciwa cena, ale nie kupuj bez odsluchu :)
Nie wiedzialem, ze zostały produktem roku...to pewnie stad to wariactwo z cena(kosztowaly kiedyś ok 150zł z przesylką)

Bednaar

  • 556 / 6338
  • Ekspert
04-09-2009, 09:13
Adam -> polecam Sennki HD600 (opcja jaśniejsza) lub HD650 (opcja ciemniejsza) - jedne i drugie słodzą, mają misiowate brzmienie z zaokrągloną górą - nic nie kłuje w uszy. No i mam świadomość, że zaraz zostanę zlinczowany za HD600 :D

lancaster

  • Gość
04-09-2009, 09:16
Badnaar, na pewno nie przeze mnie :) HD600 to rzeczywiscie sluchawki takie jak piszesz...jedno co to moglyby być z większym czadem....600-ki graja trochę "elektrostatycznie" i dobrze sie na nich słucha(na pewno podobaja mi sie bardziej od 650-ek)
Ładnie wykonane, wygodne  i bezawaryjne.

majkel

  • 7477 / 6379
  • Ekspert
04-09-2009, 09:21
>> lancaster, 2009-09-04 09:00:22
majkel, to Sony robilo sluchawki douszne w segmencie 4-8Kzl ?
Tez "dawali" rok gwarancji ?:)

Sony robi nauszne Qualia 010 za 3000$, w których pękają pałąki. Co do HD600 - nowe cisną niemożebnie, różnią się od HD580 kiczowatym marmurkiem i metalowymi grillami, padające przetworniki i kabel a la sznurówka został. Poza tym nie posiadają one dwóch podstawowych cech elektrostatów, czyli szybkości i przejrzystości, no chyba że mówimy o jakichś tanich elektrostatach lub egzotycznej firmy.

fallow

  • 6463 / 6349
  • Ekspert
04-09-2009, 09:24
Odnosnie tego psucia....kiedys pisalismy o odpadajacych grillach w GS1000 - np. u mnie kiedy bylismy u Piotra to sie wlasnie stalo :) i trzeba go bylo wlozyc specjalnie przygotowanym spinaczem hehe :) Zle wykonany (ostry) metal tnacy kabel u wylotu z muszli - to jest wada fabryczna kazdych GS1000 ? :)
Majkel tez pisal swego czasu, ze cos mu odpadalo. Kolega na naszym forum pisal, ze spada mu jedna muszla. Pastwa wysylal swoje GS1000 do naprawy 2 razy ? Piotra PS1000 padly, Chreesa bodajze - GS1000 tez padly :) Mojego znajomego GS1000 tez padly i dostal zwrot pieniedzy bo po licznych probach AudioSystem (polki dystrybutor Grado) mial sprawe w glebokim powazaniu wiec katowicki MegaHZ po prostu zwrocil mu pieniadze sam.

Ciesze sie, ze mialem RS2 i 2 pary GS1000 ktore szczesliwie nie padly gdy bylem ich uzytkownikiem :)

Z Senkami HD600 opisal swoje problemy Piotr oraz Majkel Ty tez miales jakies z 595 jezeli dobrze pamietam ? :) Zachecam do podzielenia sie swoimi problemami z Senkami, Beyerami, AKG czy Ultrasone pozostalych uzytkownikow foum. Oczywiscie o Grado tez mozna dorzucic :))

---

Co do zlych realizacji i HD800. Sa w moim odczuciu wyraznie bardziej wybaczajace niz GS1000 ale mniej niz K701. Trzeba staranniej dobrac tor niz do K701.

Na EMU1212m i Woo2/Sensaurisie nigdy nic nie zakulo mnie w uszy tak btw. niezaleznie od realizacji.

fallow

  • 6463 / 6349
  • Ekspert
04-09-2009, 09:26
Majkel: Sony Quali juz nie robi.
http://en.wikipedia.org/wiki/Qualia_(Sony)

majkel

  • 7477 / 6379
  • Ekspert
04-09-2009, 09:39
Sennheiser - zero problemów. Mam 3-letnie PX100, miałem poand rok CX300, miałem 2 tygodnie HD600 i półtora roku HD595. Natomiast ogorek z forum mp3store miał awarię przetwornika w HD595, nie jako jedyny, a na head-fi czytałem o awariach przetworników w HD580 i HD600, nie wiem czy też nie o HD650. Generalnie nie jest to powszechne zjawisko. Kabel od HD600 mówi sam za siebie i trwałość jego można przewidzieć biorąc go do ręki. Pałąk w HD600 zdarzało się ludziom złamać.

