Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Max

  • 2204 / 5863
  • Ekspert
24-07-2009, 23:08
Witam wszystkich.

Wczoraj, wlasciwie przypadkiem, mialem mozliwosc posluchania Sennheiserow HD800. W katowickim Mega HZ umowiony bylem na przetestowanie Ayona CD 1 S z Pro-Jectem Head Boxem i moimi Beyerami DT 880 Pro. Jako, ze Project ma 2 dziurki:), poprosilem o cos zacnego do towarzystwa dla Beyerow i trafila mi sie gratka w postaci nowych Sennkow. Bardzo lubie moje Beyery, ale zakladalem, ze 3 x drozsze sluchafony zapedza 880tki w kozi rog. Nic takiego sie nie stalo. W moim subiektywnym odczuciu, przekaz Beyerow byl bardziej otwarty i naturalny. Dzwiek nowego flagowca Sennheisera jakos sie tak (subiektywnie!) zawezal, brzmialo to jak przez metalowa rure... Generalnie jednak czuc potencjal i ma sie ochote znow po nie siegnac - zreszta leza nowe Sennki na glowie swietnie, uwazam tez, ze wykonane sa bardzo dobrze. Ale...przed wygrzaniem i w tym torze (z przecietnym wzmakiem) na pewno bym sie na nowe Sennheisery nie zamienil.
Przy okazji, moze uda mi sie zasiegnac rady fachowcow: poszukuje nowego wzmacniacza do mojego toru. Zakup Ayona jest wlasciwie przesadzony, Beyery poki co nie znalazly konkurencji...;) i tylko wzmak stanowi powazny problem. Bylem bardzo napalony na Beyerdynamica A1, ale nie mialem okazji odsluchac, a najnowszy test w HIFI sugeruje, ze nie jest on wyraznie lepszy od Pro-Jecta... Kolejnym zawodnikiem, jest nowy Luxman P-200, ktorego juz za kilka dni bede mial okazje posluchac. Co jeszcze z porządnych wzmakow mogloby sie w tym torze znalezc ?  Zalezy mi, zeby lampowemu Ayonowi dolozyc troche gory, zeby zabrzmialo to jasniej i bardziej detalicznie. (Myzyka - 100 % klasyka)

Od wielu miesiecy czytam, dzis odwazylem sie napisac ;)
Pozdrawiam.

Kicek

  • 123 / 5957
  • Aktywny użytkownik
24-07-2009, 23:33
No właśnie...te Beyery 880pro! Ja też je mam i w moim odczuciu przegrały w bezpośrednim porównaniu z takimi Grado RS1 na przykład! Dlatego Twoja opinia po porównaniu ich z HD800 wcale mnie nie dziwi. 880pro grają zadziwiająco dobrze, szczególnie na ciemnawo brzmiącym torze, który ja właśnie mam (Marantz63mkII KIS + dawny taniutki teraz wzmak Technics SU-V45A) Synergia zadziwiająco dobra moim zdaniem.

Kicek

  • 123 / 5957
  • Aktywny użytkownik
24-07-2009, 23:35
Ale już zamówiłem do nich wzmak lampowy HPA-03, czekam niecierpliwie.....

Kicek

  • 123 / 5957
  • Aktywny użytkownik
24-07-2009, 23:41
Siłą 880pro jest niezwykle naturalny i otwarty przekaz, ma się wrażenie, że grają dokładnie tym czym czym je nakarmić, no i oto chodzi w tym wszystkim. Firma Beyerdynamic istnieje nieco w cieniu Sennheisera, ale ci co spróbowali ich produktów ( szczególnie 880, czy 990 pro i nie pro) na pewno nie żałują. Firma Beyerdynamic wiele nie krzyczy na temat swoich produktów, ale robi swoje, jakością dźwięku i wykonania. To baaaardzo solidne wyroby!

