Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Kraft

  • 448 / 6312
  • Zaawansowany użytkownik
15-05-2009, 15:39
Beyer nie wywinduje cen słuchawek do poziomu aktywnych monitorów studyjnych z wyższej półki, bo wypadłby z rynku profesjonalnego. Za rogiem czycha Sony, AKG i inni producenci, którzy jakością materiałów, wykonania, technologią oraz stosunkiem ceny do jakości zawstydzają Grado (delikatnie rzecz ujmując). Beyer wielokrotnie modyfikował wytłumienie, cewki czy membrany, ale nazw i cen nie ruszał. Na salach montażowych u Niemców też pracują głównie panie, ale kurcze... mają maski, rękawiczki, nowoczesne narzędzia, a wokół nich jest czysto jak w laboratorium. W każdym razie do syfu z manufaktury Grado przyrównać tego nie można :/

majkel

  • 7477 / 6350
  • Ekspert
15-05-2009, 15:40
A ja już po raz drugi dzisiaj apeluję o unikanie niegrzecznych uogólnień.

kopaczmopa

  • 786 / 6290
  • Ekspert
15-05-2009, 15:44
o rany - nie trawie przechwalek o skomplikowanych pracach, stanowiskach, zarobkach - potem sie idzie do takiej pracy i okazuje sie ze ludzie tak naprawde baki kreca:)
Wrocmy do sluchawek:)
ciekawosc brzmienia

lenar_87

  • 108 / 6063
  • Aktywny użytkownik
15-05-2009, 15:47
majkel kolego - nie mam zamiaru sie przerzucac argumentami (znajac kilku krakusow to nie ma sensu :) ). Kolega sie spytal na czym pracuje to odpowiedzialem - zapewnienie o najwyzszej jakosci sprzecie nie mialo Wam zaimponowac a pokazac ze sa miejsca gdzie pracuje sie na nowoczesnym sprzecie... hmm projektorem z lat 50\' tez bysmy wyswietlili obraz :).

Wybacz ale nie wiem czego jeszcze potrzebujesz do analizy statystycznej, kodowania narzedzi badawczych czy przeprowadzania wywiadow... focusownie? te sie wynajmuje no chyba ze pracujemy dla firmy takiej jak Nielsen (choc z moich informacji wynika, ze oni tez wynajmuja pracownie ale maja siec takowych w calej Polsce niejako na wlasny uzytek) :) pracownie widzialem i to nie jedna.

Jesli dwa etaty i studia dzienne nazywasz lenistwem :) ... pozdrawiam!

lenar_87

  • 108 / 6063
  • Aktywny użytkownik
15-05-2009, 15:51
aha i jeszcze jedno - pytania o zarobki w takich miejscach uwazam za niegrzeczne i niestosowne.

majkel

  • 7477 / 6350
  • Ekspert
15-05-2009, 15:57
Lenistwem nazywam niechęć do odwiedzenia Krakowa, no chyba że to z przyczyn ideowych, wtedy jest to dla mnie zaściankowość. Przepadnie Ci pewnie kilka ciekawych spotkań słuchawkowych, ale to nie moje zmartwienie.

Z mojego punktu widzenia opisałeś typowe biuro, a nie pracownię badawczą, a czym się mój pracodawca zajmuje, gdzie ma siedziby, z kim konkuruje, itp. to też bardzo ciekawy temat i powód do dumy dla jej pracowników, ale odpuszczę sobie dalsze szczegóły. Wróćmy do tematu, albo do moralizowania, bo się ten drugi trend ostatnio znowu nasila.

chrees

  • 1662 / 6350
  • Ekspert
15-05-2009, 15:57
fallow ---> Mają i wady i zalety, to jasne. A co do ludzi chwalących ich jakość wykonania... chyba jeszcze długo nie poznasz takiego osobnika. Wykonanie jest tak tandetne, że aż śmieszne, ale to wszyscy - obecni i byli - uzytkownicy Gradosów, dobrze wiemy ;>


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

majkel

  • 7477 / 6350
  • Ekspert
15-05-2009, 16:03
Ja tam wolę drewienko i metal sklejane przez Meksykankę niż tandetny plastik wtryskiwany przez robota. Dziwne, że Sennheiser się chełpi ręcznym montażem HD800. Przecież to obciach według niektórych.

lenar_87, to była taka moja reakcja na przechwałki, przecież wiadomo, że na takie pytanie nikt publicznie nie odpowie. ;) Peace, EOT.

lenar_87

  • 108 / 6063
  • Aktywny użytkownik
15-05-2009, 16:08
jeszcze raz podkresle - ani razu nie mialem zamiaru sie przechwalac, odpowiedzialem tylko na pytania postawione wyzej. co do krakowa - odwiedzialem kilka razy i ani razu mi sie nie spodobal. na dobra sprawe jedynym argumentem, ktory by mnie przekonal, sa wlasnie sluchawkowe spotkania :). Zazdroszcze ich Wam niesamowicie ale jak ma ostatnio okazje sie przekonac o tym alghar jestem troche zalatanym czlowiekiem i trudno sie ze mna umowic :).

