Witam.
To mój pierwszy wpis w tym niezwykle ciekawym wątku ;). No więc zachęcony opiniami o Creativach kupiłem je dzisiaj ( początkowo z myślą o jakimś Ipodzie, wakacje już blisko, a zawsze jak jestem poza domem, to po jakimś czasie człowiekowi zaczyna brakować słuchania muzyki ).
Tak sobie słucham i słucham i nie mogę uwierzyć, że słuchaweczki za 169 zł. mogą tak fajnie zagrać. Słuchanie to czysta przyjemność. Do tej pory słuchałem na Grado SR 60, które łączyłem z MF v3 i cd X-RAY oraz z zestawem Creek Evo.
W tej chwili słucham z dziurki Creeka, kabel połączeniowy z molibdenu. Muszę przyznać, że częściej słuchałem na kolumnach, dlatego że na słuchawkach i Creeku miałem trochę zbyt sucho ( winę za to ponosił molibden, który super kontroluje bas, ma świetną rozdzielczą górę, neutralny środek, ale brakowało tej tzw. fizjologii ). Podłączyłem Creativy i gęba mi się cieszy :). Niski bas jest troszeczkę podbity, ale to nie przeszkadza, ciepły i przejrzysty środek, świetne wokale, lepsza przestrzeń i pogłos niż na Grado SR 60, góra wyrazistsza, ale i słodka. Więcej mi nie trzeba do Creeka i Ipoda. Po weekendzie podłącze je do Musicala i za jakiś czas porównam z HD 650.
------> Rolandsinger i Piotr Ryka ( świetne recenzje ), dzięki za zwrócenie uwagi na te słuchawki, początkowo do Ipoda chciałem kupić Koss Porta Pro.