Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

-Pawel-

  • 4787 / 5955
  • Ekspert
12-05-2009, 16:26
Dla mnie bas na CAL jest przede wszystkim zbyt dociążony i za bardzo nachodzi na średnicę, po recablingu i odpowiednim napędzeniu brzmi to dużo lepiej ale i tak są dla mnie mułowate i szorstkie w ogólnej ocenie.

chrees

  • 1662 / 6350
  • Ekspert
12-05-2009, 17:07
violett, -Pawel- ---> podpisuję się oboma rękoma pod tym co napisaliście. U mnie CALe brzmiały relatywnie najlepiej z Yamamoto HA-02, ale i tak "nieco" im brakowało do wykletych przez Rolanda GSów :>



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Rolandsinger

  • 2894 / 6351
  • Ekspert
12-05-2009, 20:21
Jeśli CAL! mają boombastyczny bas, to jaki mają te Soniacze?

http://www.sonystyle.com/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?catalogId=10551&storeId=10151&langId=-1&productId=8198552921665774402


____________________________________

Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

chrees

  • 1662 / 6350
  • Ekspert
12-05-2009, 21:00
Roland ---> Niezwykle przekonujący wykres: "Normal headphones vs XB Series headphones" ;>>>



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

fallow

  • 6463 / 6320
  • Ekspert
13-05-2009, 13:06
Ja na poczatku wroce jeszcze do tematu ktory poruszyl tutaj Kicek.
Mianowicie, jak to jest ze te wszystkie referencyjne sluchawki tna uszy a przeciez
maja takze swoich zwolennikow i w koncu...kosztuja spore pieniadze i sa "referencja".

Po pierwsze dla kazdej firmy, reprezentujacej inna filozofie brzmienia referencja to
co innego. Przykladowo referencyjne sluchawki Denona a referencyjne sluchawki Grado
to kompletne przeciwienstwa.

Wiele osob zapomina, ze te lepsze sluchawki nie sluza juz tylko do wtykania ich
do dziurki swojego CD jako dodatek. Kiedy ktos kupuje takie sluchawki to z zalozenia
ma system sluchawkowy.

By dobrze zagraly takie sluchawki jak AKG K701, Grado RS2 czy RS1 lub idac dalej GS1000
nie wspominajac juz o AKG K1000 trzeba znacznie wiecej niz dobrego systemu sluchawkowego.
Czesto sama klasa sprzetu nie wystarczy.

Nie wystarczy powiedzmy wydac 1.000 EURO na wzmacniacz i tyle samo na zrodlo by dostac
gwarancje, ze nasze Grado GS1000 zagraja dobrze. I piszac dobrze nie mam tutaj na mysli,
by pokazaly pelny potencjal tylko zeby zagraly tak by od ich sluchania nie odpadly uszy.

Przykladowo takie wzmacniacz jak RudiStor NX33 czy Yamamoto HA-02 lub napedy
takie jak Theta DS Pro V czy AudioNemesis wcale za dobre do GS1000 nie byly.

One pokazuja swoje mozliwosci na torze za powiedzmy 40-80K PLN a i tak slabe realizacje
lub nawet srednie beda na nich brzmiec nie za bardzo sluchalnie.

Pisze to opierajac sie calkowicie na doswiadczeniach a nie teorii.

Na jednym z meetingu u Rolanda ze sprzetem Majkela i GradoFana oraz moim takze
wszystkie systemy polegly na GS1000 na wiecej niz srednio - prawie dobrze zrealizowanej
plycie Kyoto Jazz Massive. By bylo ciekawiej na kazdych innych sluchawkach niz
GS1000 ta plyta brzmi dobrze. Chodzi szczegolnie o przesterowany i wypaczony wokal
pelny sybilantow w utworze Mind Expressions.

Z pozoru proste do napedzenia HD 650 nie uwypuklajace tak bardzo bledow realizacji
tez aby zagraly bardzo dobrze takie proste do napedzenia nie sa chociaz daja
swoista gwarancje, ze nigdy nie zagraja niesluchalnie.

K701 wymagaja przede wszystkim obdazonego duza moca wzmacniacza elektrowni,
dla mnie one zagraly dobrze dopiero na Woo Audio 2 z Mullardami i napedzie grajacym
studyjnie. Z bardziej audiofislkimi bylo za malo dosadnie.

Podobnie GS1000 ze studyjnymi graja po prostu zle i wola audiofislka szkole brzmienia
chyba, ze sa to juz zrodla z najwyzszej polki jak dCS.

