Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Rafaell

  • 5033 / 6363
  • Ekspert
27-07-2009, 16:50
 >> kopaczmopa, 2009-07-27 16:44:26
Jak majkel kupi PS1000 to będziesz na pewno wiedział że w nich jednak  gra muzyka :)              

majkel

  • 7477 / 6366
  • Ekspert
27-07-2009, 16:52
>> Rafaell, 2009-07-27 16:50:40
>> kopaczmopa, 2009-07-27 16:44:26
Jak majkel kupi PS1000 to będziesz na pewno wiedział że w nich jednak gra muzyka :)

Ale to trzeba jeszcze posłuchać Ultrasone Edition 8, żeby w ciemno nie "wtopić". :D

fallow

  • 6463 / 6336
  • Ekspert
27-07-2009, 16:53
Jaki tam SET Panie, jak sluchawki i diabelki to tylko OTL :))) Po co to trafem psuc, chyba ze jakies z Marsa jak w Yoshino :)

Gustaw: Ja tam bardzo chetnie czytam jak cos mieszasz, moglbys nawet zalozyc swoj felieton, zrobiles mi niezly humor gdy czytalem Twoje przygotowaniu do spotkania z geniuszem Johna G.

PS1000 fajne sa, byc moze sa nawet tak dobre jak RS2 :))))

majkel

  • 7477 / 6366
  • Ekspert
27-07-2009, 17:01
SET = Single Ended Triode. Nie ma tu mowy o trasnformatorze, a 6S33S to trioda zdaje się? Czyżby Sensauris to był push-pull? Ile tych diabłów w nim siedzi?

>PS1000 fajne sa, byc moze sa nawet tak dobre jak RS2 :))))

Jeśli chodzi o stosunek jakości do wagi, to masz rację. :)

Gustaw

  • Gość
27-07-2009, 17:02
>> fallow, 2009-07-27 16:53:35

Gustaw: Ja tam bardzo chetnie czytam jak cos mieszasz, moglbys nawet zalozyc swoj felieton, zrobiles mi niezly humor gdy czytalem Twoje przygotowaniu do spotkania z geniuszem Johna G.

Co wcale nie zmienia faktu, że te HD800 których słuchałem u Ciebie, na diabełkach, zabrzmiały faktycznie fatalnie. Mam nadzieję, że nie producent nie wycenił ich więcej niż na 300 zł.

majkel

  • 7477 / 6366
  • Ekspert
27-07-2009, 17:11
>Mam nadzieję, że nie producent nie wycenił ich więcej niż na 300 zł.

Wyczuwam tu jednak nutkę hipokryzji, bo oto żałujesz, że są drogie. Czyli jednak spodobały się? Inteligentny czytelnik wyczai to w mig. Nie taki był cel spotkania. Jednym słowem - strata czasu i prądu, a załączniki do recenzji Szanowny Pan Redaktor będzie uprzejmy zwrócić - może być przelewem.

Ewentualnie proszę zmienić ostatnie zdanie i kontynuować ten niezwykle obiecujący tekst. :)

fallow

  • 6463 / 6336
  • Ekspert
27-07-2009, 17:12
Push-pullem raczej nie jest, zawsze mi sie wydawalo ze jak ktos pisze SET a nie dodaje OTL, to ma na mysli wyjscie na tranformatorze.

Dla uscislenia Sensauris jest OTLowcem na diabelkach z 1 driverem ECC88.

>> majkel, 2009-07-27 17:01:26
Jeśli chodzi o stosunek jakości do wagi, to masz rację. :)

Chodzilo mi o to, ze subiektywnie prawie tyle w nich dla mnie muzyki co w RS2. To juz niezle osiagniecie :))

Gustaw:
Profesor Atomus zwany przez niektorych takze Sennheiserem chce z nich zrobic konkurencje dla HD595, same sluchawki faktycznie nie beda wycenione na wiecej, ale kampania marketingowo-szemrano-prasowa kosztowala tyle, ze teraz wszyscy nowi uzytkownicy HD800 musze oddac Atomusowi dobrowolnie doplacajac roznice miedzy 300 a 3.000 :)

