Hmmmm :)
No coz Ptx, widac jednak nie tylko Ty to tak slyszysz. Faktycznie roznica miedzy nowymi K701 a juz sporo grajacymi takze jak w wypadku Grado jest duza. Kiedy sluchalem ich dzieki Rolandowi gdy jeszcze byly swieze, zawsze mi sie podobaly - ale nie na tyle by je kupic. Kiedy sie juz wygrzaly - Rolandowi podobaly sie mniej a mnie bardziej.
Jestem tez pewien, ze bardzo duza role przy K701 odgrywa wzmacniacz. Zeby prawidlowo je wysterowac faktycznie musi miec po prostu duza moc i drugie dodatkowo - tak jak pisal kiedys Rafaell o K701, lepiej zeby jednak byl lampowy niz tranzystorowy. Mnie takze bardzo pasuje K701 do Mullardow.
Warto dodac, ze jest jednak tez pewien tranzystorowiec z ktorym K701 graja dobrze - symetryczny RudiStor NX33, kiedy sa napedzane w pelni symetrycznym torze oczywiscie i rekablowane zbalansowanym kablem.
Mnie ostatecznie spodobaly sie na tyle by je kupic na Woo 2. Wczesniej z Rudim bylo zawsze dobrze, ale nie wiecej. Z Yamamoto srednio, ale on do takich sluchawek wyraznie stworzony nie jest, wyraznie lepiej radzi sobie z tymi ktore maja mniejsze zapotrzebowanie na moc.
K701 graja na tyle przestrzennie (oczywiscie nie tak jak GS1000) i na tyle swietnie pozycjonuja zrodla (tutaj moim zdaniem lepiej niz GSy - ktore prezentacje maja bardziej romantyczna niz rzeczywista) ze spelniaja moje wymogi kreowania sluchawkowej przestrzeni. Glebokosc, szerokosc, holografia, separacja intrumentow, planow, powietrze wszystko to jest na b.dobrym poziomie.
Jest tez cos, czego zawsze brakowalo mi w GS1000. A co wyglada na to (z opisow) - ze zostalo naprawione w PS1000. Pewnie 99% uzytkownikow GS1000 sie ze mna nie zgodzi, ale ja serio nie rozumiem jak mozna nie dostrzegac faktu ewidentnego wycofania srednicy w tych sluchawkach. Te slowa krytyki nie swiadcza o tym, ze nagle przestalem je lubic bo zawsze beda jednymi z moich ulubionych sluchawek, ale jestem tez swiadom tego jakie maja wady.
Ostatnio mialem okazje robic porownanie leb w leb GS1000i, RS1i oraz RS2i na topowych napedach (u nas jednak salonom audio troche jednak brakuje) i mowcie co chcecie, ale wzgledem RS1 i RS2 - srednica GS1000 jest po pierwsze skapa a po drugie nienaturalnie okrojona - wieloaspektowo.
Rozumiem, ze zaleta jest szybkosc ale to ze jakies sluchawki sa szybkie - to nie znaczy wcale ze musza cos z tego powodu ucinac.
Przyklad: Zobaczcie sobie odpowiedz impulsowa dla 50Hz AKG K81DJ vs GS1000.
Bogactwa srednicy w RS2i i RS1i po prostu slucha sie z przyjemnoscia a GS1000 hmm, to co zawsze rzuca sie w nich najbardziej w ucho to sposob kreowania przestrzeni, dziwnym trafem ?
Glodne kawalki o tym, ze jezeli cos jest przestrzenne to nie moze miec tak bliskiej srednicy - nie kupuje :)
Nie chodzi o bliskosc tylko ubogosc, skaposc. Posiadacze GS1000 musza nadrabiac to zrodlem albo wzmacniaczem.
Jezeli wiec jest tak jak pisza - ze PS1000 to GS1000 ze srednica w postaci hybrydy GS1000 i PS1 no to hmmm....to beda dopiero GS1000 jak nalezy :)))
Szkoda tylko, ze za ten "fix" trzeba doplacic az 700 USD. 200,300 jescze byloby do zaakceptowania.
K701 glosy ludzkie i sama srednice oddaje dla mnie w sposob niezwykle naturalny na sprzecie ponizej 10K :) Bo z tego co wnioskuje to zeby GS1000 zagraly tip top, to raczej powinno sie przeznaczyc te 40-80K.
W GS1000 ludzki glos brzmi bardzo rozdzielczo etc, po kilku dniach przyzwyczajamy sie do takiej prezentacji i odbieramy go jako naturalny, pewnie nikt nie wmowi nam wtedy ze cos jest nie tak.
Naturalnosc glosu ludzkiego na K701 jest dla mnie po prostu wieksza. Tak samo na RS2. RS1 juz pod tym katem ida za bardzo w rozbieranie tego glosu na atomy. Przypominam, ze jako sprzet do poronwania RSow i GSow wykorzystane byly urzadzenia klasowe pokroju wyzszych modeli Accu.
Z wielka checia czekam az bede mogl posluchac PS1000 bo mam nadzieje, ze beda to poprawione GS1000.
Jezeli tez HD800 ktore z czasem na pewno kupie, okaza sie lepszymi jeszcze K701 - to swietnie :))
PS. Z trojcy GS1000, RS1 i RS2 leb w leb, najbardziej urzekly mnie ....RS2. Niestety daleko im do poziomu wygody jaki oferuja GS1000.