Co do najnizszego basu w GS1000 - co tu duzo mowic, nie jest trudno o
slcuhawki ktore na tym polu je pobija. Przede wszystkim GS1000 maja podbity najwyzszy
bas co powoduje spory kontrast w glosnosci z najnizszym basem wiec jest on slabiej
slyszalny.

W pelni szanuje zdanie kolegow, ale na GS1000 we wszystkim systemach ktore mialem i na
jednej i drugiej parze ktora posiadalem oraz na wszystkich systemach na ktorych je
testowalem w ogole i w szczegole gatunkow okolo elektronicznych stawiajaych na solidna
podstawe basowa raczej bym nie sluchal ani nie polecal. To po prostu nie jest to.

GS1000 to natomiast przeswietne sluchawki do klasyki i muzyki symfonicznej.

Kiedys takze powiedzialbym, ze do szerokopojetej zywej muzyki ale po ostatnich odsluchach
K1000 i K701 nie do konca tak juz uwazam z powodu po prostu brakow srednicy, barwy.
Maja wspaniala rozdzielczosc i szczegolowosc ale niestety moim zdaniem na rzecz attacku
oraz bardzo szybkiego releasu zostal w naturalny sposob poswiecony sustain i decay.

To nie sa sluchawki studyjne, tylko audiofislkie wiec uwazam ze te aspekty takze
powinny byc na najwyzszym poziomie a nie sa, sa srednie.

Tak samo graja a nawet moze szybciej - studyjne Sony MDR SA5000 ale nie mam tutaj
zadnych zastrzezen gdyz sa sprzedawane jako sluchawki monitorowe do studia.

Przypuszczam, ze wlasnie w nowym flagowcu - PS1000 - to wlasnie co nie podoba mi sie
w GS1000 - zostalo poprawione, przynajmniej tak wynika z opisow.

Co do basu w customowych IEMach, tutaj mozna nawet pokusic sie o zejscie ponizej 20Hz
bez wiekszych problemow a jakosc i klasa customowych vs uniwersalne to 2 swiaty.

Dopiero takie warunki jaki oferuja customowe IEMy gwarantuja odpowiednie srodowisko
pracy dla tych przetwornikow. Poza tym dokladnosc i precyzja ...ktorej wiekszosc
sluchawek dynamicznych moze pozazdroscic.

Dopiero K1000 uzyskuja podobna precyzje oraz kontynuujace ta technologie w pewnym stopniu
a rozwijajace w innych K701. Chodzi oczywiscie o precyzje przetwornikow armaturowych.
W zalaczniku wykres odpowiedzi impulsowej GS1000,K701 i Etymoticow ER4S czyli flagowca.
Mozna zobaczyc jak blisko sa juz dynamiczne przeciez ale oparte na flat-wire voice coil
przetworniki K701 wzgledem armaturowych ER4S. Na wykresie dla 50Hz mozna zobaczyc
niedokladnosc wychylenia w GS1000 - swoista fluktuacje, ktorej brak i ER4S i K701.

Oczywiscie zeby nie bylo za wiele o wadach, mozna tez zobaczyc szybszy spadek po
najwiekszym piku w GS1000 a najwolniejszy w ER4S.

Dobra, dosc juz paplania.

Pawel, jaki masz system dla GS1000 ? Albo na czym chcesz ich uzywac ?
oraz co wazne, jakiej muzyki w zasadzie sluchasz oraz jakie masz realizacje.

I najwazniejsze pytanie, kiedy pojdziesz ich posluchac :))

fallow

  • 6463 / 6320
  • Ekspert
13-05-2009, 13:08
Oczywiscie zapomnialem o wykresach - dodaje

fallow

  • 6463 / 6320
  • Ekspert
13-05-2009, 13:25
Dodam jeszcze, ze oczywiscie pisze o GS1000 ktore mialem (2 pary) oraz kilku ktorych sluchalem w tym wersja "i" a nigdy nie mialem okazji uslyszec wersji na Black Dragonie.

alghar

  • 639 / 6062
  • Ekspert
13-05-2009, 13:59
fallow  ,dlaczego  to  napisałeś ;) ,lepiej  było żyć  w nieświadomości  ,że  następny  wzmacniacz " to" zrobi

