Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

piter z

  • 375 / 6355
  • Zaawansowany użytkownik
23-05-2009, 20:23
w sumie nic ciekawego nienapisali - poza tym ze porownali z orpheusem i bylo jak wyzej - ogolnie duzo opisu technicznego a dzwieku tak se -  tyle ze oczywiscie jak to w przypadku sluchawek bywa - nawet niefatygowali sie pomyslec jaka bylaby poprawa gdyby graly one na wzmacniaczu typu hi-end - o przepraszam wspomnieli - napisali ze na grace byloby juz duzo lepiej, no ale jak ktos niechce wydawac zbyt duzo to black cube tez bedzie - niedokonca hi-fi "gonimy kroliczka" podejscie - ogolnie chyba wiem dlaczego juz niekupuje gazet - jak chce poczytac to na head-fi codziennie jest duzo wiecej ciekawszych rzeczy

piter z

  • 375 / 6355
  • Zaawansowany użytkownik
23-05-2009, 20:24
.

piter z

  • 375 / 6355
  • Zaawansowany użytkownik
23-05-2009, 20:25
5 strona to black cube linear

piter z

  • 375 / 6355
  • Zaawansowany użytkownik
24-05-2009, 11:25
wlasnie jedna z osob na head-fi zostala "skasowana" za kabel do hd800 - oznacza to tyle ze albo zostal on wlasnie wyslany albo zostanie wyslany na poczatku tygodnia - a jak jest kabel to moze pojawia sie i sluchawki - trzeba dodac ze sam kabel kosztowal chyba $163.28 - co mimo ze wydaje sie sporo kwota to i tak jest tanszy od innych kabli tej jakosci ( APS, MoonAudio, SAA itp.)

majkel

  • 7477 / 6352
  • Ekspert
24-05-2009, 23:36
Przyznam, iż po cichu liczyłem na zgranie się E9 z brzmieniem Moonlighta SL1, ale że recenzja jest w drodze, to nie będę teraz pisał dlaczego. Odnośnie źródła - niestety (albo stety) im nowsza generacja Moonlighta, tym lepsze źródło towarzyszyło jego powstaniu, więc naturalnym jest spadek własnej ingerencji wzmacniacza w dźwięk, a wzrost przeźroczystości. Oczywiście, musi być coś więcej, ale tego więcej jest coraz mniej i chyba w coraz lepszym guście. :) Szczytem ubarwiania był chyba v.4, a ostatni jaki pozwalał słuchać mp3 128kb/s z przyjemnością był v.6.

Dodam, iż Piotr Ryka przy okazji recenzowania sprzętu był niejako beta-testerem SL1 również, zwłaszcza pomysłu wyrzucenia dławików, które od v.4 były w każdym Moonlighcie. Ze względu na niektóre typy słuchawek jednak muszą zostać, ale nie ma obaw, od prawie roku wlutowuję powietrzne, skręcane samemu, a one nie wpływają na dźwięk. Posiadacz SL2 je ma u siebie, a nabywca SL1 będzie miał. ;)

kopaczmopa

  • 786 / 6292
  • Ekspert
25-05-2009, 09:11
Nie mam nic do Ciebie Piotrze bo niby czemu. To predzej Ty masz do Rolanda - on cos napisal - zostalo to sprostowane przez Fallowa i tyle, nie widze sensu tego co robisz piszac o nich wykorzystujac teze Rolanda , ktora jak Fallow nadmienil byla nieco inna.
A czesc merytoryczna dotyczaca sluchawek przeczytalem z duza ciekawoscia - sam mam HD650 i 580 (z kablem od 650) i nie jestem w stanie wskazac lepszych - w kazdym razie jedne i drugie to troche inne granie.

Ach i jeszcze jedno pytanie Piotrze - krtory wzmacnniacz Ci sie bardziej podoba Heed czy Moonlight?
ciekawosc brzmienia

Rolandsinger

  • 2894 / 6353
  • Ekspert
25-05-2009, 09:50
>>Ciekaw jestem, czy najlepsze kolumny podłączane do tego samego systemu też dałyby tak różnobrzmiący obraz. Nigdy nie miałem okazji do takich testów.<<

Rozrzut byłby o wiele mniejszy. Wybitne kolumny kreują przestrzeń w ten sam, bardzo zbliżnony do natury sposób. Różnice w barwie są na granicy precepcji, balans w hi-endzie zazwczaj jest podobny, najbardziej rozróżnialna będzie ilość basu. Zresztą generalnie słuchawki grają bardziej specyficznie, a realizm jest na nich wilokrotnie mniejszy niż na znamienitych zestawach głośnikowych.

