Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Brestinder

  • 224 / 5970
  • Aktywny użytkownik
03-09-2009, 14:24
no moze hp1000 gradosy by jakos sie przy tych senkach prezentowały  ^^

AdamWysokinski

  • 358 / 6367
  • Zaawansowany użytkownik
03-09-2009, 14:25
> majkel, 2009-09-03 14:17:51
> Poza tym to potem słychać - produkty czysto inżynierskie brzmią martwo, technicznie, nie mają do zaoferowania nic oprócz daleko posuniętej poprawności, a czasami nawet tego nie ma.

Czego najlepszym przykładem są AKG K1000 ;-)



--
http://www.last.fm/user/AdamWysokinski
1) MacBook Pro -> Apple lossless -> iTunes -> MHDT Paradisea 3+ via USB -> Heed CanAmp -> AKG K701
2) Sugden CDMaster -> Sugden HeadMaster -> Sugden AmpMaster -> Spendor S3/5R
Pozdrawiam,
Adam

-Pawel-

  • 4811 / 5984
  • Ekspert
03-09-2009, 14:26
Odpowiadasz na wpis
>> asmagus, 2009-09-03 14:20:13
>> Rolandsinger, 2009-09-03 14:14:48

Wiesz, że detale kształtują cenę, gdy ltoś ma do wydania np 1500 na wzmak to ma kilka opcji w tym:
- może kupić doskonale wykonany wzmacniacz, gdzie połowa kwoty to właśnie obudowa, lakierowanie itd.
- może również kupić technicznie o wiele lepszy wzmacniacz w standardowej "paczce" za 50 zł, który zagra zdecydowanie lepiej a będzie wyglądał o wiele gorzej.


Ale można również kupić wzmacniacz średni technicznie w marnej obudowie i zapłacić jeszcze więcej niż w dwóch wspomnianych przez Ciebie przypadkach :D

Moim zdaniem jeśli sprzęt robi jakaś konkretna firma może być nawet początkująca to wykonanie powinno iść w parze z możliwościami technicznymi, co innego DIY gdzie za obudowę płacimy tyle na ile chcemy aby wyglądała nasza zabawka.

lancaster

  • Gość
03-09-2009, 14:28
np. Frank Serblin zapomniałeś dodać Roland.

Inżynieria jest ważna bo bez tego ani rusz, ale Roland nie przesadzaj....w tym sporcie poziom wiedzy inżynierskiej nie jest krytyczny i to z banalnej przyczyny - same układy nie są zbytnio skomplikowane a ich ilosć skończona....co jakiś czas pojawiaja sie co prawda nowe rozwiazania z których producenci korzystają nierzadko czerpiac wprost z datasheetów.....masz takiego szefa Gryphona - z zawodu własnie plastyka z tego co pamiętam....p. Jaromir i np. kwestia CD...co ty myślisz roland ze on zamawia OEMowo Silver DAC ? Nie sądzę zeby przy tej ilosci ktokolwiek takowy wykonał. CD player skłąda sie z napędu CDM2PRO który kupujesz jako kit za 2Kzł z serwo, nadajnikiem a moze nawet z DAC na pokładzie, do tego stopien wyjsciowy na triodzie....całosć łądnie wystylizowana i super uwazam.Wpadki też sie zdarzaja jak każdemu. Kiedyś widziałem krązek dociskowy w jednej z recek - odrapany jakiś taki...pewnie nie przez zamysł inżynierski.

...a same Grado pomijając jakość wykonania są np dla mnie o wiele bardziej pomysłowo i stylowo pomyślanymi słuchawkami od HD800....które przypominają mi nieco to co nosili bohaterowie filmów ala star trek w połowie lat 80-ch....takie gradosy przy całym ich niedoheblowaniu są moim zdaniem po prostu ladne....no ale to kwestia gustu naturalnie.

....no i dodam do tego ze jak do tej pory żadne sennki nie zagrały mi lepiej od RS2.....niby bez zaplecza....

Rolandsinger

  • 2894 / 6380
  • Ekspert
03-09-2009, 14:30
@ Asmagus

Oczywiście masz rację, ale rzecz polega na tym, że produkt z najwyższej półki powinien prezentować wysoki standard w każdym aspekcie. Ferrari czy Porsche są szybkie i dobrze się prowadzą, ale idzie za tym również luksusowe opakowanie, nie słyszałem aby ktoś proponował samochód szybki jak Ferrari w budżetowym nadwoziu, nawet skłonni do takich eksperymentów Chińczycy. Po prostu cena zobowiązuje.

Inna rzecz, że te nieszczęsne Grado nie oferują wspaniałego brzmienia w tandetnym opakowaniu, ale za to taniej niż konkurencja. Nieeee, jest dokładnie na odwrót - jest znacznie drożej, a jakość wykonania gorsza i to jest problem (na szczęście nie mój).

_____________________________________

Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
03-09-2009, 14:32
Czy są chętni na zapisy na nowe odlotowe  słuchawki . Słuchawki będzie robił inżynier wibroakustyk po ukończonej ochronie środowiska                

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
03-09-2009, 14:36
 >> Rolandsinge
ty chcesz takie Lyngdorfy połączone ze Stenwayem ale mimo ceny 1\'000\'000, nikt nie słyszał żeby to dobrze grało, no ale lakier fortepianowy maja gites              

lancaster

  • Gość
03-09-2009, 14:36
Rafaell, od inżyniera to bym nie ryzykował....ale po magisterce człowiek już myślę ma odpowiednie zaplecze intelektualno-możliwościowe.
Zwłaszcza jeśli chodzi o sex.

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
03-09-2009, 14:37
 >> Rolandsinger

Przepraszam zjadło ostatnia literkę                

lancaster

  • Gość
03-09-2009, 14:38
Ludzie....czy ja dobrze czytam ze mowimy o słuchawkach ?
Nie o promie kosmicznym ?

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
03-09-2009, 14:39
myślałes o cenie chyba ;)              

-Pawel-

  • 4811 / 5984
  • Ekspert
03-09-2009, 14:39
Prom kosmiczny jest na pewno bardzo wysokich lotów ;)

majkel

  • 7477 / 6379
  • Ekspert
03-09-2009, 14:39
AdamW, no masz rację, ale jest pewne "ale". Otóż jak już zestawię sprzęt pod K1000, to się okazuje, że mógłbym sobie do niego wpiąć monitorki bliskiego pola, a co będzie lepsze? Różnica jest taka, że współlokatorzy nie tylko będą słyszeć to czego ja słucham, ale też móc się tym dźwiękiem cieszyć zamiast wkurzać. Tymczasem Grado po RS1 włącznie to ja mogę wpiąć do przenośnego grajka i uśmiać się przy okazji z niejednego zestawu domowego opartego o Sennheisera.

lancaster

  • Gość
03-09-2009, 14:43
Prom kosmiczny jest najwyższych lotów i nie dałbym tam kłaść lakieru ani frankowi serblinowi ani steinayowi !
...a p Jaromirowi przy całym szacunku nie zleciłbym pisania sterowników do automatycznego pilota.

Rafaell

  • 5033 / 6376
  • Ekspert
03-09-2009, 14:49
 Po co pisać sterowniki, pan Jaromir zrobił by je na słuch