Beyerdynamic - miałem DT880 Pro ponad rok od grudnia 2007, zero problemów poza spłaszczeniem padów, grają do dziś u drugiego właściciela.

Sony - już pisałem, ponadto uwaliłem kilka modeli nausznych, bo się złamały tam i ówdzie, albo padł przetwornik. Najlepsze z nich wszystkich były MDR-40T, takie wypasione Sennheisery PX100 sprzed 23 lat.

Grado - SR325i zero problemów, MS2i zero problemów, RS2 zero problemów, wygrzałem RS1 ze dwie sztuki, zero problemów. GS1000 - pomogłem jednej sztuce paść, dwóm lub więcej nie dałem rady. PS1000 - grały u mnie raz i były wygrzewane, oddałem w stanie pięknego dźwięku i 100% sprawne. Kolejna wizyta ich w moim domu (według Piotra to te), to wrażenie grania lekko z lewej strony i klapa po kilkunastu godzinach grania.
Napiszę tak - nigdy nie miałem, ani nawet nie przeczytałem o choćby jednej awarii przetwornika w Grado i Alessandro korzystających z flat pads lub bowls, natomiast GS1000 i PS1000 padają jak muchy. Ich komora jest wyraźnie większa, podobnież pady. Wyciągajcie wnioski sami. Jak dla mnie John przeciążył akustycznie przetworniki w nowej obudowie. SR325i i RS2 robiły u mnie czasem za głośniczki od radia, i nic ich to nie ruszało.

AdamWysokinski

  • 358 / 6367
  • Zaawansowany użytkownik
04-09-2009, 09:43
> Co do zlych realizacji i HD800. Sa w moim odczuciu wyraznie bardziej wybaczajace niz GS1000 ale mniej niz K701. Trzeba staranniej dobrac tor niz do K701.

W takim razie odpadają :-)

> Na EMU1212m i Woo2/Sensaurisie nigdy nic nie zakulo mnie w uszy tak btw. niezaleznie od realizacji.

Nie wiem co rozumiesz pod pojęcie kłucia w uszy. Ja wyłapuję efekt taki, jak zademonstrowano na stronie iZotope - http://www.izotope.com/products/audio/rx/ - po prawej stronie znajduje się Sample player, plik "Female voice - clipped".



--
http://www.last.fm/user/AdamWysokinski
1) MacBook Pro -> Apple lossless -> iTunes -> MHDT Paradisea 3+ via USB -> Heed CanAmp -> AKG K701
2) Sugden CDMaster -> Sugden HeadMaster -> Sugden AmpMaster -> Spendor S3/5R
Pozdrawiam,
Adam

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
04-09-2009, 09:47
A może po prostu czytać to co producenci wzmacniaczy słuchawkowych piszą że niewłaściwe używanie grozi uszkodzeniem słuchu i czytaj miedzy wierszami przetworników w słuchawkach,

Wygrzewanie tak ale jedynie po ustawieniu takiego poziomu które jeszcze ucho wytrzymuje.

Cudów nie ma przy puszczeniu wzmaka musi coś strzelić w słuchawkach to nie Sony MDR7509HD że i 3 waty pociągną a o takie wzmaki słuchawkowe cięzko          

