1) 2K PLN to chyba troche duzo jak na sluchawki zasilane jak by nie bylo z dziurki DACa. No chyba, ze ten wzmacniacz z dziurki jest az tak dobry - wtedy oczywiscie zwracam honor. Nie mowie tego z przekasu, tylko z prostego faktu, ze im bardziej hi-endowe sluchawki - tym nie tylko wiekszy potencjal, ale i wieksze wymagania wobec toru, obnazanie niedoskonalosci i jego niedociagniec na wieksza skale.
Czesto bywa tak, ze ludzie kupujacy hi-endowe sluchawki do po prostu slabego systemu zyja nadzieja, ze przez jakis czas to pogra nie na pelnym potencjale ale pogra wszak to np. Grado GS1000 albo AKG K701 - nie moze przeciez grac zle, potem nastepuje rozczarowanie gdyz slyszymy bledy i rzeczy ktorych nie bylo slychac na naszych wczesniejszych slabszych sluchawkach, ktore de facto dawaly nam wiecej radosci, a w tym nowych mamy jedynie przeslanki potencjalu a slucha sie gorzej.
2) Opisujesz te sluchawki jako grajce nie meczaca gora z detalami, srednica ciepla i niskoschodzacym basem. Domyslam sie, ze Westone UM2 ktore podales spelniaja jedynie warunek izolacji bo z racji konstrukcji one gore maja po prostu wycieta (czytaj. nie ma w nich gory) - rozlazly bas zyskuje duzo na wzmacniaczu ale szczerze watpie zeby one mogly zagrac dobrze na Beresfordzie (caly czas mam na mysli stara wersje - wiec jezeli nowa jest diametralnie inna - prosze o poprawienie mnie), ich sygnatura soniczna po prostu wyklucza sie ze sposobem grania Beresa wiec nie dziwi sie, ze Ci nie pasuja.
Westone 3 to rozwiniecie UM2 o 2 klasy w gore, ale ciepla sygnatura i wyeksponowany bas a\'la Westone takze w nich bedzie, wiec do takiego zrodlo niestety to nie sa dobre sluchawki. Gdybys mial neutralnie i przejzyscie grajace zrodlo, do tego jasno - na pewno gralyby lepiej.
3) Nie rozumiem tez tego pedu do IEMow jako stacjonarnych sluchawek, sa przeciez sluchawki zamkniete dobrze izolujace w ktorych bardzo malo co wycieka na zewnatrz. Przykladem moga byc np. Ultrasony gdzie izolacja jest na dobrym poziomie. Zakmniete Audio-Techniki tez wcale nie sa gorsze moim zdaniem a i takze Denony.
Aby latac wysoko ze sluchawkami wysokich lotow potrzebny jest przede wszystkich wysokolotny naped :) Ferrari Modena w centrum Warszawy czy na drodze powiatowej tez za duzo nie pokaze, a i lepiej pojedzie pewnie Opel.