Rafaell

  • 5033 / 6347
  • Ekspert
15-05-2009, 16:11
Rafaell>> lenar_87, 2009-05-15 15:11:30
Kurna telefonami to ty mi nie zaimponujesz prowadząc ostatnią działalność jednoosobowo miałem 8 sztuk stacjonarnych część bezprzewodowych CTI+2 komórki tak że przerost formy nad treścią , tym bardziej że nie pracowałem w telefonicznej akwizycji-do mnie dzwoniono . Ale pytanie do Ciebie czy to widząc te telefony komputery o których nie wspomniałem gotów byś był zapłacić dwa razy tyle za bilet do multipleksu czy tylko tyle ile ustalił w wyniku konkurencji rynek? Multipeksów w Krakowie sporo i przy ich cenach biletów niedługo nie będzie ich stać na wymianę zużytych już foteli i charczących głośników, pensje dla pracowników też nie nadążaja za inflacją-równia pochyła w Twoim programie do analiz. Grado nie ma komputera na każdym miejscu pracy, najnowszych maszyn na kredyt ale myślę że stać go na to żeby robić badania i co jakiś czas wypuszczać nowy produkt o tak skandalicznym wyglądzie w tak skandalicznie wysokiej cenie bo dla dużych molochów jest to rynek niszowy i się nim nie interesują a inni mali producenci maja to co mają i wyżej d. nie podskoczą. Nie sztuka coś teraz wyprodukować, sztuka jest to sprzedać. Zobacz na cenę nowych Grado PS1000 wszyscy są zainteresowani mimo "kryzysu" aż piszczą a docelowy klient po prostu wyjmie kartę płatniczą i je kupi, dla niego karta się trocinami z podłogi nie pobrudzi bo zna reguły gry rynkowej.

Co do Krakowa tez mi się z braku budowania bez planu zagospodarowania przestrzennego coraz mniej się podoba. No ale może popatrz na Lwów przed wojną np wygrywający z Krakowem torem do wyścigów konnych i nie tylko. Zmienił się tylko gospodarz i "konserwie" Krakowskiej też jakoś nie dorównuje.  


                     

Kraft

  • 448 / 6312
  • Zaawansowany użytkownik
15-05-2009, 16:16
> Ja tam wolę drewienko i metal sklejane przez Meksykankę niż tandetny plastik wtryskiwany przez robota.

Problem w tym, że pałąki w HD600/650/800 nie są wykonane z tandetnego plastiku, ale z włókna węglowego stosowanego m.in. w Formule 1. Czyli materiału droższego, trwalszego, bardziej elastycznego i lepiej tłumiącego niż te rozsypujące się w rękach sklejki Grado.

Gabriel

  • 1229 / 6147
  • Ekspert
15-05-2009, 16:19
>>majkel
"Wróćmy do tematu, albo do moralizowania, bo się ten drugi trend ostatnio znowu nasila. " - a w którą stronę się "ten trend" tak "nasila" ?
Nasilenie się trendu to język zgoła potoczny. Tendencja rozwojowa w danym czasie przybiera określony kierunek oraz wartość.
Trend dla przykładu może być rosnący lub malejący.Nasilać się może za to prowadzona akcja, działanie marketingowe ;) Wróćmy zatem do tematu...No to - le buzz ;)

aasat

  • 2390 / 6333
  • Ekspert
15-05-2009, 16:21
>> Kraft, 2009-05-15 16:16:23
Problem w tym, że pałąki w HD600/650/800 nie są wykonane z tandetnego plastiku, ale z włókna węglowego stosowanego m.in. w Formule 1

A skad masz te informacje? bo moj znajomy ma stare HD600 co własnie tem pałąk się rozsypał (popękał) jak mowi ze starości. Przyznam, ze ich nie widziałem naocznie, ale ciekawa sprawa

majkel

  • 7477 / 6350
  • Ekspert
15-05-2009, 16:23
Dla Gabriela - wersja poprawna naukowo: postarajmy się powstrzymać lub wzmocnić ostatni trend wzrostowy. :) Teraz w zamian za to uściślenie Gabriel mi pokaże jakiś swój merytoryczny wpis w zakładce Słuchawki z ostatnich kilku dni.

@kraft, dowaliłeś do pieca. :) Spróbuj wygiąć pałąk w HD600 lub HD650. :)))) Tak, wiem, w Sony Qualia też się złamie. :) Tymczasem w Grado mogę go sobie wręcz wymodelować do kształtu czerepu.

Rafaell

  • 5033 / 6347
  • Ekspert
15-05-2009, 16:23
>> majkel, 2009-05-15 16:03:41
Ja tam wolę drewienko i metal sklejane przez Meksykankę niż tandetny plastik wtryskiwany przez robota. Dziwne, że Sennheiser się chełpi ręcznym montażem HD800. Przecież to obciach według niektórych.

To cholernie trudna monotonna i dokładna robota Elac po dużych nakładach finansowych wprowadził przy produkcji swoich wstęg robotyzację bo nikt tego ręcznie nie chciał robić; siadały oczy ręce i potrafiły to tylko kobiety cierpliwie wykonywać, no ale Elac to chyba jednak moloch ? Taki prosty robot (ramie) do np ładowania palet workami z cementem to 100\'000zł ale jak widać u Sennheisera człowiek w eksploatacji wychodzi dalej taniej.