Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

pastwa

  • 3846 / 6349
  • Ekspert
04-05-2009, 04:28
Przypomnialo mi sie, ze gdzies ktos (calkiem powazana osoba) napisal jakoby Sony wznowilo produkcje przetwornika od R-10, nie mialbym nic przeciwko aby wypuscili sprawnie cos fajnego i skopali wszystkim tylki, wlacznie z Grado :"))

aasat

  • 2390 / 6332
  • Ekspert
04-05-2009, 09:53
Pierwsza jaskółka (HD800) na ebay z kosmiczną ceną $2.150

http://tinyurl.com/cw2b6g

aasat

  • 2390 / 6332
  • Ekspert
04-05-2009, 09:55
tylko niepokoi te zdanie "Shipping  to  buyers - not later  than 05/30/2009."

Rafaell

  • 5033 / 6346
  • Ekspert
04-05-2009, 14:53
>> pastwa, 2009-05-04 04:28:09
Przypomnialo mi sie, ze gdzies ktos (calkiem powazana osoba) napisal jakoby Sony wznowilo produkcje przetwornika od R-10, nie mialbym nic przeciwko aby wypuscili sprawnie cos fajnego i skopali wszystkim tylki, wlacznie z Grado :"))

Używane Sony R-10 jakieś półtora roku temu dochodziły do absurdalnej ceny 7500$ tak że ciekawe po ile by teraz były wznawiany model, żeby wilk był syty i owca cała :)





                     

pastwa

  • 3846 / 6349
  • Ekspert
04-05-2009, 14:58
Jakby to powiedzieli na anglojezycznym forum \' You made my day!". Wielkie dziekuje Piotrze za ten ruch!

konto_usuniete

  • 56 / 5875
  • Użytkownik
04-05-2009, 15:08
Chylę czoła za tyle pracy !

fallow

  • 6463 / 6319
  • Ekspert
04-05-2009, 15:21
Podzielam Twoje odczucia jak juz pisalem nt. PS1000 Pastwa. Zdecydowanie wolalbym aby to bylo rozwiniecie GS1000 powiedzmy GS2000 niz po prostu modyfikacja idaca bardziej w bok, bo na to coraz bardziej zaczyna to wlasnie wygladac, a jezeli po prostu w bok - to podniesienie ceny o 700 USD w stosunku do GS1000 jest troche niedorzeczne.

Coz mam nadzieje, ze bedziemy mieli okazje sie przekonac kiedy ktos z "nas" kupi PS1000 lub kiedy Piotr ich poslucha.

Tymczasem...bo HD800 coraz bardziej sie oddalaja, co mnie za bardzo nie przeszkadza bo postanowilem sprobowac czegos innego niz HD650. Denerwowaly mnie w nich zasadniczo 2 rzeczy - nie za dobrej jakosci gora w malej ilosci oraz slaba szybkosc/szybkosc odpowiedzi impulsowej.

Zainspirowany muzyka klasyczna w szczegolnosci Mozartem i Straussem II postanowilem siegnac po AKG K701.

Tutaj od razu nalezy zaznaczyc, ze K701 z malym przebiegiem znaczaco roznia sie od tych z duzym. Na poczatku graja one glownie srednica, dodatkowo wszystko jest wygladzone i ocieplone. Kiedy maja juz solidny przebieg, potrafia zakolic w takim samym stopniu jak GS1000 uwypuklajac wady zlych realizacji czy nagran. Wraz z uplywem czasu staje sie coraz bardziej rozdzielcze i bez dodatkow co tez odbierane jest czesto jako granie chude lub zza malym wypelnieniem.

Mnie te sluchawki juz kiedys sie podobaly jednak nigdy nie bylem do nich przekonany jak sie okazalo z prostej (a moze wlasnie nie tak prostej) przyczyny. W zasadzie to 2. Brak odpowiedniego wzmacniacza oraz niedostateczne wygrzanie (nie przepadam za dociepleniami czy wygladzaniem).

Dopiero K701 wpiete do Woo z Mullardami ECC88, Telefunkenami EZ80 i GE 6AS7GA z EMU1212m spodobaly mi sie na tyle by zdecydowac sie na ich zakup.

