Panowie sceptycy, sam fakt, że próbujecie bez przerwy utemperować Creative Aurvana Live! przywołując co raz to jakiś słuchawkowy hi-end już o czymś świadczy. :) CAL! są gorsze od HD600, K701, DT880, GS1000, SR325i, itd. Tylko co z tego? Są gorsze w szczegółach, natomiast przekazują bardzo spójny i logiczny obraz muzyczny, bez ewidentnych słabych stron, czego nie można powiedzieć nawet o Grado po model co najmniej SR80. Powiedziałbym, że nie bardzo jest czego szukać w cenie do 400zł nieużywanego, a może i wyżej. Za cenę podobną do CAL! można nabyć Sennheisery PX100 albo Koss Porta Pro, które się nie umywają do Aurvan Live! Poza tym, czy ktoś słuchał HD600 z jakiegokolwiek grajka przenośnego? Według mnie tego dźwięku nie da się słuchać dłużej niż kilka minut. To jest nędza. Pod tym względem niemal topowy Sennheiser przegrywa zarówno z Creativem, jaki i takim hi-endem jak Grado SR325i lub nawet GS1000. Tak, tak, te dwa ostatnie modele nie krępują się dobrze zabrzmieć z iRivera E10 i innych modeli tej marki. Podobno z UE9 też nie ma aż takiego problemu, i da się ich słuchać także z portable.