Rafaell

  • 5033 / 6347
  • Ekspert
13-05-2009, 14:05
No i jak widzimy i potrafimy interpretować wykresy to widać że mniejsza objętość komory miedzy przetwornikiem a bębenkiem słuchowym potrafi pokazać pozorną wyższość tego z mniejszą komorą .Ja jakoś bardziej bym patrzył na THD sporo osób nie jest w tzw średniej statystycznej i zamiast słyszeć THD na poziomie 0.3% słyszą THD na poziomie 0,05% i niżej. Sadzę że dla tych osób ocena słuchawek może być diametralnie różna.Mnie na przykład odstraszyły K701 właśnie przez to. Podbite wysokie szło wytrzymać ale jedno i drugie już nie.  Tak samo bardzo fajne DT880PRO przyhamowały mnie właśnie z powodu THD.W MDR7509HD podbarwienie na basie to nic innego niż nieszczęsne THD.
Genialna niestety tylko góra pasma w Sansui S-100 pokazuje że to niskie THD  ma taki wpływ jak na mnie :) GS-1000 też maja je niskie i moim zdaniem dla tego własnie mi się spodobały. W HD800 wystarczy popatrzeć jeśli Was THD nie wzruszają to polecam zakup tych ostatnich. Jak to zauważył fallow, ja dodam; na byle systemie ale z ukierunkowaniem w stronę przeźroczystości to system bedzie bardziej bruździł ale my powiemy że ostro gra :)
Na mało przeźroczystych "łagodnych"systemach słuchawki zagrają bez specjalnej różnicy tak ze po co przepłacać ;)

Rafaell



                     

-Pawel-

  • 4787 / 5955
  • Ekspert
13-05-2009, 14:11
Odpowiadasz na wpis
>> fallow, 2009-05-13 13:06:27
(...)Pawel, jaki masz system dla GS1000 ? Albo na czym chcesz ich uzywac ?
oraz co wazne, jakiej muzyki w zasadzie sluchasz oraz jakie masz realizacje.

I najwazniejsze pytanie, kiedy pojdziesz ich posluchac :))(...)

Jeśli ostatecznie zdecyduję się na GS1000 to planuję zamówić DAC+wzmacniacz u Majkela ale to dopiero plany i gdybanie :) Może ostatecznie wezmę coś zupełnie innego. Po głowie chodzą mi również Beyery 880, RS2, 3-way reference, HD800, a ostatnio też Staxy SRS-3010. Jeśli chodzi o odsłuch to raczej wolałbym formę pożyczenia za kaucją. Takie słuchawki na pierwszy "rzut ucha" niewiele mi powiedzą, do tego nie mam takiego doświadczenia żeby móc je ocenić od pierwszej chwili :) Głównie zależy mi na przestrzeni i charakterystyce zbliżonej do U i właściwie GS1000 wiele wymagań by spełniły tylko pozostaje mi kilka wątpliwości chociażby z tym basem(możliwe, że będzie dla mnie wystarczający ale muszę je jeszcze usłyszeć). Zależy mi na słuchawkach, które może nie tyle będą ultranaturalne co mają zapewniać maksymalnie dużą przyjemność ze słuchania muzyki, takie K1000 już raczej nie są konieczne w spełnieniu moich oczekiwań ale takie DT 880 mogą mi nie wystarczyć. Zależy mi również na uniwersalności(słucham wielu gatunków muzyki) i w tym miejscu GS\'y mają duży znak zapytania bo opinie są różne. Myślę, że poza klasyką i jazzem powinny się sprawdzić również w rocku z realizacją na poziomie Tool-Aenima np. Elektroniki(D&B, Industrial czy IDM) będę słuchał raczej na IEM więc w tym wypadku już mogę przebaczyć ich niezgranie z takimi gatunkami :)

majkel

  • 7477 / 6350
  • Ekspert
13-05-2009, 14:26
Ja bym to ujął tak - żeby Grado GS1000 zagrały porządnie elektronikę, tor pod nie musi być jeszcze bardziej bezbłędny, niż żeby czerpać przyjemność ze słuchania klasyki albo rocka. Sprawdziłem to nie dalej jak wczoraj na płytce Dub Pistols "Point Blank". Ona ma bardzo analogowe brzmienie, z charakterystycznym klimatem jaki ma np. remaster Dire Straits "Making Movies" z 1980 roku.
Odnośnie THD - zgadzam się z Rafaellem, to jest ważniejszy parametr niż pasmo, ale pośrednio można go zobaczyć na odpowiedzi impulsowej 500Hz, gdzie można też sobie dośpiewać jak jest z IMD. Generalnie, im mniej krzywa gasnąca przypomina sinusoidę, a bardziej zęby piły, tudzież coś chaotycznie poszarpanego - tym większe zaśmiecenie dźwięku nieprzyjemnymi harmonicznymi. Im większa amplituda i wolniejsze gaśnięcie oscylacji - tym bardziej będzie dźwięk podkolorowany daną częstotliwością, no i wreszcie im bardziej strome zbocze początkowe impulsu, tym mniej śmieci z intermodulacji, a to są właśnie owe ostrości, spłaszczenia, braki swobody przestrzennej, itp.