Yamamoto po prostu nie byl w stanie ich wysterowac, RudiStor uaktywnial ich bas ale jak dla mnie bylo tak miedzy ujdzie a dobrze. Woo2 jest mocniejszy i to tez jest w wypadku K701 na wielki plus, gdyz one potrzebuja elektrowni. Dodatkowo Mullardy bardzo dobrze komponuja sie ze srednica K701 i ogolnie ich balanstem tonalnym.

Przestrzen nie jest tak rozlegla jak w GS1000 ale na moj gust samo pozycjonowanie zrodel jest po prostu bardziej dobitne. Dodatkowo sluchajac klasyki mam jeszcze wiecej radosci niz na GS1000, za sprawa rownowagi wypelnienia i poziomu szczegolow pomiedzy RS2 a RS1. Szybkosc odpowiedzi impulsowej K701 jest wlasnie miedzy Grado RS2 a RS1. Dzieki temu - nie ma az takiego poziomu szczegolow jak w RS1 czy tym bardziej GS1000 ale tez dostajemy na start wiecej wypelnienia.

Nie wiem jak jest w swiezych K701 pod katem lokalizacji zrodel bo te ktore mam maja bardzo solidny przbieg - najwiecej wiedzial bedzie Roland :) Pamietam, ze dla mnie one kiedys byly zbyt aksamitne ale wtedy byly bardzo swieze.

Tak czy siak, ciesze sie ze dalem im szanse majac tym razem znacznie bardziej odpowiedni wzmacniacz.

Jezeli ktos lubi klasyke i muzyke akustyczna a nie chce inwestowac w zrodlo pokroju Accuphase\'a DP700 lub nie ma TwinHeada - ze wzmacniaczem pokroju Woo2 + lampy a\'la Mullard mysle, ze na pewno nie bedzie zawiedziony :))

W recenzji Piotra padlo stwierdzenie, ze K701 nie maja zadnej wybitnej cechy ale pomijajac to sa bardzo dobre. Dla mnie maja jedna wybitna ceche, lokalizacje zrodel - na taka skale i tak dokladnej nie slyszalem jeszcze w zadnych sluchawkach dynamicznych ....poza K1000 :))))

Raz jeszcze przypomne, ze opisuje K701 nie swieze a po bardzo solidnym przebiegu ;)

W jednym zdaniu, lacza one dla mnie te cechy ktore w zasadzie sa dla mnie w sluchawkach najwazniejsze, jezeli jest tak jak "pisza" ze HD800 to jeszcze lepsze K701 - to ja wymiekam :))

fallow

  • 6463 / 6319
  • Ekspert
04-05-2009, 15:24
No i zostalem jeszcze uprzedzony dluuuuga recenzja :)) Podziwiam ;)

Wkejam jeszcze obrazki do swojej wypowiedzi.

ptx

  • 651 / 6351
  • Ekspert
04-05-2009, 21:24
>>fallow<<

odnośnie akg 701-już myślałem ze trafił mi się jakiś inny model,czytając wszystkie negatywne opinie na ich temat,myślałem -jak to czyżbym słyszał co innego :).
nie wiem ile godzin maja moje ale raczej sporo,ich dzwiek raczej nie przypomina tego co bylo na poczatku,tyczy sie to szczególnie dołu,jest zdecydowanie bardziej masywny,potężny itd.reszta także gładsza i bardziej przejrzysta.
 w lebenie rowniez używam  mullarda i wypadają z akg zdecydowanie najlepiej ze wszystkich lamp które miałem do taj pory.oprócz muzyki akustycznej,fajnie wypada także jazz(szczególnie dobrze zrealizowane wydawnictwa).

intuos

  • 1003 / 6349
  • Ekspert
05-05-2009, 07:45
Panie Piotrze
jednym slowem powiem kwintesencje tego co wyrazic bym chcial:
DZIEKUJE za naprawde kawal dobrej roboty i za jej upublicznienie

w lato bedzie jeszcze wiele do napisania i ja to zagwarantuje :)...
pozdrawiam

piorut

  • 117 / 5981
  • Aktywny użytkownik
05-05-2009, 14:58
Panie Piotrze wspaniały opis brzmienia, z przyjemnością przeczytałem całość. Czy mógłby Pan w wolnej chwili opisać nieco szerzej te skromniejsze połączenia, czyli Sennheisery z Moonlight\'em, dostępne jak mniemam dla szerszego grona użytkowników. Do Sennheiserów często poleca się lampowce, a ten DIY Michała jest tranzystorem, jak wypada różnica w brzmieniu? (Michał skonstruował już następcę v8, wg Jego słów o wiele lepszy, może pokusi się Pan o mały test?)

