a czego sluchasz bo nie zarejestrowalem? :) w mojej opinii do rocka i elektroniki nie warto. na rocku znam sie pobieznie i nie znam dobrze nagranej plyty (moze ktos mi pomoze?) na elektronice znam sie dosc dobrze i jak dla mnie wszystko co wychodzi z samplerow, komputerow, fruity loopow, reasonow i innych wynalazkow niesie ze soba wartosc ale inna niz audiofilska nirvana. Bardzo lubie muzyke elektroniczna badz w duzej mierze tworzonej za pomoca elektroniki (DM, Schiller, Prodigy, Jarre, Massive Attack, Parov Stelar) i nie uwazam zebym oprocz nizej schodzacego basu odkryl w tych kawalkach zdecydowanie wiecej niz to co wiem o nich teraz :). Moje zdanie - nie warto ale koledzy sa bardziej doswiadczeni.