Tool Aenima na GS1000 brzmi doskonale, kiedy trzeba garażowo, a kiedy indziej przestrzennie, no i cały czas mrocznie. :) Dla mnie jednak lepszą miarą brzmienia systemu pod rocka jest Silverchair "Frogstomp". Płyta nieciekawa na nieciekawym systemie (dobrze, że kawałki fajne), na lepszym zaskakuje tym, czego się wcześniej nie słyszało. Warto mieć porządny transport cyfrowy, nie wspominając o reszcie.

fallow

  • 6463 / 6320
  • Ekspert
13-05-2009, 15:14
Ja juz pisalem wiele razy. Sluchalem GS1000 w roznych wersjach, z roznych okresow produkcji na wielu wielu roznych systemach. Ostatnio takze na bardzo referencyjnych wliczajac najwyzsze modele napedow Accuphase\'a, dCSa, Metronome\'a i z klasowymi wzmacniaczami.

Na zadnym systemie nigdy jeszcze GS1000 nie sprawdzily sie jak dla mnie w gatunkach z pogranicza nowego elektronicznego brzmienia, wliczajac szerokopojety IDM, idac przez jungle, drum and bass, glitch i breakcore.

Jezeli Twoj system Majkel jest dla nich lepszy niz te za ~100.000 PLN to tylko chyle czola. Kiedy jednak byl we wczesniejszej wersji na spotkaniu u Rolanda, prosta sredniobrzmiaca plyta Kyoto Jazz Massive uziemila na nim GS1000 tak samo jak na AudioNemesisie + Moonie czy North Starze + Yamamoto HA02 dla mnie czyniac ja po prostu niesluchalna, bo poszarpany sybilizowany wokal z przesterem raczej za przyjemny nie uwazam.

Dla mnie sa to sluchawki pod pewnymi wzgledami wybitne, pod niektorymi najzwyczajniej w swiecie przecietne dodatkowo co jest ich plusem oraz minusem - w zaleznosci od punktu widzenia, wybitne w pewnym repertuarze a po prostu nie do sluchania w innym.

Specjalnie szukalem tez mozliwosci odsluchu na czysto topowych sprzetach i te systemy tego nie zmienily, poza tym ze podciagnely jeszcze GS1000 w gore o poziom lub dwa w stosunku do tego co slyszalem do tej pory, sluchalnosci na wszystkich gatunkach im nie daly. Byly to napedy od audiofislkich po studyjne.

Oczywiscie nasza percepcja ma tendencje do naginania i aklimatyzacji, wiec po 2 tygodniach z GS1000, wszystko moze sie juz nam wydac sluchalne i - pisze na podstawie wlasnych doswiadczen - mozemy przestac odczuwac jakies braki.

Odlozenie np. GSow na 2 tygodnie powoduje, ze trzeba sie pozniej tak samo do nich przyzwyczajac.



Majkel. Dlaczego krzywa w momencie spadku ma przypominac sinusoide ?

Przeciez zrodlem nie jest sinus tylko fala prostokatna. Im bardziej regularny spadek bez fluktuacji tym lepiej moim zdaniem. Ale wachania przypominajace sinus wcale nie sa tutaj pozadane. Takie ma wlasnie GS1000.

pastwa

  • 3846 / 6350
  • Ekspert
13-05-2009, 15:15
Fallow, dzieki za kolejny swietny wpis :")) Mam jeszcze zapytanie, wylowiles moze jakies roznice pomiedzy wersja \'starsza\' GS-1000 i nowa  z \'i\' ?

ps. jakbys kiedy byl w UK to zapraszam do siebie na odsluch...

fallow

  • 6463 / 6320
  • Ekspert
13-05-2009, 15:21
A przepraszam - ja pisalem o wykresie dla 50Hz nie 500 :) Oczywiscie przy 500Hz fluktuacje bardziej przpominajace sinus sa lepsze niz strzepy :) Przy 50Hz ma byc spadek i tyle. To o tym (50Hz) pisalem w kontekscie GS1000.

fallow

  • 6463 / 6320
  • Ekspert
13-05-2009, 15:24
Pastwa: Dzieki, byc moze w wakacje wybiore sie do UK wiec bardo chetnie w koncu bym przetestowal Black Dragonowe GS1000 :))

Niestety wersji z "i" i bez "i" nie mialem mozliwosci porownac bezposrednio wiec...nie wiem. Bezposrednio moglem porownac wersje "i" GS1000, RS1 i RS2.