majkel

  • 7477 / 6349
  • Ekspert
06-05-2009, 12:32
Taki wpis Piotra znalazłem w sąsiednim wątku - a propos współpracy z HD600.
>
Wszelkie porównania niebezpośrednie są bardzo ułomne. A już zwłaszcza kiedy odsłuchy dokonywane były w dużym odstępie czasu, na innych systemach i z innymi słuchawkami. Mogę bez cienia przesady napisać, że wszystkie wzmacniacze produkcji domowej jakie u siebie miałem, a było ich pięć (Q-Audio, Amadeus, Forum, Paradox i Moonlight), grały bardzo dobrze, ale Cayina HA-1A wolałbym od każdego z nich. Być może w rzeczywistej konfrontacji rzecz przybrała by inny obrót, ale tak to zapamiętałem.
Z tej piątki najmniej podobał mi się Paradox, ale na zasadzie podejścia emocjonalnego do sposobu prezentacji, a nie słabości obiektywnej. W swoim stylu Paradox jest bardzo dobry, chociaż nie uniwersalny.
Wzmacniacz Majkela grał samopas i grał świetnie. Pewnie, że to nie poziom Twin-Heada po licznych przeróbkach, tylko bardziej prostoduszne brzmienie, niemniej brzmienie znakomite, pozbawione słabości. Szczególne wrażenie wywarła na mnie jego współpraca z HD 600. Napędził je wyśmienicie, a to nie jest łatwe zadanie. Niemal równie dobrze współpracował z GS-1000, choć oczywiście Moonlight plus GS-1000 gra lepiej niż plus HD 600 ze względu na możliwości samych słuchawek. Nieco gorzej było z Ultrasonami - góra lekko spiaszczona. HD 650 jak niemal zawsze wypadły trochę słabiej od HD 600, co nie znyczy, że grały źle. HD 600 po prostu bym wolał.

No to chyba pisanie recenzji mam z głowy, niecierpliwcy.
>
Wzmacniacz mam rozpoczęty i podeślę go na testy gdy skończę. Problemem dla mnie obecnie jest znalezienie odpowiednich luk czasowych. Upgrade względem v.8 to zmiana schematu, ponowny dobór brzmieniowy kondensatorów i podrasowanie zasilacza.

fallow

  • 6463 / 6319
  • Ekspert
09-05-2009, 18:14
Hmmmm :)

No coz Ptx, widac jednak nie tylko Ty to tak slyszysz. Faktycznie roznica miedzy nowymi K701 a juz sporo grajacymi takze jak w wypadku Grado jest duza. Kiedy sluchalem ich dzieki Rolandowi gdy jeszcze byly swieze, zawsze mi sie podobaly - ale nie na tyle by je kupic. Kiedy sie juz wygrzaly - Rolandowi podobaly sie mniej a mnie bardziej.

Jestem tez pewien, ze bardzo duza role przy K701 odgrywa wzmacniacz. Zeby prawidlowo je wysterowac faktycznie musi miec po prostu duza moc i drugie dodatkowo - tak jak pisal kiedys Rafaell o K701, lepiej zeby jednak byl lampowy niz tranzystorowy. Mnie takze bardzo pasuje K701 do Mullardow.

Warto dodac, ze jest jednak tez pewien tranzystorowiec z ktorym K701 graja dobrze - symetryczny RudiStor NX33, kiedy sa napedzane w pelni symetrycznym torze oczywiscie i rekablowane zbalansowanym kablem.

Mnie ostatecznie spodobaly sie na tyle by je kupic na Woo 2. Wczesniej z Rudim bylo zawsze dobrze, ale nie wiecej. Z Yamamoto srednio, ale on do takich sluchawek wyraznie stworzony nie jest, wyraznie lepiej radzi sobie z tymi ktore maja mniejsze zapotrzebowanie na moc.

