Ja się do żadnej bandy nie zapisuję ;>
Moje PSy jutro zostaną odsłuchane przez lana, Backa i starego gradoMANIAKA Gustawa, który na pewno zarzuci na forum jakąś BARDZO entuzjastyczną recenzję tych słuchawek (przy GS1000 prawie wniebowstąpił, co może się stać przy PSach? ;P) ;)
Jakoś dotychczas ze spokojem przyjmowałem fakt, że moje preferencje co do nauszników nie zawsze były podzielane przez "ogół". To, co napisał pastwa jest mi bardzo bliskie. Nie czuję misji przekonywania kogoś na siłę, że Grado, które wybrałem, są jakieś nie wiadomo jak dobre, dla mnie są; dla fallowa spełnieniem (aktualnym, to akurat człek dość w swoich - miejmy nadzieję, że tylko sprzętowych ;> - zadurzeniach niestały) są HD800. Są kwestie, w których "anything goes" wydaje się być bardzo nie na miejscu, jednak słuchawek za taki obszar nie uważam. No jednak uznaję je za sferę profanum a nie sacrum, przy całym szacunku, dla radochy, którą potrafią niekiedy sprawić :>
-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.