Max

  • 2204 / 5863
  • Ekspert
25-07-2009, 00:04
"Max

Zacznijmy tradycyjnie od tego, ile możesz przeznaczyć na wzmacniacz. O Luxmanie słyszę same dobre rzeczy więc na pewno posłuchać warto. Podobno z HD 800 gra świetnie zatem należy tego zestawienia spróbować. Zanim kupisz Ayona CD1s, radzę posłuchać Ayona CD3. Mała różnica w cenie, spora w jakości."

Mala roznica...? Hmm, CD1 ok 10000 a CD3 15000...:)  Chyba jednak dosc znaczna. Wiazaloby sie to z odlozeniem wymiany mojego Denona DCD 1500 na blizej nieokreslony czas. A zaczynam przez niego powoli odczuwac niechec do muzyki, co mi bardzo nie odpowiada ;)
Co do wzmaka, jesli bylby tego wart moglbym sie probowac dopasowac do ceny, np Luxman kosztuje podobno ok 6tys. Jesli zabrzmi tak dobrze jak kosztuje - bedzie moj...

majkel

  • 7477 / 6366
  • Ekspert
25-07-2009, 00:19
DCD-1500 to podobno dobry transport. Dokup jakiegoś zacnego DACa, np. coś z CECa, może Audio Note, Jag Electronics - nie wiem jak z cenami, ale temat bym obadał. Może AudioNemesis DC-1 upgrade by się sprawdził, bo widzę, że Cię ciągnie w stronę analogowo gładkich klimatów. 3.5kzł kosztuje, z dobrym kablem cyfrowym i zasilającym zmieścisz się poniżej 5kPLN.

Gustaw

  • Gość
25-07-2009, 00:24
Teraz trochę bardziej na serio ale i w małym skrócie.

To co mogę napisać to to, że uważam PS-1000 za lepsze od swojego poprzednika, szczególnie pod względem średnicy. Dźwięk określiłbym jako bezpiecznie-audiofilski. Przyrównam go do 40-letniej "biznes-łomen", w eleganckim kostiumie którą bez dyskomfortu można zaprosić na kolację ale już na bliższą znajomość (kolacja ze śniadaniem) nie wykazuje się ochoty. Zmierzam do tego, że dźwięk Grado jest dla mnie zbyt grzeczny, bez pazura i bez radości z muzyki. Można taką muzykę przeżywać i wczuwać się w nią ale radości i ekspresji tam niestety nie widzę. Po podłączeniu do Holdegrona Grado grały tak jak opisałem jednak w sposób znacznie bardziej zrównoważony w stosunku do CAL, który operował przestrzenią, chudymi wokalami i poluzowanym basem. W tym systemie moim zdaniem lepiej zagrały Beyerdynamic, które "wypośrodkowały" efekciarstwo CAL i powściągliwość Grado. Z Benchmarkiem niestety nowe Grado nie zagrały ale zupełnie nie przeszkodziło to w tym aby całkiem fajnie zagrały CAL-e, może z wyjątkiem poluzowanego basu.

Zdaję sobie sprawę, że był to tylko bardzo pobieżny odsłuch i nie na systemie klasy high-end ale każde z trzech testowanych słuchawek miały równe szanse.
Proszę jednak nie sugerować mi, że starsza "biznes-łomen" kiedy przesiądzie się z Volkswagena do Porsche zamieni się w 18-letnią latynoskę z dużym biustem.

Rozumiem, że nowe flagowce Grado mogą się komuś podobać, tak jak posiadaczom systemów głośnikowych może podobać się dźwięk Wilson Audio Sophia, B&W 801 lub Sonus Faber. Dla mnie jednak nie tam jest muzyka która wywołuje ciarki na plecach i szybsze bicie serducha. To nie jest ten realizm prezentowany przez niektóre konstrukcje tubowe, które stanowią dla mnie układ odniesienia. Innymi słowy Grado to nie jest moja szkoła dźwięku.

PS. Jestem gotów odszczekać przykład z VW i z Porsche jeżeli PS1000 zagrają za jakimś nowym wzmakiem Krzysztofa tak jak lubię, aczkolwiek nie sądzę aby tak było.