K701 graja na tyle przestrzennie (oczywiscie nie tak jak GS1000) i na tyle swietnie pozycjonuja zrodla (tutaj moim zdaniem lepiej niz GSy - ktore prezentacje maja bardziej romantyczna niz rzeczywista) ze spelniaja moje wymogi kreowania sluchawkowej przestrzeni. Glebokosc, szerokosc, holografia, separacja intrumentow, planow,  powietrze wszystko to jest na b.dobrym poziomie.

Jest tez cos, czego zawsze brakowalo mi w GS1000. A co wyglada na to (z opisow) - ze zostalo naprawione w PS1000. Pewnie 99% uzytkownikow GS1000 sie ze mna nie zgodzi, ale ja serio nie rozumiem jak mozna nie dostrzegac faktu ewidentnego wycofania srednicy w tych sluchawkach. Te slowa krytyki nie swiadcza o tym, ze nagle przestalem je lubic bo zawsze beda jednymi z moich ulubionych sluchawek, ale jestem tez swiadom tego jakie maja wady.

Ostatnio mialem okazje robic porownanie leb w leb GS1000i, RS1i oraz RS2i na topowych napedach (u nas jednak salonom audio troche jednak brakuje) i mowcie co chcecie, ale wzgledem RS1 i RS2 - srednica GS1000 jest po pierwsze skapa a po drugie nienaturalnie okrojona - wieloaspektowo.

Rozumiem, ze zaleta jest szybkosc ale to ze jakies sluchawki sa szybkie - to nie znaczy wcale ze musza cos z tego powodu ucinac.
Przyklad: Zobaczcie sobie odpowiedz impulsowa dla 50Hz AKG K81DJ vs GS1000.

Bogactwa srednicy w RS2i i RS1i po prostu slucha sie z przyjemnoscia a GS1000 hmm, to co zawsze rzuca sie w nich najbardziej w ucho to sposob kreowania przestrzeni, dziwnym trafem ?

Glodne kawalki o tym, ze jezeli cos jest przestrzenne to nie moze miec tak bliskiej srednicy - nie kupuje :)

Nie chodzi o bliskosc tylko ubogosc, skaposc. Posiadacze GS1000 musza nadrabiac to zrodlem albo wzmacniaczem.

Jezeli wiec jest tak jak pisza - ze PS1000 to GS1000 ze srednica w postaci hybrydy GS1000 i PS1 no to hmmm....to beda dopiero GS1000 jak nalezy :)))

Szkoda tylko, ze za ten "fix" trzeba doplacic az 700 USD. 200,300 jescze byloby do zaakceptowania.

K701 glosy ludzkie i sama srednice oddaje dla mnie w sposob niezwykle naturalny na sprzecie ponizej 10K :) Bo z tego co wnioskuje to zeby GS1000 zagraly tip top, to raczej powinno sie przeznaczyc te 40-80K.

W GS1000 ludzki glos brzmi bardzo rozdzielczo etc, po kilku dniach przyzwyczajamy sie do takiej prezentacji i odbieramy go jako naturalny, pewnie nikt nie wmowi nam wtedy ze cos jest nie tak.

Naturalnosc glosu ludzkiego na K701 jest dla mnie po prostu wieksza. Tak samo na RS2. RS1 juz pod tym katem ida za bardzo w rozbieranie tego glosu na atomy. Przypominam, ze jako sprzet do poronwania RSow i GSow wykorzystane byly urzadzenia klasowe pokroju wyzszych modeli Accu.


Z wielka checia czekam az bede mogl posluchac PS1000 bo mam nadzieje, ze beda to poprawione GS1000.

Jezeli tez HD800 ktore z czasem na pewno kupie, okaza sie lepszymi jeszcze K701 - to swietnie :))

PS. Z trojcy GS1000, RS1 i RS2 leb w leb, najbardziej urzekly mnie ....RS2. Niestety daleko im do poziomu wygody jaki oferuja GS1000.

fallow

  • 6463 / 6319
  • Ekspert
09-05-2009, 18:16
Zapomnialem o obrazku :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6350
  • Ekspert
09-05-2009, 18:29
Michał, widzę, że zdrowiejesz, tzn. obiektywniejesz. Brawo!

Faktycznie GS-y przestrzeń mają baśniową, nawet trochę surrealistyczną, ale barwa średnicy i zejście basu to dno na poziomie słuchawek w cenie wtyczki jack do Grado.

_____________________________________

Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)