Rafaell

  • 5033 / 6363
  • Ekspert
27-07-2009, 17:33
>> fallow, 2009-07-27 17:12:18
Bardzo bym chciał usłyszeć HD 800 w TYM zestawieniu, jak to mówią niech gra muzyka. Jak na razie ani Rudistor ani Lake People jakoś z nich nie dał rady przekuć wszystkich cech na szalę zwycięską. Oby z nimi było tak jak z GS1000 które nowe fabrycznie są niestrawne i dopiero później nagradzają cierpliwie wygrzewających. To że HD 800 na muzyce Michała Lorenca do filmu Bandyta w utworze "Pogoń,lekarstwa,karabiny" pokazały że słychać materiał z czego jest zrobiona membrana, nie jest dobrym symptomem i dobrze im nie wróży na dalszej drodze wygrzewania. Cały czas mówimy ze mają to być :ekonomiczne high endy".  Byłbym zapomniał w HD 800 koniecznie kabelki do wymiany na zwykłe OFC bez srebra i powinno być lepiej.        

fallow

  • 6463 / 6336
  • Ekspert
27-07-2009, 17:40
Ale jak ktos nie chce wymieniac bo dla niego jest OK to rozumiem, ze nie musi ;) :P :) ?

Kicek

  • 123 / 5957
  • Aktywny użytkownik
27-07-2009, 18:00
A ja sobie w tym momencie słucham z wielką satysfakcją (podkreślam....z wielką!) moich Dt880pro i mam gdzieś(!)  te wszystkie peesy, gieesy, eresy i ...hadeki, a już szczególnie, z tego co słyszę,  ten najnowszy "szczytowy" model hadeckich osiemsetek!
Ja już dla siebie znalazłem co mnie w pełni (podkreślam.. w pełni!) satysfakcjonuje! I co?...słucham sobie z na luziku muzyki (bo o to przecież chodzi) i czekam jeszcze tylko na HPA-03!
A wy drodzy koledzy traćcie nawet całe swoje życie na te testy i porównania. Nie szkoda wam czasu na to wszystko?
Ale cóż! Na tym polega życie audiofila, czyż tak?

Rafaell

  • 5033 / 6363
  • Ekspert
27-07-2009, 19:21
 >> Kicek, 2009-07-27 18:00:30
O jaki wyszkolony i zadowolony forumowicz ;)

Już z dwa lata temu pisałem że DT880PRO to dobre słuchawki z odpowiednim wzmakiem potrafią sporo osób zadowolić. Jedynie marudząc zauważam że maja trochę za jasną górę pasma resztę danych na stronie podaje producent i jest to zgodne z prawdą                

Kicek

  • 123 / 5957
  • Aktywny użytkownik
27-07-2009, 19:27
Jak słucham 880pro to minę mam zapewne jak Twój piesio! (czyli zadowolenie z życia)

Mogos

  • 382 / 6264
  • Zaawansowany użytkownik
27-07-2009, 19:45
A ja właśnie przeczytałem na HeadFi, że właścicielowi Denonów D7000 Senheisery się bardzo spodobały jako grające podobnie tylko z większym "powietrzem". Bardzo ciekawe i jak dla mnie bardzo obiecujące. Ale wszystko się okaże w praniu. Na razie większości słuchaczy HD800 towarzyszą średnio pozytywne odczucia.
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

Mogos

  • 382 / 6264
  • Zaawansowany użytkownik
27-07-2009, 20:08
I piszą że bas HD800 jest excellent lepszy niż w L3000 czy PS1000. I piszą też że po 200 godzinach zaczyna wychodzić z nich szlachetność ta znana z zestawu  O2 Mk1/GES. Oj chyba dopóki sam nie posłucham, to nie będę tu zaglądał tylko tam poczytam. Żartowałem, bardzo sobie cenie opinie kolegów te na plus i minus.
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

Rafaell

  • 5033 / 6363
  • Ekspert
27-07-2009, 20:25
>> Mogos, 2009-07-27 20:08:37
Na razie na + jest go trochę mniej ilościowo niż w GS1000 ale przewaga jakości basu w GS1000 jest jednak dosyć wyraźna. Oczywiście GS1000 już były pięknie wygrzane a HD 800 z tym co u mnie,Piotra i Wiktora to może 60 godzin. Tak ze ja bym się tak tymi naszymi opiniami nie przejmował za bardzo bo jak pisałem wyraźnie słychać że HD 800 cały czas płyną z dźwiękiem z godziny na godzinę. Dajmy im poddychać te 800-1000 godzin i wtedy posłuchać to nie Bayerdynamic który już po 200 godzinach wygrzewania gra constans. Dla tych napalonych jednak właśnie bym coś poleciał chwilowo zamiast, np. wyjazd na urlop :)