Hmm zgadzam sie a Gabrielem, slonce dzis ladne :)
Nie sadzilem, ze moj post rozpocznie taka dyspute :) ale tez nie widze tutaj (czy tez nie czytam) nie wiadomo czego zlego lub tez czegos przez co by mi sie odechciewalo :) Ot cos sie ruszylo w koncu.
Znacie mnie juz co poniektorzy, ja sie do sprzetu nie przywiazuje i nigdzie nie pisalem tez, ze K701 ktore obecnie uzywam sa pod kazdym wzgledem swietne i graja tak jak GS100 grac powinny czy cos w tym stylu.
k701 takze maja dla mnie wady a GS1000 testowalem na wielu roznych mniej zacnych i iscie high-endowych i zrodlach i wzmacniaczach jako ciekawostke ostatnio tez wliczajac sluchawkowego Manleya i coz, mam po prostu subiektywne zdanie na ich temat, dla mnie sa to sluchawki jak juz wiele razy pisalem wybitne pod niektorymi wzgledami a calkowiecie przecietne pod innymi.
Calkowicie rozumiem tez ze dla kogos GS1000 moga zagrac dobrze wszystko, coz - dla mnie nie i raczej kwestia systemu tutaj do mnie nie przemawia, chyba ze faktycznie najwyzszy model Accu i wzmaki pokroju Manleya sa dla nich slabe. To pisze tak troche na podpuche ;) One w moim systemie juz graly moim zdaniem dobrze, ale powiedzmy nie bede na nich sluchal drum\'n\'bassu lub jungli czy IDM bo nie o takie doznania wedlug mnie chodzi w tych gatunkach jakie GS1000 potrafia zaserwowac. Przede wszystkim w takich gatunkach bas nie jest filharmoniczny i one po prostu nie wyrabiaja.
Jak do tej pory po wszystkich przejsiach i odsluchach, wprawdzie pamieciowo - ale najwieksze wrazenie zrobily na mnie K1000. Nie wiem jakie maja wady, bo nie sluchalem ich na swoim testowym repertuarze a pewnie i Piotr jeszcze wiele moze z nich wyciagnac.
Teraz wroce do tego co napisal Piter z - tak, o to wlasnie mi chodzilo. Jezeli cos gra naturalnie, to nie ma potrzeby by sie do tego przyzwyczajac. Kiedy idziemy na koncert do filharmoni, czy jazzowy to przeciez nie przyzwyczajmy sie do nowej akustyki tylko sluchamy.
K1000 od razu porazily naturalizmem. Pamietam, ze E9 zagraly u mnie wyraznie gorzej niz u Piotra ale do nich takze nie musialem sie specjalnie przyzwyczajac mimo, ze S-Logic wymaga troche wprawy, to pojawilo sie bardzo szybko.
No to tyle chlopaki :)
Ja tylko pisze swoje przemyslenia, i nikogo na jakos droge czy konkretne sluchawki przekabac nie chce, sam z reszta w zadnym konkretnym sprzecie zakochany nie jestem i staram sie nie faworyzowac.
pokoj, milosc i wszysciutko :))