majkel

  • 7477 / 6379
  • Ekspert
04-09-2009, 09:52
Na podstawie doświadczeń z GS1000 mogę napisać tyle, że złe realizacje to mit audiofilski, jeden z głupszych. Pisałem już w innych wątkach co myślę o "złych realizacjach". U mnie z postępem sprzętu przybywa realizacji wybitnych, które wcześniej uważałem za takie sobie. Po prostu słowo "przeźroczystość" bywa nadużywane, często na poziomie, gdy słychać już sporo, tylko te nowe, niedostępne wcześniej smaczki są niewyraźne lub zniekształcone. Tymczasem, np. tzw. plankton nie ma nic wspólnego z ostrością, skrzypieniem czy innymi podobnymi bzdurami. To jest jak zefirek, który towarzyszy dźwiękom nadając im namacalności, albo który tworzy "materialną" przestrzeń nagrania zamiast czystej holografii w próżni.
Wracając do GS1000 kontra HD800 - właśnie na tych pierwszych mogłem docenić więcej walorów nagrań u siebie. Będę jeszcze chciał posłuchać raz HD800 u siebie, bo zmieniłem preferencje co do źródła, no ale tak było ostatnio.

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
04-09-2009, 09:52
>> AdamWysokinski
Miło mi czytać że miałem racje z K701 i w neutralnych torach po prostu wyciągaja wszystko na wierzch.

 Już o tym pisałem, np tragedia jak się słuchało z radia najnowszych kapel krajowych, człowiek rozróżniał która perkusja jest z którego studia (szczególnie blachy) wyszło mi ze mamy posuchę w te instrumenty w naszym kraju :)                

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
04-09-2009, 09:58
>> majkel, 2009-09-04 09:52:43
Doskonale się z Tobą zgadzam dodam tylko ze jak mam wątpliwość co do słuchawek to wrzucam to na tor kolumnowy jak dalej występują te ostrości to raczej na pewno jest coś nie tak w nagraniu                  

majkel

  • 7477 / 6379
  • Ekspert
04-09-2009, 10:01
Rafaell, nie żartuj. Słuchawkom 32-omowym nie jestem w stanie zapewnić więcej niż 0,4W. Puszczam sporo mniej, a sprawa dotyczy głośności, które spokojnie można uznać za odsłuchowe. PS1000 padły na godzinie dziewiątej i nie od razu. chrees słucha cicho, a i tak "zamęczył" GS1000. Ja słucham głośno i nie zanosi się, że moje GS1000 padną, a wygrzewane były po granice przesteru. Poza tym jak mam słuchać nagrań nieskompresowanych? Płyty z Deutsche Gramophon ustawiam nawet na 11:30, a jak przyjdzie tutti z kotłami, fortepianem i innymi instrumentami basowymi to słuchawki MUSZĄ to wytrzymać, bo to jest realistyczny odsłuch muzyki nienagłaśnianej - bez kompresji dynamiki, a zdaje się takie jest przeznaczenie Grado? W PS1000 i GS1000 jest wyżyłowany rezonansem przetwornik, nie ma innej możliwości. HP1000, PS1, SR60~RS1, MS1~MS Pro grają do dziś, i nawet kabel się w nich nie urywa, no może wykluczając modele Prestige series z tym zwykłym.

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
04-09-2009, 10:02
No i teraz znów wychodzi miedzy wierszami że płaska charakterystyka dobrze robi nagraniom bo żadnych fragmentów pasma nie widzimy specjalnie ostrzej

Przeźroczysty tor tak ale bez preferencji wybranych zakresów pasma to jest TO :)                

-Pawel-

  • 4816 / 5984
  • Ekspert
04-09-2009, 10:07
Dla mnie skopana realizacja to taka gdzie występują przestery(żaden sprzęt audiofilski czy z kiosku ruchu firmy stereo nie załatwia tego problemu), dodatkowo tez może być makabryczna dynamika gdzie nie ma w ogóle cichszych partii tylko wszystko naraz huczy i buczy, zacierają się granice pomiędzy ścieżkami, sama jakość, która jest uzależniona od jakości mikrofonów rejestrujących też bywa różna do tego akustyka pomieszczenia, raz możemy odczuć jak pięknie dźwięk rozchodzi się w niewidocznym pomieszczeniu innym razem jest to nieokreślona próżnia i dźwięki gdzieś sobie latają, do tego potrzebne są zręcznie ustawione pogłosy itd itd. Dlaczego nagle ma nie być lepiej i gorzej zrealizowanych nagrań? To żaden mit tylko taka jest niestety rzeczywistość. Czasami więcej przyjemności mogę wyciągnąć z demówki nagrywanej w garażu niż studyjnego "arcydzieła" z przesterami i kupą hałasu.