Max

  • 2204 / 5863
  • Ekspert
25-07-2009, 00:30
Dzieki za rade. Denon na pewno zostanie, moze z nim kiedys pokombinuje.
Poki co zauroczyl mnie Ayon, jesli CD 3 bedzie dostepny za troche powyzej 10tys, to najpierw odsluch, a potem powalcze...

majkel

  • 7477 / 6366
  • Ekspert
25-07-2009, 10:10
Panowie, głupia sprawa. Sennheisery HD800 zaczęły dobrze grać. Nie chciałbym, aby jakiś plotkarz z Brooklynu się o tym dowiedział, albo nie daj Bóg sam... ech...

Po odebraniu ich późnym wieczorem od Rafaella posłuchałem paru utworów, no ale dźwięk niemalże ten sam - stary znajomy z tymi swoimi prześwietleniami i efektem studni. No to myślę sobie, dam im poćwiczyć The Roots przez noc, ale cichutko, tak jak to działa na Grado i kiedyś też coś tam poczyniło z mocno wytrzepanymi K701 Rolandsingera. Rano ubieram te HD800 na głowę, podgłaśniam. Uups, plastyczny dźwięk, żadnych wyraźnych spłaszczeń. Przestrzeń już bez "kory", otwarła się na tyle, że słuchawki zamierzają materialnie oddalić się z głowy, a nawet im się to udaje na tym i kolejnym albumie - Raz, Dwa, Trzy z koncertu w 2002 r. Szybkie porównanie z GS1000 - no te mają lepszą perspektywę, ale bałagan na niższej górze ewidentny jak przy porównaniu z PS1000. Biorę z powrotem HD800. No, teraz to nie są HD595 po klepaniu młotkiem i przyozdobieniu, ale raczej HD595 można nazwać "dzieciątko HD800". Sopran wyraźny i ciągnie wysoko, ale bez jakiegoś jawnego wycięcia w paśmie. Źródła nadal mają ochotę urosnąć nieco w górę i w dół, ale jest środek sceny i to wyraźny! Gdybym dzisiaj wybierał nie mając żadnych słuchawek na podstawie tego porównania, to po dłuższej chwili zastanowienia wziąłbym HD800. Ten dźwięk nigdy nie zmęczy, zwłaszcza na torze odrobinę mniej dosadnym w dolnych i średnich rejestrach od mojego. Ale i w tej konfiguracji jest nader miło. Jeśli te słuchawki się jeszcze ciutkę otworzą, to będzie miód, a dla fanów Sennheisera to właściwie już jest, bo te słuchawki grają już nie tylko jak bezpośredni krok naprzód od HD595, ale także od HD600, które miały swój unikalny, aksamitny pogłos, niosący jakby ulgę. Tu jest to wszystko, z HD595 i HD600 można się śmiało przesiadać. Najmniej skojarzeń miałem z HD650, bo nie ma tu takiego złotobrązowego pokolorowania, ale nienapastliwy sposób grania mimo świetnej szybkości to chyba to, o co im chodzi. No i to chyba tyle...

Rafaell

  • 5033 / 6363
  • Ekspert
25-07-2009, 10:15
 A nie mówiłem że się powoli otwierają :)  Ale dajmy im szanse bo na razie są za razem bardzo dobre i bardzo niedobre a o tym napiszę jak wrócę od kol aasata              

fallow

  • 6463 / 6336
  • Ekspert
25-07-2009, 10:44
Dziekuje za kolejne opinie o PS1000 ;) A jak odebraliscie ich referencyjny bas i gore ?

>> Piotr Ryka, 2009-07-24 15:09:50
Myślę, że nie mamy co żałować Fallowa i że wcale mu się nic złago nie stało. Ma i testuje bardzo ciekawe słuchawki i jako pierwszy usłyszy je w stanie w pełni wygrzanym. Jak sam pisze, bardzo mu się podobają i nie ma na razie zamiaru zamieniać ich na inne.
Przy okazji. Fallow, skoro sprzedajesz Woo, to czy coś nowego się kroi, bo jak nie, to opisz system przy którym zostajesz i dlaczego wybrałeś ten a nie Woo. A jak będziesz miał ochotę wpaść po dziesiątym sierpnia i posłuchać HD 800 na TH oraz porównać je z moimi, to chyba da się to zorganizować.