_____________________________________

Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rafaell

  • 5033 / 6349
  • Ekspert
25-05-2009, 14:15
=>Rolandsinger
Zresztą generalnie słuchawki grają bardziej specyficznie, a realizm jest na nich wilokrotnie mniejszy niż na znamienitych zestawach głośnikowych.
No to gratuluje znalezienia kolumnowego Graala ja na razie słyszałem jak od pasa w góre było dobrze to reszta kulała i odwrotnie.

>> Piotr Ryka, 2009-05-25 13:53:18
Co do odmienności w brzmieniu kolumn, to przypomniałem sobie, że mam recenzję nowej - tej mniejszej - Utopii w porównaniu do Sonusa Fabera i odmienności tam opisane wydają się analogiczne do tych słuchawkowych.

Kolumny naprawde potrafią zagrać diametralnie róznie i na dodatek pomieszczenie też na nich odciskuje spore piętno.

Dalej twierdze że na słuchawkach łatwiej i taniej uzyskac swojego muzycznego Graala

Rafaell



                     

szwagiero

  • 2240 / 6354
  • Ekspert
25-05-2009, 14:28
>> Rafaell, 2009-05-25 14:15:00
>Dalej twierdze że na słuchawkach łatwiej i taniej uzyskac swojego muzycznego Graala

Takie są ogólne opinie, ale ja się z tym raczej nie zgadzam. Moje kolumny nie były droższe niż najdroższe u mnie słuchawki (czyli YH-100 na ten czas), przy odrobinie szczęścia można kupić porządny wzmak do kolumn za również mniejsze pieniądze, niż porządny wzmak słuchawkowy (bo tutaj nie bardzo w grę wchodzi vintage). Gdybym zaadaptował jeszcze oddzielnie pomieszczenie do zestawu kolumnowego, to myślę, że o wiele częściej miałbym ochotę słuchać na kolumnach, niż na słuchawkach. Słuchawki są wygodne w tym sensie, że odpada pomieszczenie, odpada też fakt, że możemy komuś przeszkadzać (nawet jeśli, to w znacznie mniejszym stopniu niż w przypadku kolumn). Także według mnie tylko kwestia pomieszczenia (czy raczej często jego brak) przemawia na korzyść słuchawek.

---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16

Rafaell

  • 5033 / 6349
  • Ekspert
25-05-2009, 14:50
>> szwagiero, 2009-05-25 14:28:28
No i odpowiedziałeś to samo co ja-jak na razie nie masz w pełni adoptowanego wzorcowo pomieszczenia.

Tak że to się lubi co sie ma



                     

majkel

  • 7477 / 6352
  • Ekspert
25-05-2009, 14:51
Ponieważ znam zawartość jednego i drugiego wzmacniacza, to ja już wiem, który powinien grać lepiej. :)

http://www.head-fi.org/forums/f5/heed-canamp-mods-thread-228051/

majkel

  • 7477 / 6352
  • Ekspert
25-05-2009, 14:53
W sprawie kolumn - te same głośniki rozstawić inaczej to niemal jak inne słuchawki ubrać.

szwagiero

  • 2240 / 6354
  • Ekspert
25-05-2009, 14:58
Rafaell adoptowanego nie mam, zaadaptowanego w pełni też nie to fakt ;) Ale mimo to, wolę jednak przeważnie odsłuch z kolumn niż ze słuchawek.

---------------------------------------
wyprzedaż kolekcji rosyjskich słuchawek orthodynamicznych - Echo TDS-16, Echo H16

Rafaell

  • 5033 / 6349
  • Ekspert
25-05-2009, 15:46
>> szwagiero, 2009-05-25 14:58:05
Duzo nagrań ratuja słuchawki i odwrotnie na kolumnach tez moze być wiele frajdy to jak z Vinylem i CD.Ja bardzo lubie na kolumnach słuchać starych nagrań nagrywanych w domenie czasowej. Natężeniowo lepiej to się odbiera na słuchawkach na kolumnach czasem to aż jest bełkot zła lokalizacja pozornych zródeł. Z ostatniej najnowszej płyty Boba Dylana zrobiono "genialne" nagranie wszystko; wokal, instrumenty słyszane prawie z jednego punktu. Wysiłek realizatora polegał na tym ze ten punkt przesunieto nieco w prawo od osi kolumn. No i wtedy na co nam w ogóle stereo adaptacje i inne pierdoły.