Tak sobie czytam i czytam ten wątek po roboczej sobocie. Na początek się ucieszyłem, że ożył po ponad dobie milczenia, ale widzę narastającą frustrację i swoistą ksenofobię udzielającą się niektórym osobom. Otóż widzę, że wywołuje spore rozdrażnienie fakt, iż Piotr Ryka, ja, pastwa, i jeszcze więcej osób, stoi wiernie przy GS1000 i wciąż twierdzimy, że te słuchawki robią pewne rzeczy na najwyższym poziomie, a z żadnym aspektem nie schodzą niżej poziomu bardzo dobrego.
Co raz to nowy-stary hit słuchawkowy trafiający pod dach staje się kolejnym pogromcą GSów, po czym po paru tygodniach ląduje w komisie, bo pojawił się następny super hit sprzed kilku lat, i ten też pójdzie wkrótce do komisu, mniej więcej tydzień po rozgromieniu Grado w jakimś tam aspekcie. :) Widać też pewną zapamiętałość we wmawianiu nam, że to czysto ideowy upór, że się męczymy z tymi GS1000, że czegoś w nich nie ma, a coś jest, nieraz sformułowania odwrotne wręcz do faktów. Ja nie wiem jak można obrazowanie źródeł w GS1000 nazwać prasowankami, to raczej względem GS1000 prawie wszystkie słuchawki grają instrumenty na płasko. Co do średnicy - można zrobić tak, że jej będzie prawie za dużo w GSach, a najzabawniejszy jest fakt, że odpowiadają za to... diody prostownicze we wzmacniaczu. :) No ale to tak na marginesie.
Pisanie, że w GS1000 trzeba coś "kompensować" to jest stwierdzenie pasujące do wszelkiego audio, które nie jest jednym kompletnym urządzeniem a la radio kuchenne. Cały tor musi równoważyć cechy innych elementów, i tu nic odkrywczego nie ma. Czy ja mam płakać z tego powodu, że mam DACa pasującego do GS1000 albo wzmacniacz? Ważny jest efekt całościowy, a że ktoś powiedział, że GS1000 nie są neutralne a przykładowo HD800 są (na wykresie też nie za bardzo), to nie jest mój problem, ja neutralność mam docierającą do uszu. Moim zdaniem dobrze grający tor będzie pasował do wszelkich porządnych słuchawek. Przykładowo, w torze pod GS1000 niczego bym nie zmienił pod RS2, RS1, DT880, K601 ani HD600. Musiałbym pod HD650, ale to już nie będzie pasowało do niczego, K701 raczej też mają specyficzne wymagania. Tymczasem GS1000 zarzuca się skrajną specyficzność w wymaganiach, co ja uważam za bzdurę. Wzmacniacz strojony na GS1000 może się spodobać też na Creative Aurvana Live! - sprawdzone przez co najmniej jednego forumowicza. Itd., itp. Miłej niedzieli wszystkim Kolegom Słuchawkowcom życzę!