Jasne, ja na pewno nie zaluje :) Mam to co mi sie podoba - wiec przeciez jest dobrze, wazne bym to ja bym zadowolony :)

Odonosnie Woo - jest juz sprzedany, ja zbiegiem okolicznosci ktory w zasadzie jest dluga historia - wiec napisze maksymalnie przyjazna i skrocona wersje - jestem teraz na eksperymentalym WBA Sensaurisie.
Jest to OTLowiec oparty na 6C33C oraz ECC88.
Wydajnosc diabelkow jest tak duza, ze mozna darowac sobie trafo na wyjsciu i zostawic OTL a uzyskuje sie nieporownywalna do 421A czy 300B lub 2A3 wydajnosc.
Dla mnie sa to lampy ktore dalej sa lampami ale sa w zasadzie juz sprawne jak tranzystor.

HD800 w tym ukladzie dla mnie graja po prostu swietnie. Jak ktos mowi, ze one nie potrzebuja mocy - to moim zdaniem sie myli, moje doswiadczenia wskazuja ze sa w duzym stopniu zalezne od dobrego wzmacniacza i zrodla. Wtopic - czyli ogiagnac poziom przecietny nie jest trudno. Jednak jak powtarzalem nie zagraja karykaturalnie - co jest zaleta, ale moze byc mylace - bo z pozoru wydaje sie ze jest juz dobrze ;)

Sam Sensauris jest w zasadzie juz na takim etapie, ze niedlugo wersja finalna ujzy swiatlo dzienne w bardzo ladnej obudowie.

Moc generowana przez te lampy w trybie OTL jest w stanie napedzic takze nie bardzo wymagajace glosniki (tak dla zobrazowania)

--
MAX: Za 10K PLN mozesz kupic np. uzywany DAC Metronome Technologie C1A - sluchalem Ayona - moim zdaniem, z Metronome to spokojnie polka wyzej :) Podobnie mozesz kupic za troche wiecej niz 10K flagowy nowy DAC CECa - DA1N - ktorego z tego co wiem, mozesz przetestowac w Katowickim RCMie.

fallow

  • 6463 / 6336
  • Ekspert
25-07-2009, 10:46
Majkel: Najadles sie jakich grzybow halucynogennych czy co ;) ?

lancaster

  • Gość
25-07-2009, 12:20
fallow, referencyjny bas Grado jest:
- dobrze kontrolowany
- ucięty w pewnym momencie(przy CAL!)
- w paśmie w którym bas PS1000 bas serwują jest on szybki i mocny/nie przysłonięty.
Bas w PS1000 jest dla mnie najmocniejszą stroną tych słuchawek.

góra:
- lekko przygaszona
- nieco jednobarwna
- nie przeszkadzająca, ale tez na pewno nie lepsza niż w DT880
Pomimo kaprysów GS1000 akurat górę pasma w GS-ach oceniam wyżej.

Fallow, wex pod uwagę, ze jestem mocno krytyczny w stosunku do recenzowanych urządzeń  i jak bas z CAL był flak to był flak :)

lancaster

  • Gość
25-07-2009, 12:22
Fallow dobrego OTL na diabełkach spokojnie mozesz podpiać do głośnika np 90dB/8ohm i cieszyć sie fajnym ludzkim dźwiękiem w pomieszczeniu rzędu 20m2.
Sugeruję szerokopasmówkę - czyli patent ze słuchawek :)

wiktor

  • 2503 / 6366
  • Moderator Działu Słuchawki
25-07-2009, 12:30
>> Majkel + Rafaell + Piotr Ryka


:-)

Proszę mi zwrócić moje HD800 a nie Orfeusza, dobrze !?